 |
|
a od dzisiaj nie wezmę do ust niczego, co kiedykolwiek z tobą jadlam - sposób na wspomnienia i boczki.
|
|
 |
|
Twoim celem nie jest sprawienie bym cierpiała tudzież Cie znienawidzila. Twoim celem jest sprawić mnie niezdolna do uczuć do tego stopnia, żebym juz do końca nie mogla pokochac nikogo. pokazujesz mi, ze nie warto i codziennie wypruwasz moje duchowe wnetrznosci, wypychajac mnie pustą nadzieja, jak sztucznego zwierzaka watą
|
|
 |
|
chciałabym, żebyś mógł mi napluc w serce. moze wtedy zrozumialoby wreszcie jak czuje sie za każdym razem, kiedy muszę wycierać twarz i byłoby ze mna solidarne.
|
|
 |
|
Trochę?
Cały czas jestem sama.
Nieprzerwanie od kilku lat.
|
|
 |
|
Znasz to
uczucie. Kiedy rozrywa Cię od środka. Kiedy
chcesz krzyczeć, a nie możesz. Kiedy roznosi Cię
z bólu, ale nie możesz, nie możesz po sobie tego
pokazać. Kiedy chcesz płakać, ale wiesz, że nie
możesz. Kiedy po prostu chcesz zostać sama.
Kiedy tęsknisz, cholernie tęsknisz. I chociaż
wiesz, że to nie wróci, to obwiniasz się o to.
Poczucie winy Cię przygniata.
|
|
 |
|
'Krew ścieka po rękach i krzepnie na ubraniu
Jestem słaby jakbym ważył tylko dziesięć
kilogramów
Na pięcie przyhamuj, zostało kilka chwil
Przemieszczam się pomału, lecz czy wytrwam
by żyć?'
|
|
 |
|
Budzisz się w środku nocy spoglądając na
telefon. Nie sprawdzasz godziny. Patrzysz,
czy przypadkiem nie napisał smsa.
|
|
 |
|
Ostatnio ciągle mam dziwne wrażenie, że to nie
moje życie. że coś się komuś pomyliło, zjebało,
schrzaniło cokolwiek . Ale to nie jest moje życie.
Mam wrażenie, że pewnej nocy po prostu
wracałam pijana do domu i zasnęłam gdzieś, na
ławce, na drodze, w rowie, gdziekolwiek i to
wszystko jest złym snem . To co dzieje się wokół
nie jest prawdziwe, a ja zaraz się obudzę,
otrzepię i z kacem głównie tym moralnym wrócę
do siebie. I wszystko będzie dobrze, i wszystko
będzie takie jak przedtem.I znowu odnajdę sens
we wszystkim i w niczym. Muszę tylko się
obudzić, otworzyć te cholerne oczy.
|
|
 |
|
Myślałam, że życie już mnie niczym nie
zaskoczy, sądziłam też, że potrafię kontrolować
swoje emocje, a jednak... Jestem bezradna
wobec tego co się dzieje .
|
|
 |
|
Będę chlać, aż wszystko jebnie i niech już
jebnie,
To jest mi nie potrzebne skończę sam będzie
pięknie.
|
|
 |
|
każdy popełnia błędy, lecz gdy je powtarzasz
nie masz prawa nawet do pretensji.
|
|
 |
|
nie odzywasz sie to sie nie odzywaj, ale jak
można pierwsze robić tak ogromną nadzieję,
wypowiadać słowo 'kocham' bez podstawnie, a
potem bez większego powodu zakończyć
znajomość? no kurwa, jak można?!
|
|
|
|