 |
|
choć raz postaw się w mojej sytuacji, a potem opowiedz jak było.
|
|
 |
|
mam takie momenty, w których beztrosko siadam pod ścianą podkulając kolana w piersi. rozmyślam wtedy jak mogłoby być dalej , jak idealnie stwarzałybyśmy pozory przyjaźni. nie wiem, który to już miesiąc naszej nieobecności sobą, nie wiem też co u Ciebie, nie wiem co planujesz, po prostu przestałam zdobywać jakąkolwiek wiedzę na Twój temat. obecnie ranimy się nawzajem , udowadniamy która jest lepsza, zyskujemy szacunek innych. ale to nie o to chodzi . przecież miałyśmy szanować to, co było i tylko dobrze wspominać wspólne chwile. obiecałyśmy to sobie, naszą przysięgą było nawet 'friends forever'
|
|
 |
|
chciałabym aby wiedział, że każdego dnia tęsknie tylko za nim, tak silnie, ukrywając pod wymuszonym uśmiechem cały ten cholerny ból, który tak naprawdę za każdym razem przygniata na glebę. żeby wiedział, jak bardzo brakuje mi jego głosu, uśmiechu, każdego z gestów i słów, żeby w końcu uwierzył w to co czuję, uświadomił sobie, że dla mnie jest wszystkim, jest jak tlen, bez którego istnienie nie miałoby sensu.
|
|
 |
|
a jeśli chodzi o zniszczenie mnie, z radością zobaczę jak próbujesz.
|
|
 |
|
mam już tego dość. / rebellioous ♥
|
|
 |
|
nie pozwól mi znów się odwrócić.
|
|
 |
|
mówili, że nie jesteś mnie wart. a ja zawsze twierdziłam, że jesteś wart o wiele więcej.
|
|
 |
|
kiedy w końcu uwierzyłam w bajkowe 'dawno dawno temu' Ty uświadomiłeś mi, że nie ma 'długo i szczęśliwie'.
|
|
 |
|
złamał mi serce, a ja teraz złamałam kilka innych.
|
|
 |
|
nie jesteś już mile widziany w moim życiorysie, już za dużo w nim namieszałeś.
|
|
 |
|
dlaczego nie chcesz przyznać, że masz cholerny bałagan w sercu?
|
|
 |
|
ja po prostu nie chcę już tęsknić za tobą każdej nocy.
|
|
|
|