 |
|
- Przed nami świat się dopiero otwiera .
- Obiecujesz .?
- Tak.
- I będziesz przy mnie .?
- Dopóki będziesz tego chciała.
- A jak będę chciała, żebyś był zawsze .?
- Będę.
- Nawet w nocy .?
- Nawet na drugim końcu świata .
- Ufam Ci .
|
|
 |
|
-No to ja już pójdę...-Nie, nie nie nie nie Marta!-Kocham to, uwielbiam ich drażnić : )./nw
|
|
 |
|
ogarnij łyche, spal jointa - weź się wyluzuj, mamy chillout.
|
|
 |
|
Kocham moich kolegów, którzy rozmawiają przy mnie o zboczonych rzeczach. Martwią się o mnie, pilnują mnie, w końcu mają jedną dziewczynę w grupie./nw
|
|
 |
|
czasami mam wrażenie, że pokochałabym pierwszą osobę, która przyjdzie i mnie po prostu przytuli.
|
|
 |
|
mam wielką ochotę napisać Ci w komentarzu na nk ''Stu lat cierpienia pierdolony egoisto!'', ale rozsądek nie pozwala
|
|
 |
|
Tylko jedno spojrzenie . Tylko jeden uśmiech . Tylko jedna rozmowa . Tylko jeden SMS . Tylko ... a tak wiele ..
|
|
 |
|
Rozkochał, zranił, wyśmiał i nie dał zapomnieć. Czyli skrócona historia większości dziewczyn.
|
|
 |
|
Szkoda, że nie produkują Prince-Polo z napisem 'Skurwysyn'. Miała bym dla Ciebie idealny prezent na urodziny.
|
|
 |
|
CZ.6. Z wielkim bólem zaczęła żałować tego, co postanowiła. Ale nie miała już wyjścia, ani odwrotu. -Jestem silna. Dobrze zrobiłam. Nic nie dzieje się bez powodu. Tak miało być. Wstała i poszła umyć te naczynia, o które mama poprosiła ją już dwie godziny temu. A takie puste słowa pocieszenia, które nic nie znaczą, wmawia sobie do dzisiaj. KONIEC./niewchodze
|
|
 |
|
CZ.5. -Jak to rozśmieszałaś mnie swoimi odpowiedziami, jak to wpatrywałaś się w moje jak to określiłaś"niebiesko-lazurowe" oczy...Otworzyła drzwi i powiedziała:-A czy pamiętasz jak ja wylewałam łzy w domu w poduszkę, a ty w tym czasie zabawiałeś się w najlepsze z tą blądyną? A, czy może pamiętasz jak to przyszła moja "koleżanka", której nie nawidziłam, a ty chciałeś się z nią umówić? A czy ty pamiętasz, jak napisałeś mi sms'a "udawajmy, że się nie znamy?", a ja nie umiałam złapać oddechu? Miałeś to głęboko w swoich czterech literach! A teraz ja mam szeroko w moich literkach to co chcesz osiągnąć! Więc z łaski swojej Zejdź z mojej wycieraczki i wynoś się z podwórka!-zatrzasnęła drzwi na wszystkie zamki i w całym domu zasunęła rolety. On spuścił tylko głowę i zrezygnowany poszedł przed siebie.A ona? Ona biedna, bezsilna i zraniona siadła sobie w kąciku swojego pokoju i nie wiedziała co ma robić. Czy płakać, czy się złościć, czy może się ucieszyć, ze się od niego uwolniła./niewchodze
|
|
 |
|
CZ.4.Oparł się o jej drzwi domu i zaczął mówić. -Pamiętasz jak kilka miesięcy temu mówiłem ci jaka jesteś ładna, a ty spuszczałaś wstydliwie głowę i się rumieniłas?Kocham to...pamiętasz jak razem siedzieliśmy w wakacje co od 21:30 do 23:00 na twoim podwórku na chustawkach i rozmawialiśmy? Czy pamiętasz jak razem wszyscy bawiliśmy się w ganianego? Jak wrzucałem Cię do twojego basenu i nie mogłaś wyjść? A może pamiętasz, jak razem sms'waliśmy po ciszy nocnej? Czy ty to do cholery pamiętasz?! Uśmiechnęła się, a łzy zaczęły jej spływać po policzkach ale nadal nie wydusiła z siebie ani słowa. Ciągnął dalej.../niewchodze
|
|
|
|