 |
Bo zwykle jest tak, że pomimo starań i tak coś się spieprzy. / niemogeoddychacbezciebie
|
|
 |
nie wiem, czy powinnam się z tego cieszyć. jednak mimo wszystko dziękuję Ci Braciszku, że uratowałeś mi wczoraj życie. wiem, że to dzięki Tobie nadal żyję. aczkolwiek to i tak nie zmienia faktu, że chcę do Ciebie. kocham Cię.
|
|
 |
Tak, jestem skurwielem. Jestem pierdolonym podłym sukinsynem , który pozwolił na to by z Twoich pięknych oczu wyłonily się łzy.
|
|
 |
nie mam Ci nic do zarzucenia , oprócz rąk na szyję
|
|
 |
Zagotowałam wodę wrzucając torebkę herbaty do ulubionego kubka.Tak dawno jej nie piłam, że zapomniałam jak smakuje,...Przysiadłam na narożniku wspominając nocny sen,Tak, On w nim był.Przed wczoraj miałam proroczy sen, co śniło mi się to przydażyło mi się z rana, a jak będzie dziś? Nie będzie nic prócz rozczarowania.Uśmiechałam się, jednak nie pamiętałam co śniło mi się konkretnie, ale wiem, ze on był tam ze mną i byłam mega szczęśliwa !..Gwizdek od czajnika gwizdał tak,że upadł na kuchenkę przywołując mnie do teraźniejszości.Ostatnim, razem obiecał mi zrobić herbatę.. Nie dotrzymał słowa.. Odszedł..Wyjęłam herbatę z kubka,nasypałam czubatą łyżeczkę kawy i zalałam wrzątkiem..Nie ma co się łudzić..Herbata bez Niego wcale mi nie smakuje..
|
|
 |
Ta rozjebana szyba ? Te szwy na ręce ? Ten ból ? Nie znaczą nic przy tym jak mocno zraniona byłaś Ty.
|
|
 |
Czemu tylko Jej oczy potrafią tak cudownie na mnie spoglądać ? Czemu tylko Jej włosy tak pięknie się układają ? Czemu tylko Jej ręce są tak gładkie ? Czemu tylko Jej policzki są tak cudowne ? Czemu tylko Jej ciało jest tak idealne ? Czemu tylko Jej uśmiech potrafi powalić mnie na kolana ? Czemu tylko Jej serce potrafiło obdarować mnie takim uczuciem ? Czemu tylko Jej smutek bolał mnie tak mocno ? Czemu tylko Jej szczęście sprawiało , że czułem się najszczęśliwszym człowiekiem na świecie ? Czemu tylko Ją tak mocno kocham ?
|
|
 |
Kochałaś mnie jak nikt inny. Żadna kobieta , przenigdy nie dała mi takiego uczucia. Przy żadnej nie czułem się tak swobodnie i cudownie jak przy Tobie. I kiedyś - choć nie wyobrażam sobie tego - gdy będę z inną kobietą, wiedz jedno - nigdy nie pokocham Jej tak mocno jak Ciebie. Zbyt duży kawałek serca mi zabrałaś.
|
|
 |
A jedź sobie do tej szmaty! Jedź i rób z nią co tylko wam przyjdzie do głowy. Możesz ją ruchać, gwałcić, macać i bawić się jej całym ciałem. Wszystko co tylko sobie wymarzysz. A o mnie zapomnij. Nie jestem zabawką czy panną do towarzystwa jak ona. I mam tego dosyć. Dosyć Twoich kłamstw. Twoich beznadziejnych obietnic. Dosyć Ciebie. Szkoda tylko, że powiedzieć mi to jest łatwo, a sprawić by tak było już nie.
|
|
 |
Pamiętam jak z nudów odpowiadaliśmy sobie cytatami. Ze śmiechem na ustach i lekką drwiną zacytowałem urywek piosenki Dody, którą nawet nie wiem skąd pamiętałem, ciut zmieniając: " W najgorszych chwilach , gdy świat odwrócił się , Ona najwierniej wspierała zawsze mnie " , bez zastanowienia odpowiedziałaś mi : " Ale miłośc - kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze ". W tym momencie zgasłem. Mój uśmiech zmienił się w poważną minę - chyba jeszcze nigdy nie widziałem byś mówiła o czymś tak bardzo poważnie, i tak cholernie znacząco. Wtedy właśnie zrozumiałem jak bardzo mnie kochasz.
|
|
|
|