 |
|
"Nie oglądaj się, trujący jak bluszcz
Ludzkich uczuć mur, spycha Cię w dół
Serce pęka w pół, ból, pierdol to, biegnij"
|
|
|
|
"Gdzie jest dyrygent tej pieprzonej orkiestry
Mgła już opadła, wszyscy zawiedli
Rozczarowanie to chleb powszedni
Nie są możliwe już happy end'y"
|
|
|
|
Tylko ty odczuwasz ból tych ran , i żal który nie chę cię opuścić
|
|
|
|
A samotność to taka straszna trwoga
Kiedy zostają tylko zdjęcia po tak wielu osobach
Żal jest chyba bardziej ciężkostrawny od prawdy
Trawisz go samotnie chcąc by było tak jak dawniej
Dawne dni przepadły, odbijają się echem
|
|
|
|
"Zgubiłem sens i odnaleźć go nie mogłem
Własny świat nagle wydał się tak obcy
Tak pusty, chłodny, nieistotny"
|
|
|
|
"Że choć bardzo tego chcę ty nie widzisz żadnych zmian"
|
|
|
|
lepiej zrobić teraz mały krok zbliżyc sie niż stracić szanse
|
|
|
|
"samotność to taka straszna trwoga"
|
|
|
|
I nadal wierzę że wrócimy mocniejsi , mądrzejsi że już bedziemy podchodzic do życia nieco inaczej ale wciąż razem........
|
|
|
 |
I jest taka noc podczas której zbiera sie na płacz, a do domu wraca się okrężną drogą... / Nagala
|
|
|
|
No i podaj mi dłoń i podaj mi rękę
Podaj mi dłoń
Czemu oczywiste dla mnie jest, że ciebie nie ma
|
|
|
|
Przecież jestem tylko łzą, przecież jestem tylko wszą
|
|
|
|
Dodaj komentarz
