 |
"Materiał łatwopalny, czyli moje serce."
|
|
 |
ja byłem tylko jednym ze zdarzeń twojego życia i nigdy ci nie biło serce z niepewności, czy mnie spotkasz. a mnie biło.
|
|
 |
moje myśli przypominają teraz starohebrajski- mają tylko dwa czasy, przeszły i przyszły: byłem i będę z tobą
|
|
 |
" Zależało mi na kimś, kto będzie moją kotwicą, wiesz? Kto będzie dzwonił dzień w dzień z pytaniem, czy wszystko w porządku. Pobiegnie w środku nocy do apteki, gdy zachoruję. Będzie tęsknił, jak wyjadę. I kochał, bez względu na wszystko."
|
|
 |
proszę powiedz mi jak sprawiałeś mi każdego dnia radość? przyjemność? powiedz mi, gdzie ukryłeś moje serce,dusze. bez nich się rozpadam tak jak bez Ciebie.
|
|
 |
i do miss who i thought you were
|
|
 |
chcą bym wrócił, miał serce, oddzwonił, miał czas, sumienie, bo chcą, bo chcą chcieć, bo im się rzekomo należę, leżę, patrzę w podłogę i nie chcę
|
|
 |
formatowałam swoje serce, gdy nagle wyskoczył błąd. coś nie pozwala mi ciebie stamtąd usunąć. // ansomia
|
|
 |
nieraz myślisz, że jest całym życiem, a nieraz tylko źdźbłem w oku
|
|
 |
zmarnowałem ten przepiękny, pierwszy dzień maja, który barwi mi niebo na błękit i złoto. w głowie mam tylko kupę śmieci
|
|
 |
jeszcze w dzień jakoś to znoszę. ale gdy noc nadchodzi, nie mogę sobie miejsca wprost znaleźć. chciałbym stąd gdzieś uciec, gdzieś wyjechać przed tą nocą nadchodzącą
|
|
|
|