 |
jeśli usłyszę od Ciebie, że wszystko co było nic nie znaczyło, odejdę bez słowa, zacznę żyć od nowa. samotność to będzie moja druga połowa, a gdy kiedyś spotkasz mnie na ulicy po prostu odwróć głowę, przecież będę dla Ciebie niczym
|
|
 |
On nie jest jakimś mega przystojnym ciachem, za którymi zawsze się oglądałam. ale jest chłopakiem, o przeciętnej urodzie, który jest przy mnie bez względu na to jaki mam humor, i potrafi sprawić, że moje serce bije mocniej na jego widok, a ja czuje się lepiej, bezpieczniej .
|
|
 |
krok za krokiem, banalny rytm serca, na twarzy kolejny sfałszowany uśmiech, wdech, wydech, znów udajesz, że wszystko jest w normie, że nadal normalnie funkcjonując żyjesz, i że to wciąż ma sens. chociaż doskonale wiesz, że bez Niego istnienie tutaj, nie ma jakiegokolwiek sensu, że to co było kiedyś teraz stało się niczym, przestało istnieć.
|
|
 |
Nie pozwolę mówić Ci, że to wszystko, co było między nami było zwykłym nieporozumieniem .
|
|
 |
Zajrzyj w głąb mojej duszy i zakochaj się do granic możliwości.
|
|
 |
a między nami jakby ktoś trzymał klawisz spacji.
|
|
 |
to właśnie On jako jedyny, z ruchu moich warg, potrafił wyczytać każde z tych uczuć, nawet ten minimalny ból, perfekcyjnie osłaniany fałszywym uśmiechem, był mu znany. to On, doskonale wiedział, że jedynie swoją obecnością nadaje sens chwilom, że dla mnie jest kimś więcej, kimś kogo darzę coś ponad marne uczucia.
|
|
 |
-Co byś zrobiła gdybym dziś umarł ? -Umarłabym jutro.
|
|
|
|