 |
mam nadzieję, że On teraz widzi swoje błędy i nie popełnia ich po raz kolejny.
|
|
 |
długopis, kolejna strona. kreuję własny scenariusz, nie życia, a wyrwanych z niego momentów. czuję, że to daje mi siłę, że to tak jakby choć na krótki moment pozbyć się tego, co nie od dziś ściska wewnętrznie, czasem nie dając nawet możliwości oddechu. / Endoftime.
|
|
 |
przestałam już wierzyć na słowo. nie ufam patrząc w oczy. nie podziwiam za jeden wyczyn. uczę się wybaczać. poprawiam swoje błędy. umiem przepraszać. gardzę miłością. wątpię w lepszą przyszłość. [ yezoo ]
|
|
 |
siedzę na dachu wieżowca, i znów puste kartki zeszytu zapełniam słowami, być może całkiem niezrozumiałymi dla wielu. uczucia wpisane między słowa, i ta ich niezgodność, kiedy tylko skreślam kolejną linijkę. pragnę opisać, jak z każdym dniem coraz silniej tęsknię, jak brakuje mi czyjejś dłoni, która po prostu w jednej chwili złapie moją, podtrzymując ją tak długo, dopóki nie poczuję, że jest naprawdę bezpieczna, jak brakuje mi kogoś, kto zapełni sobą cały życiorys a nie ten wyrwany z niego, błahy fragment całości, jak bardzo brakuje mi siebie w sobie. / Endoftime.
|
|
 |
kolejny nowy dzień. jasne, rażące słońce, które przebija się przez zasłony, zaczyna irytować. stukot filiżanek z kuchni nie pozwala ponownie zasnąć. pies, który chrapie i usilnie wypycha mnie z łóżka, strasznie denerwuje. wibracja telefonu gdzieś na dywanie chyba stara się przypomnieć, że pora wstać. przecieram oczy, powoli się podnosząc. w drodze do łazienki przewracam stopą pustą butelkę wina i biorąc ze sobą popielniczkę stwierdzam, że miłość po prostu cholernie boli. [ yezoo ]
|
|
 |
//. Czasem pomijając pewne informacje, nasze życie byłoby o wiele prostsze. ``CaughtUpInYourLoveShock.
|
|
 |
//. Chcę wierzyć, że Twój miły gest wobec tej idiotki nie zmienił znaczenia słów skierowanych do mnie: "Tylko Ciebie kochałem, kocham i będę kochał, nawet jeśli umrę." ``CaughtUpInYourLoveShock.
|
|
 |
cześć mordko.:* kurczę nie wiem co Ci tu za bardzo napisać. o, mam napiszę że jesteś głupkiem bo tylko z głupkami się tak milusio gada.! :3 jesteś sympatyczną osóbką. uwielbiam z Tobą gadać, lubię Twój styl pisania.chciałbym żebyśmy więcej gadali i częściej ale wychodzi jak wychodzi no.:c jesteś także bardzo ładną duperką, gdybyśmy się spotkali to bym Cie wyściskał i wyprzytulał.i co najważniejsze jesteś ogromnym talentem i tu nikt nie zaprzeczy. uwielbiam czytać Twoje wpisy, chciałbym tak pisać.! dużo mi doradziłaś, i chyba troszkę się też od Ciebie nauczyłem.ogolnie przepraszam też że tak długo czekałaś na ten wpis, ale jestem ciapą i tak wychodzi no.:c chciałbym Ci tu zapodać jeszcze troszkę komplemenciorków ale kurczę starczy an dzisiaj tego podlizywania się miś.:* / wiecej_niz_mozesz ♥
|
|
 |
znów jestem sama. bo przyjaciele się odwrócili. bo rodziców non stop nie ma w domu. bo kuzynka wyjechała z chłopakiem na wakacje. bo brat zapija kolejny dzień z kumplami. bo On tak zwyczajnie przestał mnie kochać. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Każdego dnia uświadamiamy sobie, że to, co nazywaliśmy nieszczęściem, czy błędem naszego życia, tak naprawdę wyszło nam na dobre i dlatego właśnie jesteśmy tym kim stawaliśmy się przez ostatnie lata. Jesteśmy wynikami naszych, pozornie nietrafionymi i tych, które uważaliśmy w tamtym czasie za dobre. Wracamy do przeszłości, bo to tam odnajdujemy szczęście. Człowiek z natury wraca do przeszłości, do tego, co minęło. Bo na początku każdej historii wszystko wychodzi dobrze. Jesteśmy szczęśliwi. Z czasem to mija, choć to wcale nie oznacza, że mija na zawsze. Ono się chowa, czekając na odpowiedni moment. Człowiek płacze niepotrzebnie, bo przecież niczego nim nie naprawi. Użalanie się nad sobą nie naprawi popełnionych błędów, a lament nie sprawi, że poczujemy się lepiej. Mimo, że to trudne, należy stawić przeciwnościom czoła, bo tylko to może coś zdziałać... [bedacnikim, samoczynnie]
|
|
 |
//. Potrafiłam przy Tobie wszystko, co teraz razem z Tobą odeszło... ``CaughtUpInYourLoveShock.
|
|
|
|