 |
chciałam być Twoim małym planem na przyszłość. drobną kobietą, którą wielbiłbyś nad życie. oczkiem w głowie, któremu zawsze zapewniałbyś bezpieczeństwo. głodnym człowiekiem, któremu co chwilę musiałbyś przynosić jedzenie. czasem wściekłą osobą, którą potrząsnąłbyś mocno za ramiona i szepnął ' wyluzuj, i tak Cię kocham ' . chciałam żyć z Tobą wiecznie i każdego dnia móc kochać Cię bardziej. [ yezoo ]
|
|
 |
|
W sumie to lubię, gdy mi się śnisz. Tylko tam mogę Cię jeszcze spotkać... [samoczynnie]
|
|
 |
//. Pełna niepewności szukam wyjaśnień. ``CaughtUpInYourLoveShock.
|
|
 |
są tacy ludzie, przy których wszystko inne nabiera znaczenia, są takie momenty, przy których niknie nawet ta najbardziej rozharatana przeszłość, ale niekiedy zdarza się, że to co liczy się dla nas ponad wszystko inne, tak jak bańka na wietrze, nieoczekiwanie oddala się i znika gdzieś w oddali, szybciej niż przypuszczałby ktokolwiek z nas. kiedyś ktoś powiedział, że nic nigdy nie wraca, że Ci, którzy zawiedli choć raz, z łatwością zawiodą po raz kolejny, jednak, jeśli to co posiadamy jest prawdziwe, jeśli ostatecznie jesteśmy tego pewni, to choćby odeszło, w nas pozostanie aż po grób, już na zawsze. ale wiesz co? wierzę w ludzi, ostatkami sił, ale wierzę, to tak jak wierzyć w słońce tuż po burzy, świat należy do odważnych, pamiętasz? wystarczy zaufać, nie bać się konsekwencji, wykorzystać szansę być może już tą ostatnią, a to co było kiedyś zostawić za sobą, daleko w tyle. wystarczy po prostu być, i chcąc tego, trwać w tym, bezwzględnie. / Endoftime.
|
|
 |
//. Nie postawię w opisie na gadu tego wirtualnego znicza dla Ciebie. Wiem, że nie tego byś chciał. Najważniejsze są przecież uczucia. To właśnie one nie zgasną przy letnim wietrze. ``CaughtUpInYourLoveShock.
|
|
 |
//. […] Jesteś tam wysoko, gdzie nie dosięga wzrok, gdzieś skąd nie ma powrotu, i choć tak dużo nas dzieli od siebie, to łączy nas coś tak silnego - miłość. […] Jesteś w moim sercu, a miłość do Ciebie rośnie z każdym dniem, przepełniając je w każdym skrawku, nasycam się nią jak gąbka, bo to ona pozwala mi walczyć z życiem, jak organizm z chorobą. ``skejter.
|
|
 |
może po prostu nie potrafię przeprosić, za miłość, za te drobne uczucia, to, że kocham, i za to co było kiedyś, a co dziś wprawdzie dla nas powinno być tak nieważne i nieistotne. może nie potrafię przyznać, że nadal odczuwam to ciepło, kiedy w błahy sposób jest obok, że gdzieś we mnie to wszystko wciąż żyje, że wciąż żyjemy tam my, że marzenia w dalszym ciągu gryzą się z realiami, bo zwyczajnie nie potrafię ich rozdzielić. może po prostu chciałabym żeby wiedział, że nie daję rady, że nie radzę sobie, z sercem jak i z sobą samą, że nie radzę sobie w życiu, które tak naprawdę bez Niego dla mnie jest już niczym. / Endoftime.
|
|
 |
//. Nauczyłam się, że miłość to nie posiadanie kogoś obok siebie. To uczucie, które nie rani, bez względu na odległość pomiędzy osobami, które się kochają. To wiedza, że jest się komuś potrzebnym, że z tą osobą wszystko jest piękniejsze. To wiara we wszystko co robi ukochana osoba, to siła, którą ludzie przekazują sobie nawzajem. Mówiąc "pogodziłam się z odległością" teraz wiem, że tak na prawdę go pokochałam najprawdziwszą miłością na świecie. ``CaughtUpInYourLoveShock.
|
|
 |
|
Znasz to uczucie, kiedy jednego dnia tracisz to wszystko, na czym Ci tak cholernie zależało? Kiedy potem nie masz co ze sobą zrobić i zżera Cię samotność, bo najważniejsza osoba Cię opuściła w najważniejszych momentach? Kiedy nie umiesz już się nawet uśmiechnąć, bo wciąż myślisz, co ona robi, gdzie jest, jak się czuje? I że żyje bez Ciebie? I że jesteś prawie pewien, że już jej nie spotkasz, nie porozmawiasz, już na nią nawet nie popatrzysz? Znasz to? Znasz uczucie, kiedy tak już się przywiązałeś do osoby, a ona tak po prostu odchodzi w swoje dalsze życie? Bo Bóg musiał Ci ją odebrać w momencie, gdy byłeś szczęśliwy, jak już dawno nie? [samoczynnie]
|
|
|
|