|
Bądźcie szaleni, ale zachowujcie się jak normalni ludzie. Podejmijcie ryzyko bycia odmiennymi, ale nauczcie się to robić, nie zwracając na siebie uwagi. A teraz skupcie się na tej róży i pozwólcie, by objawiło się wasze prawdziwe JA. - Co to jest prawdziwe JA? - To kim jesteś, a nie to, co z ciebie uczyniono.
|
|
|
' o co wy się znowu kłócicie ?!" wrzasnęłam stając między nimi, facetami których kocham ' zdradziłaś mnie z nim!' krzyknął ' że co?! Pojebało Cię do reszty! To mój najlepszy przyjaciel! Niby kiedy Cię miałam zdradzić, co ? ' spojrzałam się z wyrzutem ' nie wiem, kiedykolwiek!' krzyknął ' po pierwsze nie podnoś głosu, po drugie kiedykolwiek i wszędzie byłam z Tobą ! Nawet do przyjaciółki mnie nie puszczasz samą ! To kiedy się pytam do cholery?! kiedy?!' już nie wytrzymywałam ' zastanów się czasem co mówisz' powiedziałam i wyszłam ' poczekaj!' usłyszałam ' po co? znowu chcesz oskarżyć mnie o zdradę? może jeszcze powiedz że z Twoim bratem!' rzekłam ' jestem zazdrosnym dupkiem! Nie chcę Cię stracić' powiedział ' nie stracisz rozumiesz ! za tydzień mamy wesele , nie rozmyśle sie! Kocham Ciebie rozumiesz ! ' powiedziałam podchodząc do niego ' Kocham Cię ' szepnął cichutko w ucho , po chwili poczułam jego ciepły oddech na mojej szyi , policzkach, czole, nosie i ustach
|
|
|
"Chcę tak jak On Mieć tyle siły by trwać, I mówić nie, gdy cały świat krzyczy tak Chcę wierzyć, że potrafię siebie dać Tam gdzie już nikt nie widzi żadnych szans."
|
|
|
Idź przez ulicę i się śmiej, śmiej się a inni niech zazdroszczą ! : D
|
|
|
'spierdalaj' krzyknęłam gdy znalazł się w pokoju ' o co chodzi?' zapytał zdziwiony, jak gdyby nic się nie stało ' spieprzaj!' wydarłam się na cały dom, zaraz znaleźli się pozostali domownicy ' co to za wrzaski? ' zapytała mama ' zapytaj tego skurwiela' popatrzałam się na jego zdechłą minę ' ale ja nie wiem o co chodzi' bronił się, fakt mógł nie pamiętać, bo kto by pamiętał po tylu piwach ' kochanie o co chodzi? zapytała się go moja siostra ' na prawdę nie wiem, kurwa' mówił ' cofnij film, gnojek ! Popatrz się siostra! Popatrz za jakiego palanta wyszłaś' podeszłam i pokazałam jej siniaka na moim prawym i lewym ramieniu ' widzisz! widzisz kurwa! nie chcę aby on kiedykolwiek pojawił się w tym domu ' powiedziałam ' ale ja nic nie pamiętam, ja na prawdę nie pamiętam cholera, traktuję Cię jak własną siostrę, nie mógł bym Cię skrzywdzić' rzekł' a jednak skrzywdziłeś mnie,wyjdźcie ! chcę zostać sama' krzyknęłam, mama otworzyła usta po chwili je zamknęła i wyszła po chwili byłam ja i butelka ..
|
|
|
Nie uciekaj przed sowimi marzeniami, walcz o nie,marzenia to nie grzech, tylko czasami uważaj o czym marzysz, bo marzenia lubią się spełniać z pewnymi konsekwencjami ...
|
|
|
i może na taką nie wyglądam, ale jestem bardzo wrażliwa i każdą przykrą rzecz przeżywam tysiąc razy bardziej niż Ty. ~schooki~
|
|
|
i głupia kocham go resztkami tej beznadziejnej miłości. ~schooki~
|
|
|
|