 |
tak sie zastanawiam, chociaz nie wiem czy ja umiem tak czy nie, dziwne uczucie we mnie siedzi, takie niechcenie . tak wewnetrzny bol rozrywa od srodka. niby sa swieta, niby wybacza sie winy, bledy, i wszystko co zle. niestety ludzie tylko na jeden dzien staja sie dla siebie mili, i obiecuja poprawe. boli mnie to. bo chce sie , ja chce, by panowala milosc, bysmy czuli sie w e swym gronie bezpiecznie, a tak nie jest. kurcze blade. i co roku skladasz te same zyczenia, ktore i tak nie maja wiekszego znaczenia. przybierzeli do betlejem i.. chuj.
|
|
 |
śnieg nie padał nawet przez kilka minut, choinka nie dość, że jest nieubrana, to nawet nie została wstawiona do salonu, zamiast kolęd w głośnikach Pih, zero ambicji do spakowania prezentów, jeszcze mniej do otwierania ich jutrzejszego wieczoru.
|
|
 |
chciałabym, choć na moment zawrócić. cofnąć się grubo wstecz, przejść przez ulicę w jednej ręce zaciskając dłoń babci, w drugiej - wstążkę na której drugim końcu kołysał się balon. cieszyć się takimi banałami, jak wata cukrowa czy opakowanie baniek mydlanych. wracając do domu z ożywieniem opowiedzieć rodzicom cały przebieg odpustu. nie żyć tak jak teraz, nie wracając późnym wieczorem, ze szlochem ściskającym za gardło i tą cholerną wizją, prześladującą mnie do świtu. Jego obraz, kiedy bezpruderyjnie, z uśmiechem zaciąga jakąś panienkę, za napompowaną, kolorową zjeżdżalnię dla dzieci.
|
|
 |
I tak 24h robotą zajebany, niezorganizowany
Przyjebany w łeb, nie mam czasu na nic
Na czole napis Help.
|
|
 |
'Ten się zwie człowiekiem w tym podstępnym tumie
Kto cierpieć potrafi, a zdradzić nie umie
Czy słowa te rozumiesz, coś z tego dociera
W porę naucz się odróżniać człowieka od frajera.'
|
|
 |
Bo nie ma we mnie nic interesującego, nic co mogłoby Cię zaskoczyć, nie ma we mnie niczego co mogłoby powalić Cię na kolana, niczego co dałoby Ci powód do powiedzenia sobie: "kur** jak ja kocham tą dziewczynę".
|
|
 |
: a teraz już nie wiem w co wierzyć, nie odpisujesz na smsy, ja całą noc zastanawiam się czym to jest spowodowane, usprawiedliwiam cie, że np. nie miałeś kasy, nie wziąłeś ze sobą telefonu i wyobrażam sobie wiele innych nieprawdopodobnych sytuacji, a rano w szkole słysze od jakiejś suki, która sprzedaje się wszystkim po kolei : oo napisał do mnie. :/ i co o kurwa ma być, nie mozesz po prostu powiedzieć NIE, zamiast ciągle robić mi nadzieje, podchodząc, przytulając, chociaż wiesz, że kocham cie nad życie ;(
|
|
 |
Byłam Twoją zabawką na baterie. Gdy się nudziłeś, wyciągałeś mnie z pudła w kącie i robiłeś co tylko chciałeś. Nie obchodziło Cię to, co czuję. Dla Ciebie ważne było tylko to, że jakoś zapełnisz sobie zbędny czas. Nie musiałeś mnie nigdy ładować. Samo to, że mogłam z Tobą spędzać czas gwałtownie ładowało mnie od środka.
|
|
 |
Czuję, że te Świeta medżik będą! ;D
|
|
 |
Kocham ten stan kiedy chce opowiedzieć komuś kawał, ale tak się z niego śmieje, że nie potrafię wydusić z siebie słowa.
|
|
 |
Pakuj nogi za pas, oto atomowy podmuch, hip hop siedzi w nas niczym jebany nowotwór.
|
|
|
|