głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nett8

pamiętam każdą naszą kłótnie  wszystkie niepotrzebnie wypowiedziane zdania czy wyrazy. pamiętam płacz  smutek  ból i tęsknotę  gdy wychodził  trzaskając drzwiami. mimo faktu  że dosyć często niepotrzebnie się sprzeczamy  to nas zbliża do siebie i pozwala na głębsze zrozumienie. tak. czasem mam dość  nie mam sił i najzwyczajniej w świecie chce mi się płakać  ale nigdy  przenigdy nie zamieniłabym go na kogoś innego.   notte.

notte dodano: 24 stycznia 2012

pamiętam każdą naszą kłótnie, wszystkie niepotrzebnie wypowiedziane zdania czy wyrazy. pamiętam płacz, smutek, ból i tęsknotę, gdy wychodził, trzaskając drzwiami. mimo faktu, że dosyć często niepotrzebnie się sprzeczamy, to nas zbliża do siebie i pozwala na głębsze zrozumienie. tak. czasem mam dość, nie mam sił i najzwyczajniej w świecie chce mi się płakać, ale nigdy, przenigdy nie zamieniłabym go na kogoś innego. / notte.

specjalnie wstawałam o piątej  by zrobić mu śniadanie i ciepłą herbatę w jego ulubionym kubku. chwilę potem szłam z powrotem na górę  by obudzić go  chodź tak słodko wyglądał gdy spał. zawsze przyciągał mnie do siebie i prosił o pięć minut mojego ciepła i już wstaje. nigdy nie potrafiłam mu odmówić. zawsze kładłam się tuż przy nim  a za chwilę usypiałam i budziłam się w pustym łóżku. schodząc na dół  mijałam wszystkie wspólne fotografie umieszczone na ścianach. uspokajały mnie  przed wejściem do kuchni. szybko brałam się za ogarnianie pomieszczenia  ale najpierw patrzyłam na sms'a  w którym pisał  że przeprasza za bałagan  ale mało co nie zaspał. tak bardzo kochałam tego niesfornego chłopaka.   notte.

notte dodano: 24 stycznia 2012

specjalnie wstawałam o piątej, by zrobić mu śniadanie i ciepłą herbatę w jego ulubionym kubku. chwilę potem szłam z powrotem na górę, by obudzić go, chodź tak słodko wyglądał gdy spał. zawsze przyciągał mnie do siebie i prosił o pięć minut mojego ciepła i już wstaje. nigdy nie potrafiłam mu odmówić. zawsze kładłam się tuż przy nim, a za chwilę usypiałam i budziłam się w pustym łóżku. schodząc na dół, mijałam wszystkie wspólne fotografie umieszczone na ścianach. uspokajały mnie, przed wejściem do kuchni. szybko brałam się za ogarnianie pomieszczenia, ale najpierw patrzyłam na sms'a, w którym pisał, że przeprasza za bałagan, ale mało co nie zaspał. tak bardzo kochałam tego niesfornego chłopaka. / notte.

może nigdy nie będę mogła wtulać się w Jego ciepły tors. może nigdy nie usłyszę jak szepce mi do ucha  że kocha i potrzebuje. może nigdy nie powie  że tęskni i cholernie mu mnie brakuje. może z czasem uda mi się  zapomnieć  lub po prostu przestać o nim myśleć. może w końcu przestanie być częścią mojego życia. może lód przeszyje całe moje serce  bym nie wiedziała czym jest miłość. może... bynajmniej mam taką nadzieję.   notte.

notte dodano: 24 stycznia 2012

może nigdy nie będę mogła wtulać się w Jego ciepły tors. może nigdy nie usłyszę jak szepce mi do ucha, że kocha i potrzebuje. może nigdy nie powie, że tęskni i cholernie mu mnie brakuje. może z czasem uda mi się, zapomnieć, lub po prostu przestać o nim myśleć. może w końcu przestanie być częścią mojego życia. może lód przeszyje całe moje serce, bym nie wiedziała czym jest miłość. może... bynajmniej mam taką nadzieję. / notte.

kochałam Go całym sercem. zabijałam w głowie myśl  że ma inną. przecież mówił  że coś do mnie czuje  że chciałby mnie pocałować i zawsze być blisko. dlaczego więc nie było Go przy mnie? czemu znalazł inną? by zapomnieć? wymazać mnie z pamięci? to jest miłość   no nie sądzę.   notte.

notte dodano: 24 stycznia 2012

kochałam Go całym sercem. zabijałam w głowie myśl, że ma inną. przecież mówił, że coś do mnie czuje, że chciałby mnie pocałować i zawsze być blisko. dlaczego więc nie było Go przy mnie? czemu znalazł inną? by zapomnieć? wymazać mnie z pamięci? to jest miłość - no nie sądzę. / notte.

Zamierzałam jak zwykle wpaść do Niego z samego rana. Jakoś o 9. Wyciągając dłoń w stronę dzwonka drzwi się otworzyły. W progu stanęła Jego mama  która wychodziła do pracy.  Kochana  On śpi. Śmiało wejdź i Go obudź. Zjedźcie jakieś śniadanie. Czuj się jak u siebie. Spieszę się  możesz zakluczyć drzwi?  Dzień dobry. Tak  oczywiście.  Dziękuję  na razie.  Do widzenia. Zgodnie z obietnicą przekręciłam klucz w drzwiach i kilka innych zamków. Powiesiłam kurtkę i poszłam do kuchni. Zrobiłam mu herbatę z plastrem cytryny w ulubionym kubku i kilka kanapek. Weszłam na górę. Po cichutku weszłam do pokoju. Słodko spał. Żal było mi go budzić. Położyłam śniadanie na biurku. Delikatnie weszłam pod kołdrę kładąc się koło Niego. Nie obudził się. Zaczęłam mu się przyglądać  uśmiechając się bez przerwy. Uśmiechał się. Pomyślałam  że zapewne coś mu się śni. Po chwili powiedział:  Wiesz  że nienawidzę  jak ktoś się patrzy  gdy śpię? Ale Ty możesz. Kocham budzić się obok Ciebie.  Ej no!  Ciii. Daj buziaka.

notte dodano: 24 stycznia 2012

Zamierzałam jak zwykle wpaść do Niego z samego rana. Jakoś o 9. Wyciągając dłoń w stronę dzwonka drzwi się otworzyły. W progu stanęła Jego mama, która wychodziła do pracy. -Kochana, On śpi. Śmiało wejdź i Go obudź. Zjedźcie jakieś śniadanie. Czuj się jak u siebie. Spieszę się, możesz zakluczyć drzwi? -Dzień dobry. Tak, oczywiście. -Dziękuję, na razie. -Do widzenia. Zgodnie z obietnicą przekręciłam klucz w drzwiach i kilka innych zamków. Powiesiłam kurtkę i poszłam do kuchni. Zrobiłam mu herbatę z plastrem cytryny w ulubionym kubku i kilka kanapek. Weszłam na górę. Po cichutku weszłam do pokoju. Słodko spał. Żal było mi go budzić. Położyłam śniadanie na biurku. Delikatnie weszłam pod kołdrę kładąc się koło Niego. Nie obudził się. Zaczęłam mu się przyglądać, uśmiechając się bez przerwy. Uśmiechał się. Pomyślałam, że zapewne coś mu się śni. Po chwili powiedział: "Wiesz, że nienawidzę, jak ktoś się patrzy, gdy śpię? Ale Ty możesz. Kocham budzić się obok Ciebie. -Ej no! -Ciii. Daj buziaka.
Autor cytatu: dzekson

łączy nas wiele spraw  jeszcze więcej dzieli  być blisko siebie i wciąż nie tak jakbyśmy chcieli.   sylwia grzeszczak.

notte dodano: 24 stycznia 2012

łączy nas wiele spraw, jeszcze więcej dzieli, być blisko siebie i wciąż nie tak jakbyśmy chcieli. / sylwia grzeszczak.

uwielbiam swojego kumpla  który po złapaniu mnie za tyłek odbiega na bezpieczną odelgłość i śpiewa: 'nie  nie boję się. nie nie boję się. dziewczynom podobam się  one lubią to jak się złapie za tyłek'   veriolla

veriolla dodano: 24 stycznia 2012

uwielbiam swojego kumpla, który po złapaniu mnie za tyłek odbiega na bezpieczną odelgłość i śpiewa: 'nie, nie boję się. nie nie boję się. dziewczynom podobam się, one lubią to jak się złapie za tyłek' / veriolla

'odpowiedz mi na pytanie'   krzyknął wkurwiony. 'nie'   odpowiedziałam  podchodząc do okna. 'czemu kurwa?'   nadal krzyczał. ' nie będziesz mi rozkazywał. poza tym jeśli mi nie wierzysz  to chuja w to wbijam'   odwróciłam się w Jego stronę i krzyknęłam. podszedł do mnie łapiąc mnie za ręcę i potrząsając mną. 'co się z Nami dzieje do cholery?'   wyszeptał. 'puść mnie'   patrzyłam na Niego z nienawiścią. nadal trzymał moje ręce  patrząc mi prosto w oczy. wyrwałam ręce z Jego uścisku  po czym odpychając Go dodałam:' nigdy  przenigdy już mnie nie dotkniesz'. patrzył na mnie z niedowierzaniem. 'nigdy?'  zapytał wkurwiony. 'nigdy  wyjdź'   rzuciłam w Jego stronę  po czym usiadłam na łóżku i chowając twarz w kolana zalałam się łzami.   veriolla

veriolla dodano: 24 stycznia 2012

'odpowiedz mi na pytanie' - krzyknął wkurwiony. 'nie' - odpowiedziałam, podchodząc do okna. 'czemu,kurwa?' - nadal krzyczał. ' nie będziesz mi rozkazywał. poza tym jeśli mi nie wierzysz, to chuja w to wbijam' - odwróciłam się w Jego stronę i krzyknęłam. podszedł do mnie łapiąc mnie za ręcę i potrząsając mną. 'co się z Nami dzieje do cholery?' - wyszeptał. 'puść mnie' - patrzyłam na Niego z nienawiścią. nadal trzymał moje ręce, patrząc mi prosto w oczy. wyrwałam ręce z Jego uścisku, po czym odpychając Go dodałam:' nigdy, przenigdy już mnie nie dotkniesz'. patrzył na mnie z niedowierzaniem. 'nigdy?'- zapytał,wkurwiony. 'nigdy, wyjdź' - rzuciłam w Jego stronę, po czym usiadłam na łóżku i chowając twarz w kolana zalałam się łzami. / veriolla

i mogę być pewna na milion procent  że mam prawdziwych przyjaciół: bo znając mnie tak dobrze  i przebywając ze mną i moim cholernie trudnym charakterem na codzień   nadal przy mnie trwają.   veriolla

veriolla dodano: 23 stycznia 2012

i mogę być pewna na milion procent, że mam prawdziwych przyjaciół: bo znając mnie tak dobrze, i przebywając ze mną i moim cholernie trudnym charakterem na codzień - nadal przy mnie trwają./ veriolla

owszem   kocham dres  szerokie bluzy i luz ponad wszystko. uwielbiam ubrać dużą kurtkę  założyć słuchawki na uszy i bandane na głowe i spacerować samotnie wieczorami. kocham usiąść na ławce  zamknąć oczy i wsłuchiwać się w magiczną ciszę milczącego miasta. ale jak każda kobieta   uwielbiam od czasu do czasu ubrać się seksowanie  wyjść do klubu i wybierać pośród facetów. pójść na parkiet  napić się i świetnie się bawić. bo kocham być zmienna  i zaskakiwać   bo nie ma nic lepszego niż spojrzenie faceta przed którym przed sekundą stałaś w dresie  a teraz przechodzisz obok nadając odpowiedni stukot szpilkami.   veriolla

veriolla dodano: 23 stycznia 2012

owszem - kocham dres, szerokie bluzy i luz ponad wszystko. uwielbiam ubrać dużą kurtkę, założyć słuchawki na uszy i bandane na głowe i spacerować samotnie wieczorami. kocham usiąść na ławce, zamknąć oczy i wsłuchiwać się w magiczną ciszę milczącego miasta. ale jak każda kobieta - uwielbiam od czasu do czasu ubrać się seksowanie, wyjść do klubu i wybierać pośród facetów. pójść na parkiet, napić się i świetnie się bawić. bo kocham być zmienna, i zaskakiwać - bo nie ma nic lepszego niż spojrzenie faceta przed którym przed sekundą stałaś w dresie, a teraz przechodzisz obok nadając odpowiedni stukot szpilkami. / veriolla

gdybym miała napisać mu co myślę  i pisać w przekonaniu  że tego nie wyślę  a później jednak nacisnąć enter   wolałabym skoczyć z mostu  mniej by bolało.   veriolla

veriolla dodano: 22 stycznia 2012

gdybym miała napisać mu co myślę, i pisać w przekonaniu, że tego nie wyślę, a później jednak nacisnąć enter - wolałabym skoczyć z mostu, mniej by bolało. / veriolla

nie mów do mnie słowa 'przepraszam'  lub 'żałuję'   bo to jedne z tych słów  które w moim słowniku są pod zakładką 'najbardziej fałszywe'.   veriolla

veriolla dodano: 22 stycznia 2012

nie mów do mnie słowa 'przepraszam', lub 'żałuję' - bo to jedne z tych słów, które w moim słowniku są pod zakładką 'najbardziej fałszywe'. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć