 |
wspólna pasja zbliża ludzi, czyli Pan Kamerzysta i Pani Reporterka snujący plany na mini-wywiady pod roboczą nazwą 'Alkany, zegarki i tabletki przeciwbólowe'. I love it! < 3
|
|
 |
'Chcę do jedynego miejsca na ziemi, gdzie problemy przestają mieć znaczenie, do objęć, które akceptują me słabości...' - źle, źle, źle. ale, jak mówi M: każdemu zdarzają się porażki. nawet Klitschko może przegrać.. :/
|
|
 |
niełatwo kibicem być. // Tepes i Bakero, przegięliście!
|
|
 |
a dziś chciałabym wrócić do lat dzieciństwa, gdy beztrosko biegałam po poznańskim Starym Rynku, karmiłam gołębie i w samo południe wyczekiwałam koziołków bodących się na ratuszowej wieży, kiedy to Bamberka wydawała się bardziej pulchna, kamieniczki bardziej kolorowe, a pręgierz bardziej wysoki...
|
|
 |
zbyt pięknie by było, gdyby wszystko się ułożyło... ;(
|
|
 |
'skromność z twojej strony przeradza się w wielkie zwycięstwo jak bitwa pod Grunwaldem'. 'pożycz na mature twój mózg na 15 min i 30% jak w banku, a po maturze zostanę rzeźbiarzem i będe ci stawiał pomniki na twoją cześć ' - padłam xD.
|
|
 |
Sag mir, bitte, was du fühlst. // `Und alles nur, weil ich dich liebe, und ich nicht weiß, wie ich's beweisen soll...`
|
|
 |
dziękuję panu M . za najważniejszy wspólny taniec, panu Ł . za to, że pozostał na parkiecie do końca, panu B . za akcję 'wychowawczyni', panu A . za szalony nieogar i panu M . za to, że zatańczył, choć stwierdził, że nie umie. dziękuję nawet panu L . za to, że oberwałam w twarz dredami oraz panu P . za moje obolałe żebra. no i przede wszystkim dziękuję też orkiestrze za to, że zagrała "W górę serca, niech zwycięża Lech, Kolejorz!" // pozytywnie
|
|
 |
nawet, jak porzucę piłkę dla chińczyka czy bierek, to i tak Lech pozostanie na zawsze w moim sercu ;D // dzięki za suprajs, panie M. ;))
|
|
 |
po długim czasie i tak nie przejdziesz obojętnie obok czegoś, co dużo znaczyło. // 'niepoprawni marzyciele, w głowach sto pomysłów tkwi...!'
|
|
|
|