głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nelka_

nie chcę oglądać jej na moim miejscu.   choohe

choohe dodano: 30 października 2012

nie chcę oglądać jej na moim miejscu. | choohe

obiecaj mi  że nigdy o mnie nie zapomnisz.   choohe

choohe dodano: 30 października 2012

obiecaj mi, że nigdy o mnie nie zapomnisz. | choohe

gdzieś tam na dnie serce jeszcze jesteś ważną dla mnie osobą   nie wyrzuciłam Cię z niego . po prostu nauczyłam się z tym żyć   potrafię funkcjonować ze świadomością   że to co było już nigdy nie wróci   rozumiem to . nie czekam już na Ciebie   nie płaczę po nocach   nie wyczekuję na smsa ani nie szukam Cię w tłumie . rzadko myślę o Tobie   nie interesuje mnie co robisz   czy kogoś masz czy zapomniałeś.. zamknęłam ten rozdział   wspominam Cię z uśmiechem i podczas tego bólu jaki mi zadałeś jestem szczęśliwa   szczęśliwa z tego powodu   że poświęciłeś mi swój czas i zwróciłeś uwagę na kogoś kogo nikt wcześniej nie doceniał . dziękuję .   grozisz mi xd

choohe dodano: 30 października 2012

gdzieś tam na dnie serce jeszcze jesteś ważną dla mnie osobą , nie wyrzuciłam Cię z niego . po prostu nauczyłam się z tym żyć , potrafię funkcjonować ze świadomością , że to co było już nigdy nie wróci , rozumiem to . nie czekam już na Ciebie , nie płaczę po nocach , nie wyczekuję na smsa ani nie szukam Cię w tłumie . rzadko myślę o Tobie , nie interesuje mnie co robisz , czy kogoś masz czy zapomniałeś.. zamknęłam ten rozdział , wspominam Cię z uśmiechem i podczas tego bólu jaki mi zadałeś jestem szczęśliwa , szczęśliwa z tego powodu , że poświęciłeś mi swój czas i zwróciłeś uwagę na kogoś kogo nikt wcześniej nie doceniał . dziękuję . / grozisz_mi_xd

powinnam była przewidzieć  że po ociepleniu stosunków z ukochaną  znów stanę się obca.

briefly dodano: 29 października 2012

powinnam była przewidzieć, że po ociepleniu stosunków z ukochaną, znów stanę się obca.

2. nie będzie to łatwe  ale wiem  że jesteś w stanie to zrobić. udowodnij  że cię nie zniszczył  że mimo wszystko doskonale sobie radzisz. teraz wszystko zależy od ciebie  co zrobisz. wiem  że masz już dosyć tego stanu  więc nie siedź tak bezczynnie. zacznij żyć.

briefly dodano: 29 października 2012

2. nie będzie to łatwe, ale wiem, że jesteś w stanie to zrobić. udowodnij, że cię nie zniszczył, że mimo wszystko doskonale sobie radzisz. teraz wszystko zależy od ciebie, co zrobisz. wiem, że masz już dosyć tego stanu, więc nie siedź tak bezczynnie. zacznij żyć.

1. mija kolejny dzień  a ty wciąż nie możesz znaleźć sobie miejsca. każde jest ci obce  gniecie cię  przeraża lub jest zbyt przestrzenne. nie potrafisz rozmawiać z innymi ludźmi. uciekasz do swojego własnego świata. świata gdzie on jest obok ciebie  gdzie wszystko jest takie jak było. świata gdzie po prostu czujesz się bezpieczna i szczęśliwa. ale to nie trwa długo. zostajesz sama  zamknięta w czterech ścianach niewielkiego pokoju i wszystko zaczyna do ciebie powracać. nie możesz się opanować. krzyczysz w poduszę  by nie niepokoić domowników. po chwili poduszka jest już cała mokra od łez. szarpiesz swoje ciało. pragniesz jak najszybciej pozbyć się tych wszystkich myśli. w końcu zmęczona zasypiasz. pewnie obudzisz się w środku nocy. wstań   i tak już nie zaśniesz   podejdź do lustra. co widzisz? podkrążone oczy  powieki sine  wciąż mokre od łez  potargane włosy  szara cera. nie pozwól by wciąż to trwało. otwórz szafę  wyciągnij najlepszą sukienkę i buty  zrób makijaż  rozczesz włosy

briefly dodano: 29 października 2012

1. mija kolejny dzień, a ty wciąż nie możesz znaleźć sobie miejsca. każde jest ci obce, gniecie cię, przeraża lub jest zbyt przestrzenne. nie potrafisz rozmawiać z innymi ludźmi. uciekasz do swojego własnego świata. świata gdzie on jest obok ciebie, gdzie wszystko jest takie jak było. świata gdzie po prostu czujesz się bezpieczna i szczęśliwa. ale to nie trwa długo. zostajesz sama, zamknięta w czterech ścianach niewielkiego pokoju i wszystko zaczyna do ciebie powracać. nie możesz się opanować. krzyczysz w poduszę, by nie niepokoić domowników. po chwili poduszka jest już cała mokra od łez. szarpiesz swoje ciało. pragniesz jak najszybciej pozbyć się tych wszystkich myśli. w końcu zmęczona zasypiasz. pewnie obudzisz się w środku nocy. wstań - i tak już nie zaśniesz - podejdź do lustra. co widzisz? podkrążone oczy, powieki sine, wciąż mokre od łez, potargane włosy, szara cera. nie pozwól by wciąż to trwało. otwórz szafę, wyciągnij najlepszą sukienkę i buty, zrób makijaż, rozczesz włosy

Ta świadomość  że tak na prawde sama siebie ranisz miłością którą komuś dajesz.   an

choohe dodano: 29 października 2012

Ta świadomość, że tak na prawde sama siebie ranisz miłością którą komuś dajesz. | an
Autor cytatu: an-reckless

znów nadchodzi ten dzień  w którym największą trudność sprawi mi przełamanie się. będę zmuszona uspokoić serce  zacisnąć pięści  wierząc  że to pomoże zatrzymać napływające do oczu łzy. pójdę tam późnym wieczorem  żeby móc porozmawiać z nim na osobności. położę na pomniku dobrą whiskey i drżącymi rękoma odpalę papierosa. zacznę się zwierzać i opowiadać wszystko to  co przeżyłam. będę się uśmiechać  wspominając poprzednią jesień  kiedy jeszcze tutaj byłeś. opowiem ci  co u mojej mamy  która tak bardzo cię lubiła. następnie wezmę łyka mocnego alkoholu  szklącymi oczami podsumowując  że w zasadzie wszystko jest okej. a później przeproszę za moje głupie gadanie i zawracanie ci głowy. przecież jesteś w niebie  obiecałeś być moim Aniołem Stróżem. wiesz gdzie tak naprawdę jestem  gdy mówię  że wychodzę do znajomych. co czuję  kiedy szepczę  że jest dobrze. wiesz  jak bardzo mi Ciebie brakuje  przyjacielu.   yezoo

yezoo dodano: 28 października 2012

znów nadchodzi ten dzień, w którym największą trudność sprawi mi przełamanie się. będę zmuszona uspokoić serce, zacisnąć pięści, wierząc, że to pomoże zatrzymać napływające do oczu łzy. pójdę tam późnym wieczorem, żeby móc porozmawiać z nim na osobności. położę na pomniku dobrą whiskey i drżącymi rękoma odpalę papierosa. zacznę się zwierzać i opowiadać wszystko to, co przeżyłam. będę się uśmiechać, wspominając poprzednią jesień, kiedy jeszcze tutaj byłeś. opowiem ci, co u mojej mamy, która tak bardzo cię lubiła. następnie wezmę łyka mocnego alkoholu, szklącymi oczami podsumowując, że w zasadzie wszystko jest okej. a później przeproszę za moje głupie gadanie i zawracanie ci głowy. przecież jesteś w niebie, obiecałeś być moim Aniołem Stróżem. wiesz gdzie tak naprawdę jestem, gdy mówię, że wychodzę do znajomych. co czuję, kiedy szepczę, że jest dobrze. wiesz, jak bardzo mi Ciebie brakuje, przyjacielu. [ yezoo ]

dziś w nocy przestaniesz mną kierować. nie wydasz już ani jednego słowa. delektując się twoim ostatnim tchnieniem bez skrupułów wbiję w ciebie idealnie wyostrzony nóż. odejdziesz  na zawsze. już nikt nie będzie mógł cię zranić. zapomną o twoim istnieniu. pozostawisz miejsce dla mądrzejszej od ciebie istocie. powinieneś być mi wdzięczny  już nic nigdy nie poczujesz.

briefly dodano: 28 października 2012

dziś w nocy przestaniesz mną kierować. nie wydasz już ani jednego słowa. delektując się twoim ostatnim tchnieniem bez skrupułów wbiję w ciebie idealnie wyostrzony nóż. odejdziesz, na zawsze. już nikt nie będzie mógł cię zranić. zapomną o twoim istnieniu. pozostawisz miejsce dla mądrzejszej od ciebie istocie. powinieneś być mi wdzięczny, już nic nigdy nie poczujesz.

 nie masz pojęcia co czuję. nie płakałaś całej nocy w oczekiwaniu na odpowiedź. nie bałaś się  że utracisz tak ważną dla siebie osobę.  tak  nigdy tego nie doświadczyłam. zwłaszcza nie wtedy  gdy pisałeś  że już mnie nie kochasz.

briefly dodano: 28 października 2012

"nie masz pojęcia co czuję. nie płakałaś całej nocy w oczekiwaniu na odpowiedź. nie bałaś się, że utracisz tak ważną dla siebie osobę." tak, nigdy tego nie doświadczyłam. zwłaszcza nie wtedy, gdy pisałeś, że już mnie nie kochasz.

pamiętasz mnie jeszcze? pamiętasz jak martwiłam się  gdy miałeś iść do szpitala? jak wszystko inne schodziło na drugi plan  pozwalając dominować troską o twoje zdrowie? pamiętasz jak w deszczu biegłam do Ciebie  tylko po to abyś znów się uśmiechnął? pamiętasz jak utulałam cię  byś mógł spokojnie zasnąć? pamiętasz jak jak wspólnie gubiliśmy się na dobrze nam znanych ulicach? pamiętasz nasze plany? twoje obietnice? ja pamiętam. pamiętam każde twoje słowo  każdy gest  każdą wspólną chwilę  o których nie chcę zapomnieć. i wiem  że pewnego dnia ty także wszystko sobie przypomnisz  ale mnie już wtedy nie będzie.

briefly dodano: 28 października 2012

pamiętasz mnie jeszcze? pamiętasz jak martwiłam się, gdy miałeś iść do szpitala? jak wszystko inne schodziło na drugi plan, pozwalając dominować troską o twoje zdrowie? pamiętasz jak w deszczu biegłam do Ciebie, tylko po to abyś znów się uśmiechnął? pamiętasz jak utulałam cię, byś mógł spokojnie zasnąć? pamiętasz jak jak wspólnie gubiliśmy się na dobrze nam znanych ulicach? pamiętasz nasze plany? twoje obietnice? ja pamiętam. pamiętam każde twoje słowo, każdy gest, każdą wspólną chwilę, o których nie chcę zapomnieć. i wiem, że pewnego dnia ty także wszystko sobie przypomnisz, ale mnie już wtedy nie będzie.

jeśli nie chcesz być w moim życiu  to Cię nie potrzebuje. Wyjdź. Ale do cholery  zabierz wszystko co z Tobą związane  każdy szczegół  który zostawiłby przy mnie część Ciebie  sprawiając  że dalej będę Cię potrzebować.

choohe dodano: 28 października 2012

jeśli nie chcesz być w moim życiu, to Cię nie potrzebuje. Wyjdź. Ale do cholery, zabierz wszystko co z Tobą związane, każdy szczegół, który zostawiłby przy mnie część Ciebie, sprawiając, że dalej będę Cię potrzebować.
Autor cytatu: skejter

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć