 |
|
wódka tej nocy była jak tlen. znów można było oddychać.
|
|
|
|
rodzice pewnie chcieli dać Ci na imię szmata, tylko ksiądz nie pozwolił. prawda?
|
|
|
|
wypijmy za niespełnioną miłość.
|
|
|
|
jeśli ja jestem tania, to ty jesteś gratis.
|
|
|
|
jestem wredna, mam nawroty bezczelności co 3 sekundy i nie lubię się dzielić. wystarczający powód, żebyś dał sobie spokój?
|
|
|
|
ile Ci zapłacić, by zobaczyć jak się szmacisz?
|
|
|
|
ale ogarniam, ze ty ogarniasz, ze Cię mega kocham. :*
|
|
|
|
gdybym miała złotą rybkę poprosiłabym ją o trzy życzenia: pokochaj mnie, bądź ze mną, nie odchodź.
|
|
|
|
teorytycznie jesteś dupkiem, a praktycznie całym moim światem.
|
|
|
|
brakuje mi siły żeby o Ciebie walczyć.
|
|
|
|
słodka choroba, nosząca twoje imię.
|
|
|
|
nie licz na to, że pokażę Ci jak bardzo mi zależy.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
