 |
|
Elo wariat, podkręć bass, pompuj rap!
|
|
|
|
czy Go kocham.? chyba jeszcze tak... ale on jest zwykłym chujem, ćpunem, alkoholikiem i ruchaczem. nie chcę takiego faceta... postaram się jakoś żyć normalnie już, choć będzie trudno... jeśli zapomnę o tym wszystkim co było między nami to i zapomnę o nim. daj mi Boże siły i zdrowie, żeby to ogarnąć. Amen.
|
|
|
|
nie potrafię zrozumieć samej siebie. tego, że byłam taka naiwna, tego, że dawałam się tak poniżać, okłamywać i szantażować. może i jestem głupia, ale już teraz będę myślała caałkiem innym myśleniem. przejechałam się na tym wszystkim. a szczególnie na jednym człowieku. i jest chujowo.
|
|
 |
 |
Wyczerpał się mój limit cierpliwości na dziś.
|
|
|
|
To niesamowite uczucie gdy wieczorem kładziesz się do łóżka i czujesz, że w końcu odnalazłaś szczęście.. bith, please. chyba je straciłam .
|
|
|
|
kiedy kłamał patrzył mi w oczy, ale kiedy mówił prawdę odwracał wzrok, zawsze był na opak.
|
|
|
|
był , będzie i jest FRAJEREM
|
|
|
|
a pamiętasz jak na pierwszym spotkaniu niewinność zapanowała nad Naszymi emocjami ? jak oboje byliśmy strasznie spięci, a każde wypowiedziane słowo było kierowane ze sztucznym spokojem? pamiętasz ten pierwszy delikatny pocałunek? zrobiłeś pierwszy krok i połączyłeś Nasze wargi, przenosząc Nas oboje na olbrzymią planetę miłości. albo wtedy, gdy chwyciłeś Mnie za rękę. zarumieniłam się, a Ty słodko obdarowałeś Mnie uśmiechem. to wszystko było tak spokojne, tak ciche, że gdyby poprosić o komentarz kogoś z boku, stwierdziłby zapewne ' para idealna ' . później wszystko się spieprzyło, każda minuta była nie do wytrzymania. nienawidziliśmy się, a złość ukazującą się poprzez łzy, sama ułożyła usta w prosty szyk słów - to koniec Nas.
|
|
|
|
przychodzi czas walki, brak miejsca na sentymenty, tu liczy się lepszy. musisz walczyć by zdobyć cel, by zostać w tej grze, zostać do końca, jeśli brak ci charakteru to jesteś przegrany na starcie.
|
|
|
|
żyć w zgodzie ze wszystkimi jest dobrze.
|
|
|
|
spierdoliło się wszystko. Ty twierdzisz, że to moja wina. nie jest tak... chciałam Ci wszystko wytłumaczyć, ale Ty nie chcesz. nie nalegam. ale zapomnę, przysięgam, że zapomnę. to, że mnie zraniłeś wiele razy i w ogóle wszystko co mi zrobiłeś. żegnaj kochanie.
|
|
|
|
` żyć tak by u kresu swojego życia powiedzieć "mission complete".
|
|
|
|
Dodaj komentarz
