 |
Myślisz, że wspomnienie rozbite na tysiące kawałków przestaje być wspomnieniem? A może ma się wtedy zamiast jednego tysiąc wspomnień? Jeśli tak, to myślisz, że teraz każde z tego tysiąca będzie bolało z osobna?
|
|
 |
nie wiem, czy w ogóle jest to możliwe, aby uchwycić moment, w którym rozpoczyna się miłość. Nie jakieś tam zakochanie, ale miłość.
|
|
 |
przecież na każdym kroku mieliśmy w sobie oparcie, te wspólne marzenia i obietnice trwania już na zawsze, nagle jakby stały się czymś nieważnym, niewartym przejmowania. wciąż tęsknię patrząc na nasze zdjęcia, i ze łzami w oczach, nie potrafię tak po prostu uwierzyć w to, że to czas poróżnił doszczętnie wszystko to co wspólne, to co na każdym kroku dawało tyle szczęścia, co miało istnieć i być na przekór wszystkiemu, pomimo tych wszystkich barier dzielących każdego dnia. | endoftime.
|
|
 |
tylu rzeczy nie wiem na pewno, wątpię w coś nieustannie, ale kiedy robi się ciemno, wiem to na pewno- noc jest dla mnie!
|
|
 |
nadal się łudzę, nadal czekam na ten dzień, kiedy rano wstając dłonią przetrę oczy i patrząc w okno ujrzę promienie słońca przebijające się przez żaluzje, a w telefonie wiadomość od Niego, z treści tam wnioskując jak bardzo tęskni, potrzebuje i wciąż kocha. | endoftime.
|
|
 |
whatever it was, I'm over it now. | 17 :)
|
|
 |
czas płynie, jednych łącząc, drugich dzieląc, choć to wszystko przemija, ja nadal w tym tkwie, nadal pamiętam o tym co było, co może nawet być nie powinno, o każdym uczuciu i słowach tak przekonująco prawdziwych, pamiętam o Tobie.. | endoftime.
|
|
 |
Pamiętam dokładnie moment, kiedy po raz pierwszy poszłam na mecz. Kiedy już przy bramkach słyszałam ten krzyk tysięcy ludzi, którzy dopingowali naszą ukochaną Wisłę. Pamiętam też co wtedy pomyślałam. Że nigdy, ale to nigdy nie zwątpię w wielkość Wisły. Nie piłkarzy, Wisły. Nie wiecie ile pozytywnych emocji wzbudził we mnie doping młyna. I pamiętam też mój drugi mecz. Podekscytowanie, kiedy wchodziłam po schodach na trybunę. I śpiewanie, głośnie śpiewanie. Na drugim meczu znałam już WSZYSTKIE przyśpiewki. I ta duma brata, z której można było wyczytać "tak, to moja siostra!". Mały brzdąc, a tak ambitny. Pamiętam każdy swój mecz, spędzony na głośnym dopingu na Wiśle. Wiecie dlaczego to dla mnie tak ważne? Bo kibicowanie to nie hobby, kibicowanie to styl życia. / believe.me
|
|
 |
siedzieli na ławce i patrzyli w gwiazdy. Podeszła do nich mała dziewczynka i zapytała jej chłopaka : ' to Twoja księżniczka? '
|
|
 |
jesteś jak dynamit, dynamit SZCZĘŚCIA i pożądania !
|
|
 |
wytykaliśmy sobie jakieś banały, kłótnie bez podstaw i kolejne dni bez swojej obecności. dni przelatują przez palce, tak szybko, że sama gubię się w tym wszystkim, powoli przestaję ogarniać ten cały chłam zwany życiem. nadal żałuję słów rzuconych sobie w twarz, naszych decyzji, tego wyboru osobnych dróg, tęsknię zrozum. | endoftime.
|
|
 |
choć wtedy nie wiedziałam nawet jak wygląda, oprócz kilku poznanych mi wcześniej uczuć, Jego tak naprawdę wcale nie znałam a pomimo to, widząc tego jednego esemesa a potem kolejne o tak podobnej treści, z mych oczu łzy zaczęły sączyć się tak gwałtownie, bez jakichkolwiek zahamowań. pamiętam jak przed zaśnięciem myślałam o tym co robi, czy już śpi czy może nadal siedzi gdzieś na łóżku i intensywnie myśli o tym wszystkim. tak, przyznaję się.. martwiłam się o Niego, martwiłam się o gościa, który przecież w sumie był dla mnie nikim, a jednak serce nie pozwalało mi nawet na sekundę dopuścić myśli, że właśnie teraz mogłoby Go zabraknąć. ~ endoftime, for rapoholiiik.
|
|
|
|