|
Czasem lepiej stracić kogoś na zawsze, niż ciągle spotykać wiedząc, że to koniec.
|
|
|
Teraz czuję, że to prawdziwy koniec. Podobno jeśli przekroczy się jakąś granicę bólu, wszystko zaczyna się układać, bo po prostu przestajesz oczekiwać czegokolwiek od świata. To właśnie dzieję się ze mną. Już mi nie zależy, abyś wracał i szczerze, już nawet nie boli mnie fakt Twojego odejścia. Zaczynam od nowa./esperer
|
|
|
Zabawne, że Twoja obecność uświadomiła mi jak bardzo mocno Cię nie ma./esperer
|
|
|
Nie podchodź za blisko, bo jeszcze będę chciała żebyś został, a ludzie przecież zawsze odchodzą./esperer
|
|
|
Żadne z nas nie wymaże z pamięci tego, co było. To wszystko nigdy tak po prostu się nie skończy, bo dla siebie już zawsze w jakiś sposób będziemy wspomnieniem.
|
|
|
i to jest z góry wiadome, że jak ma się coś spierdolić, to spierdoli się u mnie. /esperer
|
|
|
Jesteś wszystkim tym co mam, a że nie mam nic, to jesteś nikim. /esperer
|
|
|
I nigdy nie sądziłam,że to ja komuś powiem "odchodzę. dla swojego dobra". /esperer
|
|
|
I to nie tak, że nie jestem dobą przyjaciółką. Po prostu szlag mnie trafia, gdy żalę jej dupę jacy to mężczyźni są do kitu, a ona w tym samym czasie dostaję esa 'kocham się skarbie. pamiętaj o tym'. Nosz kurwa, aż zwątpić można! /esperer
|
|
|
I czekam na moment, w którym minę cię na ulicy trzymając za rękę faceta, który naprawdę będzie mnie kochał, dla którego słowa 'na zawsze' coś znaczą. Czekam też na chwilę, w której po prostu usiądziemy na dachu i po opadłych emocjach wyjaśnimy sobie wszystko od początku, a potem każde z nas rozejdzie się w swoją stronę... Gdy będę mogła napisać do ciebie 'wpadaj na piwo' i nikt nie odbierze tego jako flirt. Po prostu raz w życiu zachowajmy się jak dorośli, i podajmy sobie dłonie. /esperer
|
|
|
Tyle razy usprawiedliwiałam cię przed samą sobą, że mogłabym być niezłym adwokatem. /esperer
|
|
|
Jedyne co nas łączy to to, że oboje szukaliśmy w sobie kogoś innego. /esperer
|
|
|
|