głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika neavi

szok. teksty psycholandiaaa dodał komentarz: szok. do wpisu 11 października 2012
Nie wiedząc dokąd prowadzi  choć mocno czuć jak pociąga w dół za warkocze  możnaby się domyślić jak wielce to niewłaściwe  jak bardzo krzywdzi  równie mocno ciesząc. Chciałoby się zmienić  najbardziej w świecie nadać odmienny kształt  lecz niemożliwym  gdy za źrenicą żywej mgły nie ma nic  zawrotów głowy brak. Nie mogąc słuchać większości piosenek  gdy nada się im imiona. Nie mogąc przejeżdzać połową ulic  gdy okryły się podwójną nazwą  pozostając pod kołdrą  byś nie mógł zobaczyć o czym wciąż myślę  byś nie widział tego  czego nie widzę ja. Bo znów Cię nie ma  gdy płonący papieros przyćmiewa wszystkie gwiazdy na czarnym  smutnym niebie. Dziewiąte piętro  tak wysokie  obce  boję się wysokości  boję się o Nas.

psycholandiaaa dodano: 11 października 2012

Nie wiedząc dokąd prowadzi, choć mocno czuć jak pociąga w dół za warkocze, możnaby się domyślić jak wielce to niewłaściwe, jak bardzo krzywdzi ,równie mocno ciesząc. Chciałoby się zmienić, najbardziej w świecie nadać odmienny kształt, lecz niemożliwym, gdy za źrenicą żywej mgły nie ma nic, zawrotów głowy brak. Nie mogąc słuchać większości piosenek, gdy nada się im imiona. Nie mogąc przejeżdzać połową ulic, gdy okryły się podwójną nazwą, pozostając pod kołdrą, byś nie mógł zobaczyć o czym wciąż myślę, byś nie widział tego ,czego nie widzę ja. Bo znów Cię nie ma, gdy płonący papieros przyćmiewa wszystkie gwiazdy na czarnym, smutnym niebie. Dziewiąte piętro, tak wysokie, obce, boję się wysokości, boję się o Nas.

Nie chcę tego  więc czemu czuję jak się rozpadamy i z każdym dniem coraz bardziej to puszczam? Czemu kurwa muszę patrzeć jak mój związek nie ma już tak jaskrawych kolorów  czemu pomimo tego  że obojgu nam kurewsko zależy nie potrafimy o to zawalczyć? Patrzymy ze łzami w oczach jak się oddalamy  a słowa więzną w gardle i nawet nie potrafimy szepnąć prostego  proszę zostań  potrzebuję Cię  zawsze będę . Czemu wszystko jest tak kurewsko skomplikowane? Czemu mam wrażenie  że niektóre sprawy między nami sprowadzają się do zwykłego  to koniec   a po prostu brakuję nam odwagi puścić naszych dłoni. Teraz już wiem że najgorszy ból to ten  kiedy pod Twoimi palcami kruszy się coś co jest dla Ciebie najcenniejsze i przy każdym ruchu jest tego coraz mniej. esperer

esperer dodano: 11 października 2012

Nie chcę tego, więc czemu czuję jak się rozpadamy i z każdym dniem coraz bardziej to puszczam? Czemu kurwa muszę patrzeć jak mój związek nie ma już tak jaskrawych kolorów, czemu pomimo tego, że obojgu nam kurewsko zależy nie potrafimy o to zawalczyć? Patrzymy ze łzami w oczach jak się oddalamy, a słowa więzną w gardle i nawet nie potrafimy szepnąć prostego "proszę zostań, potrzebuję Cię, zawsze będę". Czemu wszystko jest tak kurewsko skomplikowane? Czemu mam wrażenie, że niektóre sprawy między nami sprowadzają się do zwykłego "to koniec", a po prostu brakuję nam odwagi puścić naszych dłoni. Teraz już wiem,że najgorszy ból to ten, kiedy pod Twoimi palcami kruszy się coś co jest dla Ciebie najcenniejsze i przy każdym ruchu jest tego coraz mniej./esperer

Jeśli kogoś kochasz to znajdziesz usprawiedliwienie dla jego każdego zachowania  nawet jeśli to co zrobił rozerwało Ci serce. W myślach będziesz powtarzać  że zrozumie swój błąd  że jeszcze będzie dobrze. Jeśli kogo kochasz to sama wbijasz sobie sztylet w serce  bo wolisz codziennie palić się bólem  niż odejść i tlić się tęsknotą. esperer

esperer dodano: 11 października 2012

Jeśli kogoś kochasz to znajdziesz usprawiedliwienie dla jego każdego zachowania, nawet jeśli to co zrobił rozerwało Ci serce. W myślach będziesz powtarzać, że zrozumie swój błąd, że jeszcze będzie dobrze. Jeśli kogo kochasz to sama wbijasz sobie sztylet w serce, bo wolisz codziennie palić się bólem, niż odejść i tlić się tęsknotą./esperer

Najbardziej boję się tego  ze on mnie nie doceni  a przecież obiecałam sobie że już nie pozwolę siebie tak traktować. Boję się tego że będę musiała odejść  bo dłużej nie zniosę bycia opcją. esperer

esperer dodano: 11 października 2012

Najbardziej boję się tego, ze on mnie nie doceni, a przecież obiecałam sobie,że już nie pozwolę siebie tak traktować. Boję się tego,że będę musiała odejść, bo dłużej nie zniosę bycia opcją./esperer

wycięte z mojego wpisu  więc usuń to    teksty esperer dodał komentarz: wycięte z mojego wpisu, więc usuń to ;/ do wpisu 11 października 2012
I nagle  niczym uderzenie bomby atomowej  wszystko absolutnie wszystko  co ja   mrówka budowałam tak solidnie  zostało zniszczone  rozleciało się  niespodziewanie  zbyt szybko. Oczom wiary nie dałam  usta nie potrafiły wypowiedzieć  że byłeś tylko ważną  choć niezwykle smutną lekcją   ludzi się nie zna i nigdy nic nie wiesz  nie masz nawet pojęcia  że mogą Cię kopać w tyłek  trzymając przy tym za dłonie  uśmiechając się ciepło. Ludzie namawiają do złego   opowiadając w około  jak bardzo jesteśmy zepsuci  pierwiej prawiąc eposy o lojalności i zaufaniu. Przestałam zatem czuć cokolwiek  wszystko prysnęło  jak bańka mydlana puszczona przez małą dziewczynkę w ciepłe niedzielnie popołudnie. Zostałeś mglistym wspomnieniem  tak miłym  wywołującym jednak chory niepokój  poczucie czegoś nie do końca dobrego   niedokończonego.

psycholandiaaa dodano: 11 października 2012

I nagle ,niczym uderzenie bomby atomowej, wszystko,absolutnie wszystko ,co ja - mrówka budowałam tak solidnie, zostało zniszczone, rozleciało się, niespodziewanie, zbyt szybko. Oczom wiary nie dałam, usta nie potrafiły wypowiedzieć, że byłeś tylko ważną, choć niezwykle smutną lekcją - ludzi się nie zna i nigdy nic nie wiesz, nie masz nawet pojęcia, że mogą Cię kopać w tyłek, trzymając przy tym za dłonie ,uśmiechając się ciepło. Ludzie namawiają do złego , opowiadając w około ,jak bardzo jesteśmy zepsuci ,pierwiej prawiąc eposy o lojalności i zaufaniu. Przestałam zatem czuć cokolwiek, wszystko prysnęło, jak bańka mydlana puszczona przez małą dziewczynkę w ciepłe niedzielnie popołudnie. Zostałeś mglistym wspomnieniem ,tak miłym, wywołującym jednak chory niepokój, poczucie czegoś nie do końca dobrego, niedokończonego.

Sądzę  że jeśli naprawdę mi na kimś zależy to nie wyrzucam tego od razu do kosza tylko próbuję coś naprawić  nawet jeśli nie stało się to z mojej winy. Taka osoba jest jak skarb i nie ważne jakby było źle wiem  że ona zawsze będzie przy mnie. teksty psycholandiaaa dodał komentarz: Sądzę, że jeśli naprawdę mi na kimś zależy to nie wyrzucam tego od razu do kosza tylko próbuję coś naprawić, nawet jeśli nie stało się to z mojej winy. Taka osoba jest jak skarb i nie ważne jakby było źle wiem, że ona zawsze będzie przy mnie. do wpisu 11 października 2012
dziękuję :  teksty psycholandiaaa dodał komentarz: dziękuję :) do wpisu 11 października 2012
Jak w każdym życiu są wzloty i upadki. Nie raz jest tak ciężko  że mam wrażenie  że nie da się inaczej  ale wierzy we mnie najbliższa mi osoba i choć czasem nie daje rady ona pomaga podnieść głowę do góry. teksty psycholandiaaa dodał komentarz: Jak w każdym życiu są wzloty i upadki. Nie raz jest tak ciężko, że mam wrażenie, że nie da się inaczej, ale wierzy we mnie najbliższa mi osoba i choć czasem nie daje rady ona pomaga podnieść głowę do góry. do wpisu 11 października 2012
Rozumiem Cię w stu procentach. Chyba dzisiaj jest jakieś fatum w powietrzu. teksty psycholandiaaa dodał komentarz: Rozumiem Cię w stu procentach. Chyba dzisiaj jest jakieś fatum w powietrzu. do wpisu 11 października 2012
dziękuję :  teksty psycholandiaaa dodał komentarz: dziękuję :) do wpisu 11 października 2012
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć