 |
Wierzę, że się nam ułoży. Wierzę, że tego nie spierdolimy i nawet jeśli teraz jest ciężko to tylko po to, żebyśmy mogli docenić siebie nawzajem./esperer
|
|
 |
Gdybyś mógł to przeczytać... Pewnie nadal miałbyś to w dupie, nie? Widzisz co się z nami dzieje? Rozpadamy się, jesteśmy coraz dalej i w końcu zapomnimy jak przerwać to milczenie między nami. Boli, boli cholernie, że najważniejsza dla mnie osoba odchodzi na moich oczach, a ja nie potrafię się obrócić, tylko masochistycznie przyglądam jak jest coraz dalej, aż w końcu zniknie. Zniknie z życia, ale nie z serca, bo pozostanie tam na zawsze. Oboje spieprzyliśmy kilka niezłych opcji, oboje zachowaliśmy się szczeniacko i właściwie sami to wszystko psujemy. Nie docenialiśmy siebie, aż do momentu straty, a teraz jest za późno by cokolwiek naprawiać. Kurewsko przykre, nie? Kurewsko przykre tracić osoby, które kochamy, popełniać duże błędy i mówić słowa, których już nigdy nie cofniemy, a które tak mocno zabolały. Cokolwiek się z nami stanie, gdziekolwiek będziemy za kilka lat, będę miała pewność, że to była miłość./esperer
|
|
 |
Nie wiedziałam, że drugi człowiek może tak boleć, że obojętność to taka ukryta broń./esperer
|
|
 |
Kocham cię. Chciałam, żebyś wiedział. Nie musisz nic z tym zrobić. Nie musisz mówić, że ty mnie też, że ty mnie nigdy. Najlepiej nic nie mów. Teraz, jak już wiesz, przez te kilka sekund, kiedy patrzysz na mnie tymi swoimi orzechowymi oczami, zdaję sobie sprawę, że właśnie decydujesz o moim losie, sercu, życiu. Wzbiję się na szczyt lub upadnę na dno. Widzę, jak kąciki twoich ust unoszą się w delikatnym uśmiechu. Nie pomyliłam się. Oddałam moje serce właściwemu mężczyźnie. / sercowyprokurator
|
|
 |
Prosisz mnie o jeszcze jedną szansę. I uwierz mi, że bardzo bym chciała ci ją dać. Ale nie mogę. I to nie kwestia złośliwości, zemsty, braku miłości. Moje serce po prostu nie jest w stanie przeżyć jeszcze jednej przejażdżki na rollercosterze, jakim jest nasz związek. / sercowyprokurator
|
|
 |
Jesteśmy młodzi. Myślimy, że wszystko nam wolno, że cały świat należy do nas. Nie przejmujemy się konwenansami, zasadami dobrego wychowania. Chcemy żyć - namiętnie, do utraty tchu, czerpać radość z każdej chwili. Nie myślimy o tym, że kiedyś i my będziemy starzy. Nie ominą nas zmarszczki, siwe włosy, zgrzybiałe ręce. Będziemy cierpieć na reumatyzm, ból kręgosłupa, Parkinsona. Ale co nas to teraz obchodzi? Jesteśmy młodzi, piękni i z bezczelnym uśmiechem na twarzy idziemy przez życie. / sercowyprokurator
|
|
 |
Tak często ratowałeś mnie od wariujących pralek, zatrzaśniętych drzwi, spalonych ciast, pociągów na które się spóźniłam, beznadziejnych miłości. Jak trudno by było żyć bez ciebie!
|
|
 |
Chciałabym móc ci obiecać, że teraz to już tak na zawsze, po grób, do końca. Ale nie mogę, bo kiedyś już to obiecałam komuś innemu. / sercowyprokurator
|
|
 |
Przypuszczam, że poradziłabym sobie bez ciebie. Ale dzięki Bogu nie musiałam.
|
|
 |
Związałam się z niewłaściwym mężczyzną, to z właściwym się rozstanę. / sercowyprokurator
|
|
 |
Najgorzej jest w nocy, ranisz mnie nawet we śnie i nic nie mogę z tym zrobić. Jeździsz ostrzem po moim sercu, a potem tylko budzę się z krzykiem i znowu jestem sama, rozpierdolona od środka./esperer
|
|
 |
Nie ma nas i patrząc w przeszłość, gdybym mogła zmienić bieg zdarzeń, nigdy nie pozwoliłabym na tą znajomość./esperer
|
|
|
|