 |
Po prostu czasami o nic nie pytaj, bo odpowiedź może zabić odpowiadającego. /esperer
|
|
 |
Rozpierdalają mnie ludzie,którzy proszą o szczerość, a potem odchodzą obrażeni./esperer
|
|
 |
Dziś naszą jedyną piosenką jest szum wiatru. Dziś to światełka zniczy kolorują nasze życie. Dziś widzę Cię tylko na zdjęciach. Dziś Cię nie ma. Zawsze tęsknię. \mr.filip
|
|
 |
Może i faktycznie coś się kończy, by coś innego się mogło zacząć. Tylko,że niektóre zakończenia odbijają się na nas zbyt mocno i nie mamy ochoty iść dalej i otwierać nowego rozdziału. /esperer
|
|
 |
Po prostu daj już spokój. Wiem,że nie jest ci przykro i wiem,że nie zostaniemy przyjaciółmi. Nie pierdol,że mnie kochałeś. Już mi nie zależy na tych słowach. Było minęło. Żegnam, kolego. /esperer
|
|
 |
|
Pęka mi serce, gdy tak patrze w przeszłość. [bez_schizy]
|
|
 |
Jak jest? Jest ohydnie bezpiecznie, bez żadnego skurwiela na horyzoncie,który mógłby mnie zranić. I już nie wiem co jest gorsze. Ten dreszczyk gdy czekasz na wiadomość od niego czy takie otępienie, bo nawet nie masz od kogo takiej wiadomości dostać. /esperer
|
|
 |
Potrzebny mi Twój tlen, który wydychany z Twoich płuc był moim najlepszym powietrzem. \mr.filip
|
|
 |
Moje serce się przeziębiło od tego zimna samotności. /esperer
|
|
 |
'Elizka, kurde, ile można się malować?' zapytałem stojąc za drzwiami łazienki, w której siedziałaś już od pół godziny. 'Filip przestań, proszę Cię' usłyszałem Twój przyciszony głos. 'Jak coś to jestem na dole' rzuciłem będąc już na schodach. W domu nie było nikogo. Wszedłem do kuchni. Wziąłem z szafki szklankę i nalałem soku włączając radio. Usłyszałem pierwsze takty Twojej ulubionej piosenki. Pamiętasz? 3 Doors Down - 'Here Without You'. 'Zamknij oczy' usłyszałem Twój szept i posłusznie zasłoniłem je rękoma. 'Mam nadzieję, że Ci się spodoba' powiedziałaś samodzielnie zabierając moje dłonie z oczu. Nie potrafiłem wydusić z siebie żadnego słowa w duchu przeklinając się za to, że byłem zły. Jasno niebieska sukienka podkreślała Twoją talie. Czarne szpilki idealnie komponowały uwydatniając nogi. Loki lekko opadające na ramiona niedokładnie je zakrywały. Podszedłem do Ciebie obejmując Cię i kołysać się w rytm piosenki. 'Jesteś piękna' zdołałem wyszeptać. \mr.filip
|
|
 |
|
Dusimy się własnym oddechem ze świadomością, że trzymamy się za ręce ostatni raz. / dontforgot
|
|
|
|