i wiesz... teraz brakuje mi cię najbardziej. jest ciemno. zimno. siedzę popijając twoją ulubioną herbatę i zastanawiam się od kiedy wpoiłeś we mnie siebie. swoje nawyki. nawet te najmniejsze...kiedy.
- Pakuj się.! wyjazd z mojego serca.! - ale ja dopiero co się wypakowałem..! - i w tym czasie zdążyłeś wybudować sobie domek letniskowy u innej i zostawić tam parę rzeczy.! w tym piżamę..