głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika naumiana

to będzie twój czas do wykazania się dojrzałością  wiernośćią  i odpowiedzialność za swoje życie. Nie za moje  tylko za swoje. Bo jesli nie będziesz odpowiedzialny za siebie  i wierny sobie  to nigdy nię będzies zmógł liczyć na zaufanie drugiej osoby.

apocotymitu dodano: 13 kwietnia 2011

to będzie twój czas do wykazania się dojrzałością, wiernośćią, i odpowiedzialność za swoje życie. Nie za moje, tylko za swoje. Bo jesli nie będziesz odpowiedzialny za siebie, i wierny sobie, to nigdy nię będzies zmógł liczyć na zaufanie drugiej osoby.

skoro wiem że często wchodzisz na moje moblo  i czytasz wpisy  to napisze cos kontretnie do Ciebie  coś czego nie umiem Ci powiedziec w normalny spowób. Gdy bylismy pierwszy raz razem  to dla mnie to była jakaś fajna przygoda i tyle. potem po pierwszych klutniach  dziwnie zaczelam sie o Ciebie martwić. A wydawało mi się to dziwne  bo przeciez zakochana byłam od pół roku w jednym i tym samym chlopaku  z wakacyjnego romansu. Teraz juz całkiem pobrnełam w to gówno  zwane miłością do Ciebie. Na słowa kolezanki: stałas się stała w uczuciach. Odpowiedziałam: przez niego. Z wielkim żalem moge powiedzieć że zrobłes z mojego zycia jeden wielki syf  zostawiając po sobie tylko złą opinie. Dla mnie jestes nieradzącym sobie egoistą  która zalewa swoje smutki w wódzie  bierze mnie na litość  a z dnia na dzień stajesz sie coraz to wiekszym alkocholikiem. A ja z takim kimś być nie umiem. Prosisz o czas  owszem dam Ci go. Ale to będzie czas bezemnie.

apocotymitu dodano: 13 kwietnia 2011

skoro wiem że często wchodzisz na moje moblo, i czytasz wpisy, to napisze cos kontretnie do Ciebie, coś czego nie umiem Ci powiedziec w normalny spowób. Gdy bylismy pierwszy raz razem, to dla mnie to była jakaś fajna przygoda i tyle. potem po pierwszych klutniach, dziwnie zaczelam sie o Ciebie martwić. A wydawało mi się to dziwne, bo przeciez zakochana byłam od pół roku w jednym i tym samym chlopaku, z wakacyjnego romansu. Teraz juz całkiem pobrnełam w to gówno, zwane miłością do Ciebie. Na słowa kolezanki: stałas się stała w uczuciach. Odpowiedziałam: przez niego. Z wielkim żalem moge powiedzieć że zrobłes z mojego zycia jeden wielki syf, zostawiając po sobie tylko złą opinie. Dla mnie jestes nieradzącym sobie egoistą, która zalewa swoje smutki w wódzie, bierze mnie na litość, a z dnia na dzień stajesz sie coraz to wiekszym alkocholikiem. A ja z takim kimś być nie umiem. Prosisz o czas, owszem dam Ci go. Ale to będzie czas bezemnie.

gratuluję talentu. jak ty zajebiście potrafisz spierdolić sprawę!

apocotymitu dodano: 13 kwietnia 2011

gratuluję talentu. jak ty zajebiście potrafisz spierdolić sprawę!

milczymy by nie pogorszyć sprawy. tracimy szansę nic nie mówiąc.

apocotymitu dodano: 13 kwietnia 2011

milczymy by nie pogorszyć sprawy. tracimy szansę nic nie mówiąc.

Kiedy to wszystko sie tak pochrzaniło ?

apocotymitu dodano: 13 kwietnia 2011

Kiedy to wszystko sie tak pochrzaniło ?

przypatruje mi się z przeciwległego krańca korytarza zaciskając dłonie w pięści  aby tylko nie pokazać uczuć jakie wędrują po Jego wnętrzu. wargi układają Mu się w wąską linię próbując stłumić ewidentne drganie. jedynie przymykam powieki powstrzymując łzy  które usilnie cisną się do oczu. w tym samym momencie odwracamy od siebie wzrok  uświadamiając sobie  że znów popełniamy chory błąd. On wraca do konwersacji z kumplami o planach na weekendową domówkę. ja na powrót czuję męskie dłonie obejmujące moją talię połączone z krótkim pytaniem a pro po tego o czym myślę. ułożyliśmy sobie życie na nowo  tak. cholerny sarkazm.

apocotymitu dodano: 13 kwietnia 2011

przypatruje mi się z przeciwległego krańca korytarza zaciskając dłonie w pięści, aby tylko nie pokazać uczuć jakie wędrują po Jego wnętrzu. wargi układają Mu się w wąską linię próbując stłumić ewidentne drganie. jedynie przymykam powieki powstrzymując łzy, które usilnie cisną się do oczu. w tym samym momencie odwracamy od siebie wzrok, uświadamiając sobie, że znów popełniamy chory błąd. On wraca do konwersacji z kumplami o planach na weekendową domówkę. ja na powrót czuję męskie dłonie obejmujące moją talię połączone z krótkim pytaniem a pro po tego o czym myślę. ułożyliśmy sobie życie na nowo, tak. cholerny sarkazm.

patronie dobrego humoru przyjdź.

apocotymitu dodano: 13 kwietnia 2011

patronie dobrego humoru-przyjdź.

I uwierz... nie wiem co się dzieje w Twojej głowie.

apocotymitu dodano: 13 kwietnia 2011

I uwierz... nie wiem co się dzieje w Twojej głowie.

nie szlochaj mała   jesli nie wroci to tylko dlatego ze ma zbyt mało odwagi by przyznać ze tęskni.

apocotymitu dodano: 13 kwietnia 2011

nie szlochaj mała , jesli nie wroci to tylko dlatego ze ma zbyt mało odwagi by przyznać ze tęskni.

pieprzę to wszystko. jestem bezczelną  pyskatą  nieogarniętą gówniarą. dziękuję  miło mi.

apocotymitu dodano: 13 kwietnia 2011

pieprzę to wszystko. jestem bezczelną, pyskatą, nieogarniętą gówniarą. dziękuję, miło mi.

nie mów że będzie dobrze  skoro sam w to nie wierzysz.

apocotymitu dodano: 13 kwietnia 2011

nie mów że będzie dobrze, skoro sam w to nie wierzysz.

wiosna. a motyli jak nie było tak nie ma. tych w brzuchu także.

apocotymitu dodano: 13 kwietnia 2011

wiosna. a motyli jak nie było tak nie ma. tych w brzuchu także.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć