głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika naucz_mnie

nie rozumiem. tak bardzo nie rozumiem. mówił  że kocha  a kilka dni później powiedział  że nie i odszedł tak po prostu  bez słowa wyjaśnienia. gdzie tu logika?   s.

nosferaatu_ dodano: 15 kwietnia 2014

nie rozumiem. tak bardzo nie rozumiem. mówił, że kocha, a kilka dni później powiedział, że nie i odszedł tak po prostu, bez słowa wyjaśnienia. gdzie tu logika? / s.

a Ty? Ty pewnie myślisz  że u mnie wszystko w porządku  że już o Tobie zapomniałam  że o Tobie nie myślę  nie tęsknię  że Cię nie kocham. ale nie. mylisz się. za szybko wyciągnąłeś wnioski. nic nie jest w porządku  wciąż o Tobie pamiętam  bezustannie o Tobie myślę  każdego kolejnego dnia usycham z tęsknoty do Ciebie i wciąż równie mocno kocham Cię jak ponad pół roku temu. ja po prostu umiem idealnie udawać szczęśliwą.   s.

nosferaatu_ dodano: 15 kwietnia 2014

a Ty? Ty pewnie myślisz, że u mnie wszystko w porządku, że już o Tobie zapomniałam, że o Tobie nie myślę, nie tęsknię, że Cię nie kocham. ale nie. mylisz się. za szybko wyciągnąłeś wnioski. nic nie jest w porządku, wciąż o Tobie pamiętam, bezustannie o Tobie myślę, każdego kolejnego dnia usycham z tęsknoty do Ciebie i wciąż równie mocno kocham Cię jak ponad pół roku temu. ja po prostu umiem idealnie udawać szczęśliwą. / s.

gdy czuję takie same perfumy jakie miałeś Ty u innego chłopaka  jeszcze bardziej rozpadam się z tęsknoty.   s.

nosferaatu_ dodano: 15 kwietnia 2014

gdy czuję takie same perfumy jakie miałeś Ty u innego chłopaka, jeszcze bardziej rozpadam się z tęsknoty. / s.

brakuje mi Jego słodkiego uśmiechu  Jego cudownych tęczówek  Jego ciepła i namiętnych pocałunków. brakuje mi Jego głosu  Jego zapachu. brakuje mi tej drogi  której tak bardzo nie lubiłam pokonywać  ale to wszystko by móc zatonąć w Jego objęciach. brakuje mi naszych rozmów na gadu gadu  facebooku i sms ów. brakuje mi tych kłótni  przez które jeszcze bardziej uświadamiałam sobie jak mocno Go kocham.  brakuje mi tego wszystkiego. brakuje mi Jego  tak bardzo za nim tęsknię.   s.

nosferaatu_ dodano: 15 kwietnia 2014

brakuje mi Jego słodkiego uśmiechu, Jego cudownych tęczówek, Jego ciepła i namiętnych pocałunków. brakuje mi Jego głosu, Jego zapachu. brakuje mi tej drogi, której tak bardzo nie lubiłam pokonywać, ale to wszystko by móc zatonąć w Jego objęciach. brakuje mi naszych rozmów na gadu-gadu, facebooku i sms-ów. brakuje mi tych kłótni, przez które jeszcze bardziej uświadamiałam sobie jak mocno Go kocham. brakuje mi tego wszystkiego. brakuje mi Jego, tak bardzo za nim tęsknię. / s.

wyrywając mi serce  mówił  że za tydzień mi przejdzie.   s.

nosferaatu_ dodano: 15 kwietnia 2014

wyrywając mi serce, mówił, że za tydzień mi przejdzie. / s.

Czuję w sobie nutkę egoizmu  który miesza się  z bezradnością. Wmawiam sobie poprzez to  że jestem słaba  że nie nadaję się do niczego… I po części jest to jakaś prawda. Wychodzę z domu  idę do pracy i mam wrażenie  że wciąż nie jestem w stanie dać wszystkiego z siebie na co mnie w życiu jest stać. Od dzieciństwa byłam rozpieszczana przez dziadków  ale nie przez mamę. Choć pozwalała mi na wiele rzeczy  to nigdy nie pozwala mi wejść w miejsca  w które sama chciałam iść. Zawsze mnie jakoś ograniczała  ale to działo się również poprzez stosunek dziadków do mnie. Nie zostałam nauczona ciężkiej pracy  bo to co chciałam miałam podstawione pod nos. Ale czy to było dobre? Nie  nigdy to nie było dobre. Bo dziś są tego efekty. Widzę  że nie potrafię się zachować tak  jak powinnam  że szybko chcę się poddać i uciec. A to nie na tym polega życie. Nie mogę ciągle przed wszystkim uciekać.

remember_ dodano: 13 kwietnia 2014

Czuję w sobie nutkę egoizmu, który miesza się z bezradnością. Wmawiam sobie poprzez to, że jestem słaba, że nie nadaję się do niczego… I po części jest to jakaś prawda. Wychodzę z domu, idę do pracy i mam wrażenie, że wciąż nie jestem w stanie dać wszystkiego z siebie na co mnie w życiu jest stać. Od dzieciństwa byłam rozpieszczana przez dziadków, ale nie przez mamę. Choć pozwalała mi na wiele rzeczy, to nigdy nie pozwala mi wejść w miejsca, w które sama chciałam iść. Zawsze mnie jakoś ograniczała, ale to działo się również poprzez stosunek dziadków do mnie. Nie zostałam nauczona ciężkiej pracy, bo to co chciałam miałam podstawione pod nos. Ale czy to było dobre? Nie, nigdy to nie było dobre. Bo dziś są tego efekty. Widzę, że nie potrafię się zachować tak, jak powinnam, że szybko chcę się poddać i uciec. A to nie na tym polega życie. Nie mogę ciągle przed wszystkim uciekać.

I hate you powiedziala do lustra

everydaysad dodano: 13 kwietnia 2014

I hate you-powiedziala do lustra

Wydawało mi się  że nie może być  aż tak źle  ze zacznę jeszcze nowe życie  że pokażę sobie i innym  że jestem silną osobą  że przetrwam to co się dzieje  ale ile razy mogę sobie to wmawiać? Ile razy przez ostatnie lata codziennie mogę powtarzać w myślach i na głos takie słowa  które okazują się mieszanką nie do końca szczerych kłamstw? Skupiam się na jednym  ale zapominam  że są ważniejsze rzeczy. Wybieram samotność choć wiem  że jest ktoś kto bardzo potrzebuje mojej pomocy  a ja zaś staje się pieprzoną egoistką i nie myślę o tej osobie tylko o tym co dla mnie samej jest dobre. Wkraczam w rozdział zwany buntem. Przeżywam rozczarowania  o których nikomu nie mówię  których nie pokazuję już ludziom. Zamykam w sobie cały ból i rozpacz  bo nie chcę  aby ktokolwiek widział  że kolejny raz w życiu przegrałam walkę sama ze sobą. Nie umiem  nie potrafię się przyznawać do tego. Wciąż jestem w tym zagubiona  wciąż rozdwojona pomiędzy teraźniejszością  a przeszłością.

remember_ dodano: 13 kwietnia 2014

Wydawało mi się, że nie może być, aż tak źle, ze zacznę jeszcze nowe życie, że pokażę sobie i innym, że jestem silną osobą, że przetrwam to co się dzieje, ale ile razy mogę sobie to wmawiać? Ile razy przez ostatnie lata codziennie mogę powtarzać w myślach i na głos takie słowa, które okazują się mieszanką nie do końca szczerych kłamstw? Skupiam się na jednym, ale zapominam, że są ważniejsze rzeczy. Wybieram samotność choć wiem, że jest ktoś kto bardzo potrzebuje mojej pomocy, a ja zaś staje się pieprzoną egoistką i nie myślę o tej osobie tylko o tym co dla mnie samej jest dobre. Wkraczam w rozdział zwany buntem. Przeżywam rozczarowania, o których nikomu nie mówię, których nie pokazuję już ludziom. Zamykam w sobie cały ból i rozpacz, bo nie chcę, aby ktokolwiek widział, że kolejny raz w życiu przegrałam walkę sama ze sobą. Nie umiem, nie potrafię się przyznawać do tego. Wciąż jestem w tym zagubiona, wciąż rozdwojona pomiędzy teraźniejszością, a przeszłością.

Próbowałam się od tego uwolnić  próbowałam z tego wyjść  ale nie umiem.. Nie jestem w stanie uwolnić się od tego czasu  od tej pieprzonej przeszłości. Nie wiem  jak mam w tym wszystkim się zachować  jak trwać  co mówić  jak reagować. Bo się cholernie boję. Czuję  że wszystko odwraca się przeciwko mnie i nie jestem w stanie tego zatrzymać  zahamować. Nienawidzę takiego stanu  ale bardzo ciężko jest od tego się uwolnić. Mam wrażenie  że coraz częściej znów zaczyna coś mi odbijać  że zaczynam uciekać w nieznane  ale... Nie jestem w stanie przejść przez to. I tak  boję się cholernie z dnia na dzień coraz bardziej samej siebie. Bo nie panuję nad tym  nie panuję nad sobą  własnymi myślami  emocjami. I to zaledwie kwestia czasu  kiedy stanie się coś złego  kiedy odejdę  kiedy zniknę...

remember_ dodano: 12 kwietnia 2014

Próbowałam się od tego uwolnić, próbowałam z tego wyjść, ale nie umiem.. Nie jestem w stanie uwolnić się od tego czasu, od tej pieprzonej przeszłości. Nie wiem, jak mam w tym wszystkim się zachować, jak trwać, co mówić, jak reagować. Bo się cholernie boję. Czuję, że wszystko odwraca się przeciwko mnie i nie jestem w stanie tego zatrzymać, zahamować. Nienawidzę takiego stanu, ale bardzo ciężko jest od tego się uwolnić. Mam wrażenie, że coraz częściej znów zaczyna coś mi odbijać, że zaczynam uciekać w nieznane, ale... Nie jestem w stanie przejść przez to. I tak, boję się cholernie z dnia na dzień coraz bardziej samej siebie. Bo nie panuję nad tym, nie panuję nad sobą, własnymi myślami, emocjami. I to zaledwie kwestia czasu, kiedy stanie się coś złego, kiedy odejdę, kiedy zniknę...

Odszedł  nie ma go. Teraz jestem Ja i Ty. My już nie istnieje a szkoda bo Cię kocham

wartozycmarzeniami dodano: 11 kwietnia 2014

Odszedł, nie ma go. Teraz jestem Ja i Ty. My już nie istnieje a szkoda bo Cię kocham

chciałabym przez moment stać się dla kogoś uzależnieniem  przez moment być dla kogoś najważniejszą rzeczą. Chciałabym być dla kogoś zachodem i wschodem słońca  chciałabym być twoim całym życiem.

wartozycmarzeniami dodano: 10 kwietnia 2014

chciałabym przez moment stać się dla kogoś uzależnieniem, przez moment być dla kogoś najważniejszą rzeczą. Chciałabym być dla kogoś zachodem i wschodem słońca, chciałabym być twoim całym życiem.

Jest północ  nadal czekam na Ciebie. Czekam i myślę że napiszesz  może dasz znak i porozmawiamy. Oszukuję się kolejny raz  nie potrafię zasnąć staram się lecz nie za bardzo mi to wychodzi. Martwię się o Ciebie  nienawidzę gdy milczysz gdy mamy przerwę. Nienawidzę milczenia  chcę z tobą porozmawiać  zamienić kilka słów. Powiedz że u Ciebie jest dobrze  że trzymasz się jakoś. Tylko nie obiecuj mi nigdy już bo boję się tego. Nienawidzę fałszywych słów  niespełnionych obietnic. Nie lubię gdy Ciebie nie ma przy mnie. Jest noc  ja nie śpię kolejną noc myślę i to mnie niszczy wszystko się sypie  nie potrafię już usypiać bez twojego Dobranoc. Przyzwyczaiłam się że zajmowałeś tak wiele mojego czasu  przyzwyczaiłam się do twojej obecności w moim życiu. Gdzie teraz się podziewasz? czemu nie odzywasz się do mnie już? zrobiłam coś źle  czy może to bez powodu? Nie wiem co myśleć  nie chcę mi się jeść  oddychać  żyć. Wszystko stało się obojętne  wszystko jest pozbawione sensu. Czemu tak bardzo mi źle

wartozycmarzeniami dodano: 10 kwietnia 2014

Jest północ, nadal czekam na Ciebie. Czekam i myślę że napiszesz, może dasz znak i porozmawiamy. Oszukuję się kolejny raz, nie potrafię zasnąć staram się lecz nie za bardzo mi to wychodzi. Martwię się o Ciebie, nienawidzę gdy milczysz gdy mamy przerwę. Nienawidzę milczenia, chcę z tobą porozmawiać, zamienić kilka słów. Powiedz że u Ciebie jest dobrze, że trzymasz się jakoś. Tylko nie obiecuj mi nigdy już bo boję się tego. Nienawidzę fałszywych słów, niespełnionych obietnic. Nie lubię gdy Ciebie nie ma przy mnie. Jest noc, ja nie śpię kolejną noc myślę i to mnie niszczy wszystko się sypie, nie potrafię już usypiać bez twojego Dobranoc. Przyzwyczaiłam się że zajmowałeś tak wiele mojego czasu, przyzwyczaiłam się do twojej obecności w moim życiu. Gdzie teraz się podziewasz? czemu nie odzywasz się do mnie już? zrobiłam coś źle, czy może to bez powodu? Nie wiem co myśleć, nie chcę mi się jeść, oddychać, żyć. Wszystko stało się obojętne, wszystko jest pozbawione sensu. Czemu tak bardzo mi źle

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć