|
Pamiętaj, za nic w świecie nie oddawaj osoby, na której widok mocniej bije serce.
|
|
|
Uwielbiała to jak się troszczył.
|
|
|
Jesteś mi potrzebny. Potrzebny, bym mogła dla kogoś wstawać co dzień rano.
|
|
|
Przez chwilę widziałam Cię w tłumie. Później odkryłam, że ludzie, którzy zostali rozdzieleni z kimś, kogo kochają, często dostrzegają ukochaną osobę w obcym człowieku. To ma jakiś związek z tym, że część mózgu odpowiedzialna za rozpoznawanie ludzi jest przegrzana i zbyt szybko reaguje. Ta okrutna sztuczka umysłu trwała zaledwie kilka chwil, ale to wystarczyło, żebym poczuła wręcz fizycznie jak bardzo Cię potrzebowałam.
|
|
|
Siedziałeś w barze jak co weekend, chlałeś, niedługo chyba tam zamieszkasz na stałe i gdy przez gardło spłynął znowu kieliszek, chciałeś wykręcić jej numer i ją usłyszeć.
|
|
|
Zastanów się nad tym, co mi kiedyś mówiłeś i nad tym, co teraz robisz.
|
|
|
Mam dosyć życia na krawędzi, niepewności, czy kiedyś spojrzysz na mnie, jak na kobietę, którą byłbyś w stanie pokochać.
|
|
arru dodał komentarz: do wpisu |
9 kwietnia 2014 |
|
na imprezach pić do upadłego tylko dlatego, że na trzeźwo nie ogarnie się widoku pewnych osób. odwalać z chłopakami tylko dlatego, żeby ten skurwiel, który zranił był chodź trochę zazdrosny. na drugi dzień leczyć również kaca moralnego. odrzucać od siebie wszystkie informacje od znajomych `co to niby robiłaś`. denerwować rodziców wracając o 5 nad rano wchodząc przez okno zapomniawszy kluczy. być nie do życia następnego dnia, lecz z uśmiechem śpieszyć na kolejną impreze.
taak, takiego życia spodziewaliście się po dobrej uczennicy z wielkimi perspektywami na przyszłość ? przewodniczącej szkoły i ulubienicy nauczycieli ?
chyba nikt nie potrafi sobie wyobrazić jak bardzo można zmienić się z tęsknoty, żalu, wściekłości, samotności itp.. bo chyba aż za bardzo .../ arru
|
|
|
bo tak jest z ludźmi którzy ranią . jak zranili raz to zranią kolejny . po prostu niektórym osobą nie warto wybaczać , nawet jeśli na nich ci cholernie zależy . / arru
|
|
|
jeszcze tak nie dawno nie mogliśmy się od siebie oderwać. mnóstwo wspólnych tematów i rzeczy do zrobienia. a teraz gdy spotkamy się gdzieś przypadkiem nie mówimy sobie nawet zwykłego ,,cześć''. mówili, że nie wszystko da się zniszczyć - ja i moje przeżycia są doskonałym przykładem na to że jest całkowicie inaczej . / arru
|
|
|
Wiem, obiecałam, że sobie poradzę. To było takie moje postanowienie na początek roku szkolnego. Ja nie muszę obiecywać co roku, że będę się uczyć i się poprawie. Uczę się w miarę dobrze i u mnie nie to jest problem w chodzeniu do szkoły. Jeszcze pół roku temu lubiłam szkołę, lubiłam tam chodzić i wszystko było OK. Teraz niestety nic nie jest ok i codziennie modlę się żeby były już wakacje - koniec tej szkoły i koniec z tymi ludźmi, przez których nienawidzę sama siebie. / arru
|
|
|
|