 |
Kolejny buch z dedykacją dla ulicy, kolejne powody dla których tak bardzo cię nawiedzę.. a pomiędzy oddechami ciche westchnienia miłości.... / lovexlovex
|
|
 |
Tak więc rozstali się i teraz spoglądają na siebie z niesamowitym żalem i nienawiścią. A po ich wielkiej miłości zostały tylko ślady na śniegu daleko stąd, które niebawem zmyje nadchodząca wiosna. / lovexlovex
|
|
 |
Z każdym jego dotykiem zamarzało moje serce. Wtedy myślałam, że to mróz panujący na dworze. Dziś wiem, że to była obojętność. /lovexlovex
|
|
 |
Nienawidziła go za to wszystko co jej zrobił, na dźwięk jego głosu ściskała dłonie modląc się, żeby jak najszybciej odszedł. Czuła do niego nieopanowany, żal jednak między jej oddechami słychać było jeszcze cichutkie westchnienia miłości.. /lovexlovex
|
|
 |
a nie przyszła ci do głowy czasem myśl, ze ja mogę tęsknić za tobą ? że siedzę teraz w wypranej koszulce i majtkach z butelką piwa i wylewam potok łez ? że oglądam nasze wspólne zdjęcia i klnę na cały świat... ze bez ciebie wszystko traci sens .. do cholery nie przyszło ci do głowy ? /lovexlovex
|
|
 |
może nie wystarcze ale będe tuż obok. prócz Ciebie nie ma mnie dla nikogo.
|
|
 |
I mam wyjebane na kolejnego słodkiego chłoptasia, który wpieprzy się z brudnymi buciorami do mojego uporządkowanego życia, będzie pisał regułki wyuczone na pamięć, a później odejdzie od tak bez słowa wytłumaczenia.. tak po prostu. i zostawi mnie ze złamanym sercem. / lovexlovex
|
|
 |
Nie chce być dłużej rozbitym zwierciadłem twoich marzeń, chce być dla ciebie powodem dla którego rano wstajesz, a wieczorem kładziesz się spać. / lovexlovex
|
|
 |
Co mam ci wysłać specjalne pismo, żebyś wypierdalał z mojego życia ? /lovexlovex
|
|
 |
I znów wychodzę na ulice bez rękawiczek, bez szalika.. z nadzieją, że gdy zobaczysz mnie zmarzniętą przytulisz do siebie i ogrzejesz moje dłonie swoimi.. ale chyba szybciej nabawię się zapalenia płuc niż wpadniesz na tak genialny pomysł.. / lovexlovex
|
|
 |
Drogi święty mikołaju ! ja wiem, ze ciebie nie ma tak samo jak zębowej wróżki, yeti'ego, shreka ani kubusia puchatka.. Już jestem duża i wiem, ze spadające gwiazdy nie spełniają życzeń, ale wiesz ? Ja nadal mam nadzieje.. mam nadzieje, ze istniejesz gdzieś tam daleko.. Tak jak miłość. Bo wiesz.. ja zawsze życzyłam sobie od ciebie miłości, a zazwyczaj dostawałam lalkę, albo nowego misia. Ale jest tyle dzieci na świecie, ze na pewno ci się listy pomyliły prawda ? wiem, że mogę sobie życzyć wszystkiego, nawet księcia z bajki. ale ja nie chce wiele.. ja chce jego. 180 cm. rosnącego nieba, z brązową czuprynką i niebiańskim uśmiechem. Do ideału mu daleko, ale ja chce jego, rozumiesz ? To takie zaślepienie, gdzie wszystkie wady znikają i jest tylko ON.. niebiański ideał.. taaak. u nas nazywają to miłością. / lovexlovex
|
|
 |
przechodzac obok Ciebie cale sie trzese . czemu ? sama nie wiem .przeciez Ty do mnie nic nie czujesz , a ja mialam Cie olewac . mialam ...
|
|
|
|