 |
masz świadomość , że mówiąc mu 'tak', piszesz się na ogromną dawkę arogancji i ironii, jaką jest przepełniony. codzienne wredne spojrzenia i miny. telefony o czwartej nad ranem, bo się najebał i nie ma jak dotrzeć do domu. rzucanie ze złości przedmiotami o ścianę. czepianie się każdego słówka i mnóstwo pretensji. ale piszesz się też na cudowne słowa na dobranoc, i na powitanie. codzienne wywoływanie uśmiechu i najlepszy seks. trzymanie za rękę i najpiękniejsze słowa o miłości. spokój i słuchanie bicia serca. wieczory we dwoje, przy gasnącym mieście. czułe słówka, i magiczność chwili. najcudowniejsze spojrzenie świata i najpiękniejszy zapach, jaki kiedykolwiek było Ci dane poczuć - zapach Jego ciała. tak, waśnie dlatego przy Nim tak długo trwałam, mimo wszystko. / veriolla
|
|
 |
chcesz Go? to zacznij przyzwyczajać się do pobudki o 4 nad ranem, bo właśnie wtedy wstaje i idzie wziąć prysznic. wiesz co później? później ma trening. a w co? w kosza. następnie biegiem leci do szkoły by zdążyć na pierwszą lekcję, ale zazwyczaj i tak się spóźnia. jak na szpilkach przesiedzi kilka godzin w budzie, by potem skoczyć do domu coś zjeść. wiesz, zazwyczaj są to jakieś marne zupki chińskie, albo odgrzewane zapiekanki. dlatego Ja byłam zazwyczaj w gotowości by coś Mu upichcić. bo właśnie potem był już u Mnie. do wieczora, do każdej pory. czuwał, dawał bezpieczeństwo i kochał. ale było minęło. no tak, chyba na nic Moje rady względem Niego, bo Ty zapewne przeznaczyłaś Go już do innych celów. ciao, mała. [ yezoo ]
|
|
 |
- Córciu, dlaczego tak patrzysz w ten kontakt ? - Bo przyjaciółka Mi mówiła, że będziemy w kontakcie, mamo.
|
|
 |
a wiesz co jest najgorsze? kiedy czujesz się na prawdę tą pieprzoną bezuczuciową suką? kiedy dziewczyna z którą On był podchodzi do Ciebie i ze smutkiem w oczach mówi Ci 'dziękuję,że zjebałaś mi tak cudowny związek', a Ty uśmiechasz się i mówisz: 'proszę bardzo, fajny ten Twój facet'. na początku czujesz dumę, bo przecież udało Ci się Go zdobyć - jednak po paru tygodniach dobijają się do Ciebie wyrzuty sumienia , ale mimo to nadal czujesz tą pieprzoną satysfkację. tak, to taki tyci egoizm - bo pamiętaj, albo Ty będziesz ranić ludzi, albo Oni będą ranić Ciebie - wybieraj. / veriolla
|
|
 |
wielu ludzi ode mnie odeszło. w niektórych przypadkach wyszło mi to na dobre, w innych - przyczyniło się do zniszczenia mnie. ale jedno jest pewne - zawsze, mimo wszystko osoby te pozostaną w moim sercu, bo odbiły swój ślad na mojej życiowej ścieżce. / veriolla
|
|
 |
przypierdolę Ci - obiecuję. tylko poczekaj aż zdejmę tipsy bo mi ich żal na Twoją parszywą mordę. / veriolla
|
|
 |
niby cię nie ma, a uzależniasz jak kofeina pita codziennie.
|
|
 |
ozstania powinny zabijać. jak strzał z karabinu albo upadek z 20 piętra. budzisz się po długim związku i zdajesz sobie sprawę, że ten mężczyzna nigdy cię nie kochał, a co gorsza ty tego nigdy nie zauważyłaś. ten czas był porażką. coś takiego powinno zabić.
|
|
 |
ta, szkoda, że nikt mnie nie poinformował wcześniej, że droga powrotna od uzależnienia jest aż tak trudna.
|
|
|
|