 |
' i czasem coś jej nie wychodziło , no może częściej niż czasem . '
|
|
 |
na Twój widok? wybacz, stać mnie tylko na ironiczny śmiech. ...
|
|
 |
twoje zachowanie jest uzasadnione tylko i wyłącznie, twoim debilizmem
|
|
 |
mimo całego przywiązania jakim cię darzę, spierdalaj.
|
|
 |
wolę żałować, że coś zrobiłam niż, że czegoś nie zrobiłam. bo nie wykorzystane szanse bolą znacznie bardziej, niż popełnione błędy
|
|
 |
Mam Dopiero kilkanaście lat, szkołę, rodziców, własny świat. Zwyczajny świat, zwyczajnej dziewczyny, wchodzącej po szczeblach życia drabiny, która bardzo, by chciała szczęśliwą być, chociaż dopiero uczy się żyć. Gubi się w życiu, często upada, raz wspina się do góry .. raz spada, lecz dokładnie wie, czego chce. W walce o marzenia nie podda się, bo ma bliskich, którzy kochają ją, taką jaką jest - dobrą czy złą.
|
|
 |
jesteś moją najsłodszą z pomyłek życiowych.
|
|
 |
noc była zimna . zimna i ciemna , bez gwiazd , bez ksieżyca , z wiatrem , który porywał z drzew tumany liści , nastepny podmuch wiatru zaświstał nad wzgórzami . w głowie szumiały mi tysiace pytań bez odpowiedzi , niepoukładane myśli , dlaczego sie tym zadręczałam ? dlaczego nie zostawaiłam tego w cholere , i nie miałam tego w dupie ,wstałam otarłam łzy , poczułam dreszcz. chciałam umrzeć tak w tej własnie chwili , leżła przede mną paczka tabletek usypiajacych , mogłam wziąć pare i było by po problemie , ale po co , czy on naprawdę byłby tego warty ? warty mojej smierci .
|
|
 |
Czas stanął w miejscu . Zacisnełam dłonie tak mocno, że paznokcie wbiły mi sie w skórę . W milczeniu mówiłam swojemu sercu :bij , a płucom :wciagajcie powietrze . Wpatrywałam się w swoje ręce , w mój lśniący pierścionek , który dostałam od niego. Starałam się na tym skoncentrować . Tylko na tym. Wiedziałam ,że jeśli choć odrobinę otworze usta , natychmiast zaczne krzyczeć i nigdy nie przestane.
|
|
 |
kochanie , ja chce cie tylko na chwile , na pare sekund chce sie tylko skosztować .
|
|
 |
kurwa , za duzo miłości wokół .
|
|
 |
- Co ty właściwie masz na ustach ? - Magenta Extreme Lip Line - poinformowałam. - Smakuje ? Przejechałam językiem po wargach. - Nooo. I wtedy jego usta znalazły się na moich. - No to spróbujemy - mruknął. Pozwoliłam mu na to. Próbował smaku moich ust ,przesuwając czubkiem języka wzdłuż konturów warg. // panna.nikt
|
|
|
|