głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika narkotyzuje

spójrz  jak odchodzi. wolno  na luzie  jakby to co trzyma w ręku wcale nie było odłamkami jej serca. pali fajkę  udając że ten dym to wcale nie nadzieja  która spłonęła żywcem. daszek czapki osłania jego węglowe oczy  w których ukrył jej duszę  gdy wytargał ją z ciała. w kieszenie upchał resztki żarliwej miłości  ledwo dopinając guziki na pulsującej namiętnością tęsknocie. pod pachą niósł małą torbę  do której upakował jej wspomnienia  te dobre oczywiście. złe zbyt wiele ważą  a on z natury nie lubił się przemęczać. nie lubił się wiązać  czuć jak pies na łańcuchu. ale kochał niszczyć. dlatego zabrał jej to wszystko  co zdołał. i nie pozostawił nic  prócz pustego ciała  wypranego z uczuć. zostawił ją na pastwę dzikich myśli  urojeń i braku wiary. lubił patrzeć na czyjąś autodestrukcję. nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 22 luty 2012

spójrz, jak odchodzi. wolno, na luzie, jakby to co trzyma w ręku wcale nie było odłamkami jej serca. pali fajkę, udając że ten dym to wcale nie nadzieja, która spłonęła żywcem. daszek czapki osłania jego węglowe oczy, w których ukrył jej duszę, gdy wytargał ją z ciała. w kieszenie upchał resztki żarliwej miłości, ledwo dopinając guziki na pulsującej namiętnością tęsknocie. pod pachą niósł małą torbę, do której upakował jej wspomnienia, te dobre oczywiście. złe zbyt wiele ważą, a on z natury nie lubił się przemęczać. nie lubił się wiązać, czuć jak pies na łańcuchu. ale kochał niszczyć. dlatego zabrał jej to wszystko, co zdołał. i nie pozostawił nic, prócz pustego ciała, wypranego z uczuć. zostawił ją na pastwę dzikich myśli, urojeń i braku wiary. lubił patrzeć na czyjąś autodestrukcję./nieswiadomosc

Ostatnio nie rozstaję się z pesymizmem  nigdzie nie widzę plusów. W nasze ponowne zejście się też przestałam wierzyć.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 22 luty 2012

Ostatnio nie rozstaję się z pesymizmem, nigdzie nie widzę plusów. W nasze ponowne zejście się też przestałam wierzyć. /pierdolisz.

ułamek sekundy  usta przy ustach  moja dłoń penetrująca Twój brzuch  delikatnie muskająca zarysy mięśni. Twoja ręka błądząca po moim biodrze  skupienie się jedynie na własnych  nerwowych oddechach. oddanie się chwili  pragnąc żeby trwała wiecznie. nagłe odsunięcie się od siebie i pytanie błądzące po głowie 'ale co my robimy?'  nabranie oddechu i ponowne zderzenie ustami. przecież przesiąknięcie do cna pożądaniem bez obaw o nadchodzącym uczuciu  które później przerodzi się jedynie w cierpienie  jest czymś niemal idealnym. to jak opychanie się słodyczami bez konsekwencji  smaczna konsumpcja  bez obaw o szerokie biodra.

pierdolisz dodano: 22 luty 2012

ułamek sekundy, usta przy ustach, moja dłoń penetrująca Twój brzuch, delikatnie muskająca zarysy mięśni. Twoja ręka błądząca po moim biodrze, skupienie się jedynie na własnych, nerwowych oddechach. oddanie się chwili, pragnąc żeby trwała wiecznie. nagłe odsunięcie się od siebie i pytanie błądzące po głowie 'ale co my robimy?', nabranie oddechu i ponowne zderzenie ustami. przecież przesiąknięcie do cna pożądaniem bez obaw o nadchodzącym uczuciu, które później przerodzi się jedynie w cierpienie, jest czymś niemal idealnym. to jak opychanie się słodyczami bez konsekwencji, smaczna konsumpcja, bez obaw o szerokie biodra.
Autor cytatu: endoftime

Taaaak    teksty crumblebumble dodał komentarz: Taaaak ;) do wpisu 22 luty 2012
Rozmowy zamieniliśmy na buchy  pocałunki na wódkę  seks na bójki  miłość na melanże

crumblebumble dodano: 22 luty 2012

Rozmowy zamieniliśmy na buchy, pocałunki na wódkę, seks na bójki, miłość na melanże

I patrzeć na wszystko przez psychologiczny pryzmat...

wearetogether dodano: 22 luty 2012

I patrzeć na wszystko przez psychologiczny pryzmat...

Zgubiłam się  błądzę w jakimś pieprzonym labiryncie  wiesz? Sądzę  że Ty mógłbyś mi pomóc. Może przeceniam Twoje możliwości  ale w końcu  w dzieciństwie zawsze wiedziałeś  czego mi trzeba. Muszę wybierać między tym  czego pragnę  a tym  czego pragną inni. Wiedziałeś jak trudno jest wybierać między swoim a cudzym szczęściem? Chociaż  w gruncie rzeczy nie wiem  co stanowi szczęście dla innych. Nie wiem  czego ode mnie oczekują. Nikt nie chce powiedzieć mi wprost  kim dla niego jestem. Czy pytałam? Oczywiście  ale to nic nie daje. Co mam robić? A może mam czekać? Znowu zadaję Ci miliony pytań  a Ty znowu nie odpowiadasz. Od pięciu lat jest tak samo. Przychodzę do Ciebie  siadam na ciemnej płycie  zwracam wzrok ku niebu  nawet w czasie deszczu  czy śnieżycy i mówię do Ciebie  czekając na jakąkolwiek odpowiedź  choćby mały znak  mówiący  co mam robić. Teraz też tego potrzebuję  ale to nadal na nic. Pozwól mi chociaż posiedzieć i dalej do Ciebie mówić  dobrze dziadku?  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 22 luty 2012

Zgubiłam się, błądzę w jakimś pieprzonym labiryncie, wiesz? Sądzę, że Ty mógłbyś mi pomóc. Może przeceniam Twoje możliwości, ale w końcu, w dzieciństwie zawsze wiedziałeś, czego mi trzeba. Muszę wybierać między tym, czego pragnę, a tym, czego pragną inni. Wiedziałeś jak trudno jest wybierać między swoim a cudzym szczęściem? Chociaż, w gruncie rzeczy nie wiem, co stanowi szczęście dla innych. Nie wiem, czego ode mnie oczekują. Nikt nie chce powiedzieć mi wprost, kim dla niego jestem. Czy pytałam? Oczywiście, ale to nic nie daje. Co mam robić? A może mam czekać? Znowu zadaję Ci miliony pytań, a Ty znowu nie odpowiadasz. Od pięciu lat jest tak samo. Przychodzę do Ciebie, siadam na ciemnej płycie, zwracam wzrok ku niebu, nawet w czasie deszczu, czy śnieżycy i mówię do Ciebie, czekając na jakąkolwiek odpowiedź, choćby mały znak, mówiący, co mam robić. Teraz też tego potrzebuję, ale to nadal na nic. Pozwól mi chociaż posiedzieć i dalej do Ciebie mówić, dobrze dziadku? /pierdolisz.

Zawsze znajdzie się jakieś małe 'ale'  które potrafi wszystko zniszczyć i zaprzepaścić.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 22 luty 2012

Zawsze znajdzie się jakieś małe 'ale', które potrafi wszystko zniszczyć i zaprzepaścić. /pierdolisz.

myślami powracam do tamtych chwil  widzę tysiące uśmiechów a każdy z nich  przepełniony maksymalnym szczęściem. widzę Nas  trzymając się za dłonie  wciąż z zafascynowaniem upajamy się głębią każdego z słów bądź gestów  wtedy cieszyliśmy się tylko i wyłącznie sobą  będąc blisko  jedynie tym przyspieszonym biciem  pierdolonego serca. za każdym razem  wspólnie planowaliśmy kolejne z dni  kolejną wspólną przyszłość. chwila nieuwagi  zbyt częste nieporozumienia  zgrzyt  wymiana zdań i  mały niewypał  nie sądzisz?   endoftime.

endoftime dodano: 22 luty 2012

myślami powracam do tamtych chwil, widzę tysiące uśmiechów a każdy z nich, przepełniony maksymalnym szczęściem. widzę Nas, trzymając się za dłonie, wciąż z zafascynowaniem upajamy się głębią każdego z słów bądź gestów, wtedy cieszyliśmy się tylko i wyłącznie sobą, będąc blisko, jedynie tym przyspieszonym biciem, pierdolonego serca. za każdym razem, wspólnie planowaliśmy kolejne z dni, kolejną wspólną przyszłość. chwila nieuwagi, zbyt częste nieporozumienia, zgrzyt, wymiana zdań i, mały niewypał, nie sądzisz? / endoftime.

Nie przeciągaj pożegnania  bo to męczące. Zdecydowałeś się odejść  to idź.

smallspy dodano: 22 luty 2012

Nie przeciągaj pożegnania, bo to męczące. Zdecydowałeś się odejść, to idź.

Nie rezygnuje się z ludzi  których się kocha.

smallspy dodano: 22 luty 2012

Nie rezygnuje się z ludzi, których się kocha.

Czasami nie chodzi o to  aby zmieniło się na lepsze.  Najczęściej chodzi o to  aby zmieniło się na cokolwiek.

smallspy dodano: 22 luty 2012

Czasami nie chodzi o to, aby zmieniło się na lepsze. Najczęściej chodzi o to, aby zmieniło się na cokolwiek.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć