 |
przykładasz linę do krtani, brak zahamowań, wieczność sekund i tysiące myśli na wskroś przebijające czaszkę. w pięść zaciskasz dłonie, cisza, ciało zawisa w bezruchu, to twój wybór, twój ruch. / Endoftime.
|
|
 |
Mieli być tu, ale jednak ich zabrakło.
|
|
 |
Powiedz, jak długo jeszcze damy tak radę? Jak długo nieszczerość pozwoli nam dalej przy sobie trwać? /pierdolisz.
|
|
 |
|
w powietrzu zamiast nadchodzącej wiosny czuć nadchodzący koniec.
|
|
 |
najważniejsze jest podejście, a dzisiaj mam złe
|
|
 |
ogól sobie rzęsy, usmaż cycki cokolwiek, a nie robisz z dupy licznik
|
|
 |
ludzka fałszywość nie zna granic
|
|
 |
ja pierdolę te wyścigi,my jestesmy z wyższej ligi.
|
|
 |
Ciągle przepraszasz, a nic się nie zmienia
|
|
 |
Nigdy nie dziel się szczęściem. Nie mów skąd je masz i co sprawiło, że się uśmiechasz. Ludzie, to jebani egoiści i będą chcieli Ci to odebrać, pamiętaj.
|
|
 |
Co można nazwać szczęściem? Wytłumacz mi to i powiedz dlaczego tak krótko trwa.
|
|
|
|