 |
Potrzebuję zapewnień, że nadal, że od zawsze i na zawsze. Musisz mnie mocno przytulać i przypominać, bo momentami zapominam, że mnie kochasz./esperer
|
|
 |
Uwierz, że gdyby ktoś zapytał mnie wcześniej czy chcę się w Tobie zakochać odpowiedziałabym stanowcze "nie". Gdybym kurwa miała jakiś wybór, dzisiaj raniłbyś inną./esperer
|
|
 |
Ups, znowu pozwoliłam mu się zranić./esperer
|
|
 |
lubię go. lubię jego głośny śmiech, jego suche żarty i cyniczny humor. lubię jego chamskie wyzwiska i tanie teksty. lubiłam jak słodko mówił do mnie "kotku". lubię jak pyta co u mnie, czuję, że jego to naprawdę interesuję. lubiłam sposób w jaki mnie pocieszał i fakt, jak pomagał mi wstawać z dołka. lubię jego obojętny ton i dwuznaczne spojrzenia. lubię jak narzeka, że nie chodzę w okularach. lubię jak mnie krytykuję i nazywa "kotlecikiem". lubię naszyjnik, który dostałam w prezencie. bez niego? nie wiem kim bym była, jak by to było. dzięki, że jesteś i bądź jak najdłużej. /lavli.et
|
|
 |
JAKBYM PISAL Z CAPSEM BY NIE BYLO BLEDOW. CHCIALEM ZDAZYC PRZED TOBA. UDALO SIE, TO Z SHIFTEM PISALEM, JESTESMY NA ZYWO, BLEDY SIE ZDARZAJA. / +oh god, kocham go serio :D
|
|
 |
Kiedy nie potrafisz mnie pokochać, gdy jestem najgorsza, zdecydowanie nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza.
|
|
 |
Pamiętasz, kiedyś te wszystkie piosenki o miłości były o nas. / loveshadow
|
|
 |
|
Już go nie poznaję, nie wiem kim jest i czemu wybrałam właśnie jego./esperer
|
|
 |
Już go nie poznaję, nie wiem kim jest i czemu wybrałam właśnie jego./esperer
|
|
 |
Z nami? Na początku wielkie zauroczenie, wspólne tygodnie i zapewnianie, że tak będzie już zawsze. Potem nadszedł koniec, z dnia na dzień, jeb, to jednak nie to, nie ta droga. Mój płacz i szczerze to niewiele pamiętam z tamtego okresu, pamiętam tylko, że bardzo bolało. Kiedy było lepiej, kiedy zrobiłam pierwszy samodzielny krok odezwał się. Prosił o drugą szansę, mówił jaka jestem cudowna i jak cholernie żałuję, że to spieprzył. Odwlekałam to pierwsze spotkanie, broniłam się przed tym, bo przecież co jeśli znowu zrani? Dostał drugą szansę i wiesz co? Miałam rację, zranił po raz kolejny./esperer
|
|
 |
Nie potrafię zrobić tego z klasą. Nie umiem po prostu wyjść i zamykając za sobą drzwi, nie wybuchnąć płaczem. Nie poradzę sobie z udawaniem,że wszystko jest dobrze, a zerwanie nic dla mnie nie znaczy, bo znaczy tyle co koniec świata./esperer
|
|
|
|