głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika narkomankaa

dawno nie rozmawialiśmy i widzisz trochę się pozmieniało  wszystko   całe moje życie cholernie się skomplikowało. Kiedyś myślałam że nie poradzę sobie bez Ciebie   dziś wiem że nie uda mi się to nawet z Tobą.Dlatego nie dzwoń   nie pisz   nie przychodź   nie szukaj mnie   nie analizuj   nie próbuj naprawić   jest za późno   ja już się poddałam   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 5 luty 2013

dawno nie rozmawialiśmy i widzisz trochę się pozmieniało, wszystko , całe moje życie cholernie się skomplikowało. Kiedyś myślałam że nie poradzę sobie bez Ciebie , dziś wiem że nie uda mi się to nawet z Tobą.Dlatego nie dzwoń , nie pisz , nie przychodź , nie szukaj mnie , nie analizuj , nie próbuj naprawić , jest za późno , ja już się poddałam / nacpanaaa

to Ty dupcyłeś wszystko co się ruszało więc teraz nie miej do mnie pretensji ! Ja zawsze byłam Ci wierna i nie   nie wykręcisz się z tego to jest twój syn i będziesz płacił na niego alimenty   nie podaruję Ci tego ! Możemy zrobić testy DNA    proszę bardzo. Nigdy Nie wybaczę Ci tego jak mnie zraniłeś       teksty nacpanaaa dodał komentarz: to Ty dupcyłeś wszystko co się ruszało więc teraz nie miej do mnie pretensji ! Ja zawsze byłam Ci wierna i nie , nie wykręcisz się z tego to jest twój syn i będziesz płacił na niego alimenty , nie podaruję Ci tego ! Możemy zrobić testy DNA , proszę bardzo. Nigdy Nie wybaczę Ci tego jak mnie zraniłeś ;/ ;( do wpisu 5 luty 2013
Musisz mi pomoc  kochanie  musisz  słonce  skarbie  jesteś tak daleko  że chyba jedyne co wypada mi zrobić  to położyć się na podłodze i płakać  a w mojej głowie mówię do Ciebie  wszechświecie   chociaż pewnie już Ci to mówiłam  kochanie  jestem chora psychicznie  kompletnie zwariowałam  a dzisiaj wszystko spadło na moja chora głowę i mam gorączkę  tak  leżę na podłodze i ziemia drży  czuję  zapach kawy  zapach drewna  zapach śmierci  kochanie  bądź! dziś znowu bawiłam się żyletkami  strasznie źle u mnie i dlatego strasznie długo się nie odzywałam  to moje wyznanie  oszalałam  a ludzie odchodzą  chcę Cię  potrzebuję Cię  nie mam ani jednego papierosa  gram z szatanem w kalambury o moją duszę  wszystkie wątki w mojej głowie się mieszają  nie dam rady  potrzebuje to skończyć  dziś teraz już zaraz  bo kurwaniewiemco  umarłam  pomieszały mi się kabelki  zielone z niebieskimi  nie wiem co mam zrobić  jestem maszyną  nie chce życia  nie chce go  tylko końca   spokoju  spokoju i Ciebie.

niecalkiemludzka dodano: 4 luty 2013

Musisz mi pomoc, kochanie, musisz, słonce, skarbie, jesteś tak daleko, że chyba jedyne co wypada mi zrobić, to położyć się na podłodze i płakać, a w mojej głowie mówię do Ciebie "wszechświecie", chociaż pewnie już Ci to mówiłam, kochanie, jestem chora psychicznie, kompletnie zwariowałam, a dzisiaj wszystko spadło na moja chora głowę i mam gorączkę, tak, leżę na podłodze i ziemia drży, czuję, zapach kawy, zapach drewna, zapach śmierci, kochanie, bądź! dziś znowu bawiłam się żyletkami, strasznie źle u mnie i dlatego strasznie długo się nie odzywałam, to moje wyznanie, oszalałam, a ludzie odchodzą, chcę Cię, potrzebuję Cię, nie mam ani jednego papierosa, gram z szatanem w kalambury o moją duszę, wszystkie wątki w mojej głowie się mieszają, nie dam rady, potrzebuje to skończyć, dziś teraz już zaraz, bo kurwaniewiemco, umarłam, pomieszały mi się kabelki, zielone z niebieskimi, nie wiem co mam zrobić, jestem maszyną, nie chce życia, nie chce go, tylko końca, spokoju, spokoju i Ciebie.

pragnę żeby pragnął. teksty niecalkiemludzka dodał komentarz: pragnę,żeby pragnął. do wpisu 3 luty 2013
Umarłam  tylko jeszcze nie chce się do tego przyznać.

niecalkiemludzka dodano: 3 luty 2013

Umarłam, tylko jeszcze nie chce się do tego przyznać.

Wracasz. Odchodzisz. Odchodzisz. Wracasz. W mojej głowie plączą się tysiące myśli na sekundę. Nie wiem co mam robić. Powiedz mi co ja do cholery robię źle  że mówisz  że mnie kochasz  a po chwili zamykasz przede mną drzwi. Oddałem Ci swoje serce na dłoni. Miałaś je pielęgnować  przynajmniej tak mi mówiłaś. Miałaś je kochać i dbać o nie. Jednak rzuciłaś mi je pod stopy  jest zszargane  zniszczone i podziurawione. Ty też mi oddałaś swoje  jednak dziś Ci je zwracam. Zwracam Ci serce  które wypełniłem miłością.

datewithdeath dodano: 3 luty 2013

Wracasz. Odchodzisz. Odchodzisz. Wracasz. W mojej głowie plączą się tysiące myśli na sekundę. Nie wiem co mam robić. Powiedz mi co ja do cholery robię źle, że mówisz, że mnie kochasz, a po chwili zamykasz przede mną drzwi. Oddałem Ci swoje serce na dłoni. Miałaś je pielęgnować, przynajmniej tak mi mówiłaś. Miałaś je kochać i dbać o nie. Jednak rzuciłaś mi je pod stopy, jest zszargane, zniszczone i podziurawione. Ty też mi oddałaś swoje, jednak dziś Ci je zwracam. Zwracam Ci serce, które wypełniłem miłością.
Autor cytatu: jannek

Znowu błądzę i buduje swój sen.

datewithdeath dodano: 3 luty 2013

Znowu błądzę i buduje swój sen.
Autor cytatu: tomi858

Jeden krok może zmienić wszystko. Wyobraź sobie  że stoisz nad przepaścią. Wiatr wieje Ci prosto w twarz  a Ty stoisz z tą satysfakcją  że wszystko może się skończyć. Jeden krok i będziesz wolny. Wolny niczym ptak. Będziesz spadał jak upadły anioł tyle tylko  że nie rozprostujesz swoich skrzydeł. Za chwilę wszystko się skończy. Już nigdy nie zaznasz cierpienia. Już nigdy nie zaznasz szczęścia. Żadnych uczuć już nigdy więcej.

datewithdeath dodano: 3 luty 2013

Jeden krok może zmienić wszystko. Wyobraź sobie, że stoisz nad przepaścią. Wiatr wieje Ci prosto w twarz, a Ty stoisz z tą satysfakcją, że wszystko może się skończyć. Jeden krok i będziesz wolny. Wolny niczym ptak. Będziesz spadał jak upadły anioł tyle tylko, że nie rozprostujesz swoich skrzydeł. Za chwilę wszystko się skończy. Już nigdy nie zaznasz cierpienia. Już nigdy nie zaznasz szczęścia. Żadnych uczuć już nigdy więcej.
Autor cytatu: the_words_flow

Zawsze przychodziłeś wtedy  gdy było Ci to na rękę. Byłeś sam  dlaczego miałbyś siedzieć sam  przyjdź do mnie  przecież wiedziałeś doskonale  że ja jestem zawsze. Ale co zrobisz  gdy akurat postanowisz ponownie zapukać do moich drzwi  a mnie w progu nie będzie zniecierpliwionej  lecz poczujesz pustą przestrzeń? Mój obłok  bo najzwyczajniej będę tam  gdzie błagałeś  bym nigdy nie poszła. Przyjdź. Zapukaj do tych drzwi  tak bardzo je znasz. Ja będę  dziś jeszcze jestem. A jutro? Jutro może mnie nie być  każdy mój dzień jest tak bardzo niepewny. Nigdy Ci o tym nie mówiłam  bałam się  że nie zrozumiesz. Nadal boję  dlatego nie mam na tyle odwagi  by Ci powiedzieć wszystko  co powinieneś wiedzieć. Przepraszam  jeśli kiedyś się obudzisz  a mnie zabraknie i obiecaj mi jedno. Przyrzeknij  że nie spóźnisz się o całe życie z tym  by spojrzeć w moje oczy i się przyznać. Do błędów  których popełniłeś tak wiele i nigdy nie pomyślałeś o mnie  tym  że wyrządziłeś mi krzywdy  których nie wymazały łzy.

datewithdeath dodano: 3 luty 2013

Zawsze przychodziłeś wtedy, gdy było Ci to na rękę. Byłeś sam, dlaczego miałbyś siedzieć sam, przyjdź do mnie, przecież wiedziałeś doskonale, że ja jestem zawsze. Ale co zrobisz, gdy akurat postanowisz ponownie zapukać do moich drzwi, a mnie w progu nie będzie zniecierpliwionej, lecz poczujesz pustą przestrzeń? Mój obłok, bo najzwyczajniej będę tam, gdzie błagałeś, bym nigdy nie poszła. Przyjdź. Zapukaj do tych drzwi, tak bardzo je znasz. Ja będę, dziś jeszcze jestem. A jutro? Jutro może mnie nie być, każdy mój dzień jest tak bardzo niepewny. Nigdy Ci o tym nie mówiłam, bałam się, że nie zrozumiesz. Nadal boję, dlatego nie mam na tyle odwagi, by Ci powiedzieć wszystko, co powinieneś wiedzieć. Przepraszam, jeśli kiedyś się obudzisz, a mnie zabraknie i obiecaj mi jedno. Przyrzeknij, że nie spóźnisz się o całe życie z tym, by spojrzeć w moje oczy i się przyznać. Do błędów, których popełniłeś tak wiele i nigdy nie pomyślałeś o mnie, tym, że wyrządziłeś mi krzywdy, których nie wymazały łzy.
Autor cytatu: dzekson

dlaczego naszym babciom i dziadkom się udawało? spotykali się we wczesnej młodości i żyli ze sobą do końca. nawet przez myśl im nie przeszło  by rozglądać się za kimś innym  bo kochali się z taką pasją  że świata poza sobą nie widzieli. co do cholery zmieniło się od tamtych czasów  że teraz nie wierzymy już w taką miłość  jedną  bezwarunkową  szczęśliwą  taką do końca? obecnie albo kochamy kogoś kto nas rani  albo ranimy kogoś kto kocha nas.

datewithdeath dodano: 3 luty 2013

dlaczego naszym babciom i dziadkom się udawało? spotykali się we wczesnej młodości i żyli ze sobą do końca. nawet przez myśl im nie przeszło, by rozglądać się za kimś innym, bo kochali się z taką pasją, że świata poza sobą nie widzieli. co do cholery zmieniło się od tamtych czasów, że teraz nie wierzymy już w taką miłość, jedną, bezwarunkową, szczęśliwą, taką do końca? obecnie albo kochamy kogoś kto nas rani, albo ranimy kogoś kto kocha nas.
Autor cytatu: niekoffana

Będą zakręty. Cały szereg zakrętów w które władujemy się ze zdecydowanie za dużą prędkością. Masa zakrętów podczas których wypada się z równowagi  wylatuje gdzieś w bok i trudno  cholernie trudno będzie nam się utrzymać. Z tym  że każde kolejne słowo czy gest  nawet to dogryzanie sobie czy najgłupsze odruchy do jakich jesteśmy zdolni  wszystko to jest potwierdzeniem  iż jesteśmy na właściwych miejscach i warto.

definicjamiloscii dodano: 2 luty 2013

Będą zakręty. Cały szereg zakrętów w które władujemy się ze zdecydowanie za dużą prędkością. Masa zakrętów podczas których wypada się z równowagi, wylatuje gdzieś w bok i trudno, cholernie trudno będzie nam się utrzymać. Z tym, że każde kolejne słowo czy gest, nawet to dogryzanie sobie czy najgłupsze odruchy do jakich jesteśmy zdolni, wszystko to jest potwierdzeniem, iż jesteśmy na właściwych miejscach i warto.

I  był tam ze mną i nie pozwolił się nikomu do mnie zbliżyć i choć cholernie nie lubię ograniczania swojej przestrzeni i swobody osobistej to pasował mi ten układ na tę noc miałam dosyć mężczyzn.Byłam ja i były narkotyki we mnie przy mnie wszędzie.I on też był wciąż cały czas trwał jak nikt inny i martwił się i pozwalał spać w swoich ramionach .I wyburzył do kogoś bo przypadkowo strącił mi torebkę i pilnował żebym zawsze miała pełną szklankę choć ciągle powtarzał że za dużo piję.I trzymaliśmy się za ręce a wracając dał mi swoją kurtkę podobno bo byłam w takim stanie że niektóre fakty zwyczajnie zatarły się gdzieś w czasie po drodze a droga była długa i kręta i było też kilka bliższych kontaktów z asfaltem.I odprowadził mnie do domu i położył do łóżka tym samym kładąc się przy mnie i naprawdę byłam mu wdzięczna i naprawdę było mi dobrze ale mimo wszystko nie potrafiłam wybić z głowy myśli że to nie jego chcę że on nie jest nim że przecież nigdy nim nie będzie   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 2 luty 2013

I był tam,ze mną i nie pozwolił się nikomu do mnie zbliżyć,i choć cholernie nie lubię ograniczania swojej przestrzeni i swobody osobistej to pasował mi ten układ,na tę noc miałam dosyć mężczyzn.Byłam ja i były narkotyki,we mnie przy mnie,wszędzie.I on też był,wciąż,cały czas,trwał jak nikt inny i martwił się i pozwalał spać w swoich ramionach .I wyburzył do kogoś bo przypadkowo strącił mi torebkę,i pilnował żebym zawsze miała pełną szklankę choć ciągle powtarzał że za dużo piję.I trzymaliśmy się za ręce a wracając dał mi swoją kurtkę,podobno bo byłam w takim stanie że niektóre fakty zwyczajnie zatarły się gdzieś w czasie,po drodze,a droga była długa i kręta i było też kilka bliższych kontaktów z asfaltem.I odprowadził mnie do domu i położył do łóżka tym samym kładąc się przy mnie i naprawdę byłam mu wdzięczna i naprawdę było mi dobrze ale mimo wszystko nie potrafiłam wybić z głowy myśli że to nie jego chcę,że on nie jest nim,że przecież nigdy nim nie będzie / nacpanaaa

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć