 |
Przecież to była przeszłość. Nic więcej. Stare fotografie. Tamte ulice. Tamten czas. Tamte miejsca. Tamto ciepło. Śmiech i płacz. Radość powitania i smutek rozstania. Pijane noce i beznadziejnie trzeźwe dni. Drapanie za uszkiem i delikatne pieszczoty. Regularność. Uczuciowa stabilizacja. Przeszłość.
|
|
 |
Może kiedyś nauczymy się zachowywać normalnie .. Jak kumple , jak dobrzy znajomi . Ja narazie nie potrafię. Chociaż powinnam przecież dużo o sobie wiemy. Może niedługo spojrzymy na siebie bez tego pustego wzorku gdy nasze oczy się spotykają i się do siebie uśmiechniemy. Bardzo możliwe ,że jeszcze dojrzejemy przez ten rok, w sumie dwa lata. Mam nadzieję ,że na którejś przerwie usiądziemy obok siebie i porozmawiamy normalnie od tak. W sumie chciałabym , pomimo tego ,że Ty mnie zraniłeś ja pewnie też Ciebie w jakiś sposób to bardzo bym chciała żebyśmy mieli ze sobą kontakt nawet jako koledzy tylko.. Czekam z nadzieją i marzeniami, że nadejdzie ten dzień.. Ja już chyba wybaczyłam to wszystko . /lokoko
|
|
 |
Przewracam się i płaczę w poduszkę. Jackson, dlaczego Cię tu nie ma? Potrzebuję Cię! Jeżeli usnę, przyjdziesz do mnie? Odnajdziesz mnie? Proszę, odnajdź mnie.
|
|
 |
Sen nie przychodzi. Każdej nocy rzucam się jak ryba złapana w sieci, która próbuje się uwolnić.
|
|
 |
Chciałam, mój uczony panie, podziękować panu za to, że pan jest, a może za to, że pan był…i to byłoby na tyle – drzwi zostały zamknięte, klucz się zawieruszył…
|
|
 |
Nie płacz nad czymś, co nie płacze nad tobą.
|
|
 |
Kobieta nie pragnie pięknego, nagiego męskiego ciała. Chce męskiej duszy. Potrzebuje podziwiać tego, kto zdejmuje z niej koronkową bieliznę i dotyka jej ciała. Ale przede wszystkim chce zachwytu w oczach mężczyzny. Lubi się w nich przeglądać.
|
|
 |
Żebym miała z kim się śmiać, z kim kłócić, o kogo się bać, za kim w ogień rzucić.
|
|
 |
Bawisz się uczuciami jak dziecko klockami budujesz i rozwalasz zarazem.
|
|
 |
W ciągu kwadransa umyłam się, ubrałam, powiedziałam 'kurwa' osiemset razy i byłam osiem razy przerażona, że Ciebie dziś nie zobaczę.
|
|
 |
Całyy dzień praca , praca , praca .. Byle tylko nie siedzieć sama i mysleć o Tobie o tym wszystkim.. Żeby nie płakać .Choć i tak momentami miałam chwilę załamania i przy którymś zmytym talerzuu zalewałam się łzami ..Pomimo ,że jestem wykończona nie mogę się położyć , bo będę płakać. Pić nie chcę , bawić się nie chcę .. Spacer ? Sama ? Za dużo myśleniaa .. Skończyłam już sprzsątać cały dom wysprzątany na błysk . A ja potrzebuję zajęcia ,zeby zając ręcę i myśli.. /loko
|
|
|
|