 |
ja i ty w parku na naszej ulubionej ławce siedzimy w objęciach.
w oczach wariują iskierki miłości, my zakochani w sobie po uszy.
szkoda, że to tylko wspomnienia uwiecznione na fotografii.
|
|
 |
nie ubieram szalika, gdy wychodzę, a na zewnątrz mróz. piję piwo prosto z lodówki, zimną colę i jem lody na dworze. krzyczę i śpiewam z całych sił. byleby tylko stracić głos i już nie móc mówić, jak bardzo za Tobą tęsknię.
|
|
 |
im bardziej staram się pokazać, że nie przejmuję się tym rozstaniem, tym bardziej Ty mi wierzysz, i tym spokojniej to przyjmujesz. i wtedy cały mój plan szlag trafia.
|
|
 |
- Chciałem tylko powiedzieć, że jesteś bardzo piękna. A piękne osoby nie wyglądają dobrze same. Ty też potrzebujesz pary. Bóg stworzył wszystko w parach. Na drzewach kiełkują na raz po dwa liście. Rzeka ma dwa brzegi. Mamy dwoje oczu, dwoje uszu, dwie ręce. Wszystko ma parę. Dlaczego ty miałabyś być sama?
- Ponieważ jest tylko jedno serce.
|
|
 |
Gdy coś posiadamy, jest to dla nas oczywiste,
nie przywiązujemy zbytniej troski, codziennej troski.
Gdy tracimy, zadajemy sobie pytanie - dlaczego tak się stało?
Czy nie można było
temu zapobiec? Dlaczego wcześniej się nie staraliśmy?
|
|
 |
Postanowiłam zrobić na Tobie wrażenie. Włożyłam najbardziej seksowną sukienkę i szpilki. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że jak weszłam do klubu od razu rzuciło mi się w oczy to, jak liżesz się z jakąś szmatą.
|
|
 |
Wiesz ? Bo ja Cię nadal tak chole.rnie kocham. Nie obchodzi mnie to, że masz inną. Jestem w stanie dla Ciebie zrobić wszystko, nawet zapalić czego tak strasznie nie lubię. Nie mów mi proszę, że znajdę kogoś innego, nie ma innych. Jesteś tylko Ty, ja i ta szmata co mi Ciebie odebrała.
|
|
 |
w mojej głowie wiosenne drzewa znów obsypał śnieg.
z dziur w chodnikach wypełzywały ogromne dżdżownice,
które w pełni uświadomiły mi to, że Ciebie jednak nie ma obok mnie
a Twój głos to tylko efekt kolejnej dawki amfetaminy.
|
|
 |
uwielbiam kwiaty, prawie tak samo jak Ciebie.
Jest wiosna, w wazonie mam najpiękniejsze kwiatki,
a Twój uśmiech jest dopełnieniem ich piękna
|
|
 |
'Nie pamiętam, kiedy się ostatni raz całowaliśmy, bo nikt nie wie, że ten właśnie pocałunek będzie ostatni. Człowiek myśli, że miłość będzie trwać wiecznie, ale tak nie jest.'
|
|
 |
To boli, kiedy widzę, że mnie ignorujesz. Wiem, że robisz to z miłości do innej. W sumie, jako Twoja "koleżanka" nie mam prawa żądać od Ciebie uwagi. Jednak Ty wiesz, że chce być więcej niż koleżanką. Chce być przyjaciółką. I po zastanowieniu to boli najbardziej.
|
|
 |
Wydawało mi się, że te marzenia, nadzieja i złudzenia mają sens. Wydawało mi się... teraz nie zostało nic prócz kilku myśli... których nie można nazwać marzeniami. Pozostała pustka... pozostała obojętność i nicość... Czy tego pragnęłam? Czy o to walczyłam? I gdzie, do licha, jest to ciepło emanujące z jego spojrzenia?!
|
|
|
|