 |
będziemy razem do końca życia, końca tygodnia... co to dla Ciebie za różnica, nie?
|
|
 |
" Kolejny świt, a noc przepłakana, oczy pieką od łez, ręce drżą i w głowie szum, sto myśli złych nęka mnie. Spaliłam dziś wszystkie Twoje listy, plik z Tobą zdjęć.. nie pomaga już tabletka na sen."
|
|
 |
czułam Twój oddech na mojej szyi. uwierzyłam. zupełnie niepotrzebnie.
|
|
 |
Musisz żałować, że mnie straciłeś. Musi Cię to boleć, cholernie boleć, choć w połowie trochę jak mnie. Muszę Cię zranić. To Ty musisz teraz stracić cały sens swojego życia, wszystko co do tej pory zrobiłeś musi wydawać Ci się beznadziejne, niekompletne - beze mnie. Musisz czuć tą cholerną pustkę, którą ona Ci nie zapełni. Tylko i wyłącznie ja.
|
|
 |
Choć nie chcę Twoich łez, chciałabym być ich dzisiejszym powodem.
|
|
 |
nie byli razem, ale miłość między nimi czuło się na kilometr.
|
|
 |
przypomina sobie gwiazdy, co spadają. one chyba jednak życzeń nie spełniają.
|
|
 |
potrzebuję Kogoś takiego, kto będzie słuchał ze mną mojej ulubionej piosenki, nie marudząc, że leci już 7860125 raz. ♥
|
|
 |
kolejny raz wciągnęła mnie ta "miłość", choć tyle razy mówiłam, nie marnuj sobie życia..
|
|
 |
znasz to uczucie, kiedy widzisz go z daleka i usilnie starasz się przypomnieć sobie sytuację ze swojego lub cudzego życia, która sprawi, że się zaśmiejesz po to tylko, aby przechodząc obok niego wyglądać na szczęśliwą osobę, która zapomniała o tym, jak ją zranił, jednakże jego widok tak Cię paraliżuje, że nie jesteś w stanie myśleć racjonalnie, nie słyszysz co mówią do Ciebie inni, a Twoje serce dostaje tachykardii i zdajesz sobie sprawę, że on nigdy już nie wyśle Ci sms-a na dobranoc, w którym tysiące dwukropków i gwiazdek sprawiały, że czułaś się najszczęśliwszą osobą na świecie, a po tym mijasz go ze smutnym, spuszczonym wzrokiem i zdajesz sobie sprawę, że nadal cholernie za nim tęsknisz? .. / net.
|
|
 |
ze spokojem mogę mianować Cię pięciogwiazdkowym ideałem. ♥
|
|
 |
leże na brzuchu, i twarz zatapiam w poduszce, i tęsknie też.
|
|
|
|