 |
Witam lustro, ale patrzę się w przeciwną stronę
Całkiem patrzeć na siebie nie mogę
Mordę wsadzam w umywalkę
I odkręcam zimną wodę
Coraz bardziej sobą gardzę
|
|
 |
Czasem czuję ze życie zamyka mnie w kolejna pętlę
Chce wyżej wyjść, a wracam znów w to samo miejsce
|
|
 |
To nie gimnazjum nie trzeba ukrywać intencji.
Postaw im lufe potem posyp im mefedron.
|
|
 |
"Miałem ochotę wziąć ją za rękę. Chciałem musnąć jej policzek czubkami palców. Chciałem jej powiedzieć, że przez trzy lata moje oczy były ślepe na piękno i dopiero teraz przejrzały. Że kiedy widzę, jak ziewa, zasłaniając usta grzbietem dłoni, oddech więźnie mi w gardle. Że czasami gubię sens jej słów w słodkiej melodii jej głosu. Chciałem jej powiedzieć, że gdyby była cały czas ze mną, uwierzyłbym, iż nic złego mnie już nie spotka."
— Patrick Rothfuss
|
|
 |
To ważne, uświadom to sobie - to, że za czymś tęsknisz, wcale nie oznacza, że tak naprawdę chcesz to z powrotem. / tumblr {co prawda to prawda..}
|
|
 |
czasem szukam Cię we wspomnieniach, ponieważ zabrakło Cię w prawdziwym życiu. / tonatyle
|
|
 |
wiesz, co najbardziej śmieszy mnie w ludziach? to, że w ogóle mnie nie znając, tworzą mi negatywną opinię. to tak, jak mówić, że nienawidzi się owoców morza, choć nigdy wcześniej się ich nie jadło. / tonatyle
|
|
 |
jestem realistyczno-pesymistycznym introwertykiem. ludzie tego typu zawsze będą mieli pod górkę w świecie, gdzie góruje chamstwo i otwartość. / tonatyle
|
|
 |
wszyscy mówią, że moje życie jest zależne tylko ode mnie. to nieprawda. gdy jesteś dzieckiem, różne sprawy rozstrzygają za Ciebie rodzice. gdy dorastasz, idziesz do pracy, a tam głównie szef decyduje o Twoim losie. dochodzi do tego przeznaczenie i szczęście, za którym każdy tak intensywnie goni. i tak przez całe życie. niby decydujesz o większości kroków, ale tak naprawdę nigdy nie wiesz, co może się wydarzyć za najbliższym zakrętem. / tonatyle
|
|
 |
"Dzień dobry, proszę Pana.
Nie wiem na czym stoję. Nie wiem czy trzęsą mi się kolana czy to tylko trzęsienie ziemi. Nie jestem pewna jutra, nie wiem czy zostanie Pan przy mnie. Cholera. Nawet nie wiem czy Pana mam. Chciałabym sobie Pana przywłaszczyć. Zamknąć w swoich czterech ścianach i móc nazywać je naszymi. Chciałabym mieć całodobowy, wyłączny dostęp do Pana.
Skomplikowane relacje. Niedopowiedzenia. Może to tylko układ bez zobowiązań. Jeśli tak, czy mógłby Pan patrzeć w moje oczy nieco mniej zobowiązująco?"
|
|
 |
Pijemy wódkę albo wino, palimy papierosy i tak cholernie tęsknimy za czymś, czego być może w ogóle nie ma.
|
|
 |
nie bój się zakrętu, bo może to właśnie ten przed całkowitą prostą. / net
|
|
|
|