 |
Jak obojętny musiałeś być łamiąc to serce na własnych oczach. Nie udźwignę tego bólu.
|
|
 |
Układam w głowie scenariusz rozmowy, której nigdy nie przeprowadzimy.
|
|
 |
Znowu obudziłam się w środku nocy, znowu z tym samym niepokojem i ściskiem w żołądku. Znowu mi się śniłeś, znowu byliśmy w De i znowu było idealnie. Nie było Polski, nie było znajomych, cpania, alkoholu, awantur. Nie wiem co robić, stoję w martwym punkcie i nie wiem w którą stronę ruszyć. Powinnam odejść, uciec. Właśnie powinnam. Ale nie umiem tego zrobić Bo Cię za bardzo kocham, a nie powinnam. Bo dalej wierzę, że będzie dobrze i się zmienisz, chociaż tak się nie stanie. Został miesiąc do Belgii, a ja nie wiem co robić. Miłość jest jednak popierdolona.
|
|
 |
Mój natłok myśli mnie przeraża. Coraz bardziej zdaje sobie sprawę z tego, że niektórych ludzi nie powinno się kochać, bo jak pijawki wejdą do Twojego życia udając wszystko, żeby w najmniej oczekiwanym momencie zaatakowac. Wysysają z Ciebie cała Energie, całe życie. Z czasem przestajesz zauważać, że to jest złe. Z czase zgubisz siebie pomiędzy Jego kłamstwami. A kiedy zdecydujesz sie odejść, on Ci na to nie pozwoli. Znowu będzie idealnym facetem, który Cię kocha. Z czasem coraz trudniej zrobić krok w przód, i tkwisz w tym gownie dalej.
|
|
 |
Wypominając mi przeszłość, psujesz naszą przyszłość.
|
|
 |
"Kocham cię" - dwa słowa, które często kończą przyjaźń. "Zostańmy przyjaciółmi" - dwa słowa, które kończą miłość.
|
|
 |
Wrócił i zabłysnął sto razy mocniej niż przedtem. Nikt się nie spodziewał.
|
|
 |
Uwielbiam jak w soboty w środku nocy troskliwie pytasz czy śpię.
|
|
 |
Nawet w snach nic dla ciebie nie znaczę.
|
|
 |
Rok temu zabrałam Cię na kolację z okazji Twoich urodzin szczęśliwa chcąc powiedzieć Ci że liczysz się tylko Ty, że Ciebie chcę, a Ty złamałeś moje serce. W tym roku pijana o 5 rano trzymam Cię w ramionach i składam życzenia żebyś znalazł kogoś kto pokocha Ciebie tak mocno jak ja kocham Ciebie.
|
|
 |
Nie wiem jak mam to wszytsko nawet opisać, nie wiem nawet co tak naprawdę do końca czuje. Czy Cię bardziej kocham, czy bardziej nienawidzę. Jesteś całym moim pjerdolonym światem, człowiekiem za którym poszłabym w ogień i oddala za niego życie, Ale jesteś jednocześnie człowiekiem, który zniszczył mój świat, zniszczył moje życie, zniszczył mnie. Nie kochałam nigdy tak mocno, nigdy dla nikogo nie zrobiłam tak wiele. Postawiłam Cię ponad rodzinę, rzucilam dla Ciebie całe swoje życie, a w zamian dostałam łzy, nieprzespane noce i wiele innych krzywd. Nie wiem co mam dalej robic, jak dalej żyć. Nienawidzę tego świata, tego życia, a najbardziej nienawidzę siebie za to, że jestem taka głupia. Myślałam, że los się w końcu do mnie uśmiechnął, a jebany skurwiel dał mi tylko nadzieję, a po kryjomu ze mnie drwił. Jesień jebana jesień która zabiła to wszystko, zabiła nas, zabiła mnie.
|
|
|
|