 |
pierwszy do mnie napisał. spytał co tam u mnie , jak sobie radzę w szkole i w ogóle... odpisałam, że wszystko jest w porządku. pierwszy raz od dłuższego czasu pisaliśmy normalnie, o bzdetach, o tym jaka jest pogoda, jaki dzień tygodnia, co mamy na obiad itd. po raz pierwszy nasza rozmowa nie zakończyła się kłótnią. czyżby coś się zmieniło..,? czyżby już przestało nam na sobie zależeć jak kiedyś,? powiedz mi, bo sama się gubię już w tym wszystkim.
|
|
 |
czeka na tą odpowiedź od roku, ale co.. mam mu tak prosto z mostu powiedzieć, że go kocham, choć sama dokładnie nie wiem, co czuję,?! pojebało,?
|
|
 |
i obiecuję Ci , że następnym razem, gdy tylko Cię ujrzę zachowam się w ten sam bezczelny sposób i za chuja nie spuszczę wzroku., obiecuję.
|
|
 |
i nie , nie byłam Jego pierwszą, ale jestem pewna, że choć przez moment, nawet najmniejszą, najdrobniejszą chwilę, byłam dla Niego ważna.
|
|
 |
i wiedz, że jestem jedną z tych osób, które wiele wybaczają, ale nigdy nie zapominają.
|
|
 |
czy go kocham? nie mam pojęcia, lecz wiem, że nie jest mi obojętny. zależy mi na Nim cholernie, gdy się nie odzywa - pęka mi serce, wiem też, że zabiłabym za Niego... oboje boimy się o siebie, choć o tym nie mówimy . ale czy można już to nazwać miłością..?
|
|
 |
i jesteś pierwszą osobą, do której zadzwoniłabym gdyby tylko coś mi się stało, wiesz,?
|
|
 |
KANADA z moją poyebaną KLASĄ ♥ ♥ zmiażdżamy system kurwa ! ;d
|
|
 |
A gdy na jego fejsbukowej tablicy zobaczyłam że w jakimś durnym pytaniu o tym 'czy chciałbyś cofnąć czas' zaznaczył odpowiedź 'TAK' serce mi stanęło / nacpanaaa
|
|
 |
To było tak cholernie surrealistyczne , ja kilkunastu obcych mi gości i on. Człowiek z którym nie miałam prawa rozmawiać , którego słowa skierowane w kierunku mojej osoby miały już nigdy nie ujrzeć światła dziennego . Którego oczy nie miały prawa patrzeć w moje dłużej niż 2 sekundy. Nie powinno mnie tam być , a jednak byłam. W miejscu które już zawsze kojarzyć mi się będzie z tamtą chwilą . Nie wiem ile to trwało może godzinę , a może i dwie. Ale byliśmy , znowu , jak kiedyś , jakby wcale nie dzieliły nas te lata przerwy , te wszystkie nieporozumienia , odmienne ekipy czy fakt że przecież oficjalnie między nami nic nie ma . / nacpanaaa
|
|
 |
I chodzę wciąż w to samo miejsce mając tą pieprzoną nadzieję że może on tam będzie / nacpanaaa
|
|
 |
Biała bluza z everlastu , kurewsko dobre ciało. Długie pocałunki i siara w moim domu o 4 nad ranem. Te kilka wspomnień , to wszystko co mi po nim pozostało / nacpanaaa
|
|
|
|