|
cz1.po rozstaniu znow sie spotkalismy, na urodzinach kumpla, całkiem przypadkiem . Gdy tylko mnie zobaczył od razu na Jego twarzy zagoscil uśmiech. On jak zwykle na lajcie, dres , najeczki i ta bluza, ktora tak cholernie lubię. Zaczęłam tanczyc z boku z innymi ziomkami, gdy nagle poczułam, gdy ktoś krzyczy mi do ucha ' chodźmy porozmawiać' , odwróciłam sie, to On. ' Nie chcę' odpowiedziałam.. Za chwilę on prosił jeszcze bardziej, zgodziłam się. Wieczór był chłodny, zdjął swoją bluzę i zarzucił na moje ramiona ' proszę, będzie Ci cieplej, poza tym to Twoja ulubiona ' , ' dzięki' - szepnęłam. Szliśmy w ciszy wpatrując się w gwiazdy. W pewnym momencie spojrzałam w górę i zauwazyłam spadająca gwiazdę ' spojrz, spadajaca gwiazda' powiedziałam . ' o faktycznie ' odpowiedzial.. W pewnym momencie znow sie odezwalam ' pomyśl życzenie ' . Zbliżył się do mnie , objął mnie w pasie i pocałował. ' To było moje marzenie , odkąd nie jestesmy razem Ty jestes moim marzeniem ' i znow zaczal mnie całować.
|
|
|
i czasm boli mnie to , gdy widze ich razem. / imissyouuu
|
|
|
najlepsze lekarstwo na mój smutek? ON WE WŁASNEJ OSOBIE./ imissyouuu
|
|
|
i lubię, gdy zawsze kiedy chcę isc spać, on mówi ' no skarbie, jeszcze 5 minut, nawinę Ci ' i zaraz zaczyna nawijac swoje piosenki. Pięc minut przeradza się w dwie godziny. Ale co z tego? Ważne, ze jestesmy szczesliwi rozmawiając ze sobą. / imissyouuu
|
|
|
nie zdziw się, jeśli pewnego dnia bede miała dość Twojej obojętnosci, i odejdę. Bez zadnego pozegnania, spojrzenia, bez jakiejkolwiek wiadomosci . / imissyouuu
|
|
|
była sobota, jak zwykle wylegiwała się w łóżku. Nagle usłyszała , że ktoś wchodzi po schodach na góre. Spojrzała na drzwi , a tam On, ten za którym tak szalała. - ' kocham Cię, proszę nie bądź juz tak cholernie obojętna ' spojrzał na nią , ona mimowolnie podniosła się z łóżka , rzuciła mu się na szyję i wyszeptała ' tęskniłam. ' / imissyouuu
|
|
|
niby tylko ' kocham Cię ' ale z Jego ust brzmi najcudowniej na świecie. /imissyouuu
|
|
|
Co byś czuł , gdybyś wiedział , że osoba , na która teraz patrzysz za chwile odejdzie na zawsze ? Że każdy jej gest jest ostatnim ? Że ostatni raz widzisz jej uśmiech , że ostatni raz patrzysz w jej oczy i widzisz w nich te cudowe iskierki , które zawsze dawały nadzieję . Że ostatni raz możesz się do niej przytulić i usłyszeć bicie jej serca .Co byś zrobił?
|
|
|
przecież to, co nas łączyło nie mogło od tak zniknąć, przepaść gdzieś bez śladu. a my? co się z nami stało? przecież nie mogliśmy tak nagle odejść, przestać dla siebie istnieć. nie mogliśmy... / hehehszki
|
|
|
a na deser proponuję lody z chmur, posypkę ze słońca i Twój uśmiech do kawy ♥
|
|
|
szkoda , że nie pomyślałam by kilka miesięcy temu wcisnąć w sercu opcje ' nie angażuj się
|
|
|
|