|
do. mnie. mów. bo. ja. chcę. Twoje. słowa. jeść. ♥
|
|
|
stop breathing if I don’t see you anymore
|
|
|
chodź, tu do mnie chodź kochanie, mam Ciebie w planie, nie masz sił by zniszczyć go
|
|
|
|
Może myślisz , że to dla mnie łatwe , ale tracę oddech , gdy widujemy się przypadkiem ./easyescape
|
|
|
|
te wszystkie rozstania nie musiały kończyć się bezsennością, otulaniem kołdrą, gdy drżało całe ciało i przygryzaniem wargi, by milczeć, nie krzyczeć z bólu. nieporozumienia nie musiały oznaczać zerwanych znajomości. nie powinny popłynąć łzy w tak wielu momentach, kiedy wystarczyło odwrócić się, nie dyskutować. ścieraliśmy sobie serca, upadając. zapominaliśmy, że potknięcie nie musi mieć następstwa w upadku.
|
|
|
|
coś pękło kiedy przyszła codzienność i wiesz co , zaczęli żyć na odpierdol .
|
|
|
najbardziej nie lubię momentów, kiedy zaczynam doceniać człowieka, którego straciłam. kiedy rozumiem ile dla mnie znaczył, a jedyne co mi pozostało to żyć ze świadomością, że nie mam szans na jego odzyskanie./ patteek
|
|
|
|
podobasz mi się. działasz na mnie w dziwny sposób, taki którego nie lubię. gdy przechodzisz obok mnie, a nasze spojrzenia się spotykają i uśmiechasz się tak kusząco, serce biję mi mocniej. mam ochotę rzucić się na ciebie. następna dziwna sytuacja to taka, kiedy ze sobą rozmawiamy. nie jestem sobą, mówię bardzo uważnie, żeby nie palnąć czegoś głupiego, zależy mi. pierwszy raz zależy mi tak bardzo, że wstydzę się pokazać moją gorszą stronę, której raczej byś nie polubił. zastanawiam się, dlaczego tylko ty wydobywasz ze mnie to 'dobre ja'. wiem, że mógłbyś odmienić mój świat, całą mnie, razem moglibyśmy stworzyć coś całkiem fajnego, wystarczy się zaangażować, a pozostało pytanie, czy tego chcesz?
|
|
|
Wielu woli się zalać, bo świat jest zbyt straszny. W poszukiwaniu szczęścia wyruszają na dno flaszki. / bezszelestna
|
|
|
|
Prawdziwa miłość do niego.. Jest wtedy, gdy budzisz sie zalana łzami tęsknoty.. Kochasz każdą jego wade i bez żadnych wahań oddała byś za niego życie.. mimo tego że już nie jest twój. Lecz ty go ciągle pragniesz i z każdą minutą coraz bardziej. ~schooki~
|
|
|
ból kaca, smak krwi i smród świata, znów flacha, znów katar i znów wracam. mówią: wytrzeźwiej, słyszałem to nie raz, mówią: widzę jak upadasz, odpowiadam: to nie ja.
|
|
|
till now, I always got by on my own. I never really cared until I met you. and now it chills me to the bone, how do I get you alone?
|
|
|
|