 |
|
-ty świnio! zdradziłeś mnie! to koniec! -przepraszam.. nie wiedziałem, że cię to zrani.. że aż tak będzie cię to boleć.. -haha no nie mów kurwa, że myślałeś, że będzie łaskotać?!
|
|
 |
|
Rodzice nawet nie posiadają takiej świadomości, że ich dzieci wypiły więcej wódki niż oni sami.
|
|
 |
|
Niby go nienawidzę, ale chciałabym z nim porozmawiać.
|
|
 |
|
Masz pustkę w twarzy i przeciąg w głowie, dziwko.
|
|
 |
|
Mam parę minut, by to zmienić. Parę minut, by oddzielić niebo od ziemi. | hh
|
|
 |
|
- Naprawdę nie chce tak po prostu tego kończyć... Nie możemy zostać przyjaciółmi?
- Przyjaciółmi? Oczywiście. Jeśli tylko wydłubie sobie oczy, aby nie patrzeć jak ona dotyka Twojego ramienia. Jeśli odetnę sobie uszy, a by nie słyszeć jak mówisz, że ją kochasz. Jeżeli oderwę nos, aby nie czuć jej zapachu na Tobie. I jeśli odetnę usta, by nie tęskniły za Twoimi wargami. Lecz wątpię byś chciał mieć kalekę za przyjaciela...
|
|
 |
|
Nie jestem pieprzoną księżniczką, nie mam przyjaciela geja i nie palę papierosów. Ale rumienię się na Twój widok. Paradoksalnie jestem wulgarna i chyba z każdym dniem coraz bardziej chamska.
|
|
 |
|
Ukradłeś mi część serca. I chociaż nie wiem jakbym się starała, już nigdy jej nie odzyskam.
|
|
 |
|
Jest mi wszystko jedno, a stoimy tak blisko siebie. / Pezet
|
|
 |
|
pościel przesiąknięta jego zapachem, dywan również. ściany jakby krzyczały 'wróć', a ja mam dość. dość tego wszystkiego, dość płakania po kątach, dość gryzienia warg z tęsknoty. dość miłości do niego!
|
|
 |
|
idę przez życie ze łzami, pośród kłamstw, całkiem samotna. spotykam wielu ludzi, którzy chcą mnie pokochać, lecz odpycham ich od siebie. gdy w końcu spotykam osobę, którą wiem, że mogłabym pokochać, okazuje się, że jest identyczna jak ja- tak samo odpycha ludzi od siebie, którzy chcą ją pokochać. no trudno. idę dalej. jestem zimna jak kamień, bogata jak głupiec. już nie czuję się samotna, mam jego. znalazłam go. lecz po pewnym czasie samotność ponownie puka do mych drzwi, śmiejąc mi się prosto w twarz, z karteczką w ręce 'on już nie wróci. ma inną'. czytając to czuje jak umieram. to zabawne. wredna, skamieniała dziewczyna umiera. cieszy się, płacze, śmieje.. umarła.
|
|
|
|