 |
|
podobno człowiek pachnie drzewem owocowym, i właśnie tym zapachem przyciąga do siebie pleć przeciwną. ciekawe czym ja pachnie, skoro żadna pleć przeciwna się mną nie interesuje.. zapewne zapachem przeciwnym do drzewa owocowego.
|
|
 |
|
blizny które zostaną do końca życia, czułymi szeptami rozrywane rany
z czasem zrozumiem że może to nie jest moje wspomnienie
że to się śniło, kiedyś, w lepszych czasach jednocześnie
w mojej i twojej głowie
|
|
 |
|
wiem co chciałeś powiedzieć wiedziałam od samego początku wierzyłam że do tego nie dojdzie i pozostaniemy przy rozmowie naszych źrenic. zagubiona w natłoku myśli w twoim ciele zatopiona paznokciami szukam ratunku dla swojej duszy
|
|
 |
|
Kląć, jeszcze głośniej i jeszcze częściej, albo odejść, nie mówiąc nic więcej. [Małpa]
|
|
 |
|
Twoje oczy lubią mnie i to mnie zgubi. [S.N.L.♥]
|
|
 |
|
Za darmo możesz mnie zachować lub zapomnieć.
|
|
 |
|
Brakuje sił, by dalej walczyć.
|
|
 |
|
Nie patrz na ludzi, bo to pieprzona widownia.
|
|
 |
|
podaruj mi coś czego nie zdobędę sama, a wtedy ja szepnę Ci możesz mnie dotknąć
|
|
 |
|
w mojej pamięci nigdy nie runiesz
|
|
 |
|
Czasami chciałabym zostawić gdzieś serce. Schować je tak, żeby nie móc go potem znaleźć. Uczucia sprzedać na aukcji i na nowo cieszyć się życiem.
|
|
 |
|
Najpierw my otwieramy wódkę, potem wódka otwiera nas.
|
|
|
|