 |
|
Wiesz, że się nie uwolnisz. Możesz próbować. Możesz mieć inne, prowadzić osobne życie, ale to zawsze wraca. W najmniej spodziewanym momencie coś ściska Twoje serce i to jestem ja./esperer
|
|
 |
|
Możesz zostać. Robić romantyczne kolacje, wyciągać mnie na spacery. Zasypiać i budzić się koło mnie. Nazywać swoją dziewczyną, przyszłą żoną i matką Twoich dzieci. Możesz o mnie zadbać, mówić, że to już na zawsze. Zaadoptuj moje serce, weź moje ciało, tylko pozbądź się złudzeń, że kiedykolwiek to odwzajemnię. Wiesz, dla kogoś już byłam kimś, kim teraz dla Ciebie i on wziął wszystko co we mnie czuło. Nie mów potem, że nie ostrzegałam, że Cię zraniłam, że serce pękło Ci w poprzek. Nie ma mnie dla Ciebie, choć Ty jesteś dla mnie. Nie mam w sobie nic co mogłoby Cię pokochać. Jestem emocjonalnym wrakiem./esperer
|
|
 |
|
Pij zimną wódkę z colą, nie zmywaj makijażu- niech płynie ze łzami. / koffi
|
|
 |
|
Nie należę już do tej grupy. W sumie to nie należę już do zadnej. Nie wiem na kogo tak naprawdę mogę liczyć i komu szczerze na mnie zależy./immoreelverbeelding
|
|
 |
|
Kiedyś staniemy się prochem, który wchłonie ziemia. Do tego czasu mamy trochę czasu, żeby coś pozmieniać. / Deobson
|
|
 |
|
Po długich rozmowach z sercem, zgodnie postanowiliśmy pozdrowić cię środkowym palcem, frajerze.
|
|
 |
|
Było jakoś koło 21. Wracałam zmęczona treningiem. Nagle usłyszałam wyłaniającą się z torby melodyjkę - zawsze dzwoniłeś, gdy wiedziałeś, że mam przechodzić przez ten ciemny park. Czułam się wtedy bezpieczniej. Rozmawialiśmy, gdy nagle zobaczyłam grupę kolesi stojących przy ławce. Powiedziałam Ci o tym. Wiedziałam, że szykują się kłopoty - kazałeś mi grać na czas i rozłączyłeś się. Zdziwiona szłam z trzęsącymi się nogami przed siebie. Typki zaczęli się do mnie rzucać. Próbowałam załagodzić sytuację, ale na marne. Zabrali mi torbę. Nagle zobaczyłam jak w ich stronę biegnie grupa kolesi - to byli Jego kumple. Kojarzyłam ich. W pięć minut swoje rzeczy miałam z powrotem. Spytali, czy nic mi nie jest i zaprowadzili do domu. byłam w szoku, non stop pytając : " ale jak, skąd ? ". W końcu jeden z nich spojrzał na mnie mówiąc : " masz tak zajebistego chłopaka, że dba o Ciebie nawet z odległości. Doceń to ". Uśmiechnęłam się tylko pod nosem, a w oku zakręciła mi się łza.
|
|
 |
|
Chcesz coś mówić, powiedz z sensem lub na zawsze kurwo zamilcz. / DDK
|
|
  |
|
"Korzystając z usług komunikacji miejskiej, miałem dziś okazję zobaczyć rozjechanego kota, którego zwłoki spoczywały na rozgrzanym asfalcie. Mimo tego, że starałem się, by ogarnęła mnie absolutna obojętność, to egoizm zrobił swoje. Przecież moja sytuacja jest identyczna i nie, już nawet nie chodzi o sam wypadek... a o to, że po wszystkim ktoś zostawił mnie na środku. " / MyArczi (cytaty.info)
|
|
  |
|
Lubię taką pogodę jak teraz, kiedy zimny wiatr wieje mi prosto w twarz, ręce bardzo zimne też dają przyjemność. Ciało moje już nie przeszywa dreszcz. Ludzie na samą myśl lodu drżą, przechodzą ich mrówki po całym ciele. Takiej pogodzie trzeba się oddać, zaprzyjaźnić się, czuj zimno w sercu, tak jak ja.. / gieenka
|
|
 |
|
Chciałabym, żebyś go straciła. Tak na moment. Na chwilę. Na dzień. Na tydzień. Na tak długo, aż końcu do Ciebie dotrze, jak to jest być po tej drugiej stronie-jako ofiara. Kiedy ból jest tak przeszywający, że nie sposób go opisać. W pokoju panuje tylko zapach tytoniu i wymiocin. Rzeczy z półek, z szafek lądują na podłodze, a ty siedzisz w samym środku tego syfu obejmując się za kolana i głośno płacząc. Powiedz, jakie tu uczucie wiedzieć, że nie ma się nic? Jak to jest, że nawet alkohol nie pomaga? a środki przeciwbólowe nie ukajają wcale bólu? Opowiedz o tym jak nie ma się ochoty nawet otworzyć okna, by wpadło trochę świeżego powietrza,nie mówiąc już o wyjściu na dwór. O dniach spędzonych w łóżku z przekrwionymi oczami.O tym jak telefon ani drgnie, potwierdzając fakt, że każdy ma cię głęboko. Spróbuj opisać jak Twoje ciało słabło, gdy znów dotarło do Ciebie, że straciłaś najważniejszą osobę w swoim życiu. Chciałabym,byś na własnej skórze doświadczyła przez jakie piekło musiałam przejść
|
|
 |
|
Szczerze? Nienawidzę wysłuchiwać o tym, że zasługuję na jakiegoś lepszego. Nie chcę lepszego, chcę Ciebie. I nie ważne ile razy jeszcze to zniszczysz, zaufam Ci kolejny raz.opisynova
|
|
|
|