 |
|
Uporządkuj mnie jak chcesz, zgodzę się na wszystko / i.need.you
|
|
 |
|
Domagam się czegoś nieprawdopodobnego, aczkolwiek nadzieja jest / i.need.you
|
|
 |
|
Już nawet nie wiem jaka jest pogoda za oknem. Łzy całkowicie zamazują mi obraz. / i.need.you
|
|
 |
|
Pewności nigdy nie ma, ale szansa jest zawsze / i.need.you
|
|
 |
|
patrzę na Ciebie. uparcie tatuuję sobie na źrenicach ten widok.
|
|
 |
|
Dzisiaj jestem czarno-biała choć dawniej niby moje usta robiły się bardzo czerwone przy napadach szału. / i.need.you
|
|
 |
|
Zawsze potrzebowała takiego mężczyzny, który będzie trzymać ją za rękę, gdy ona będzie szła przez życie. Pragnęło, aby ktoś był przy niej. Mała krucha dziewczynka... Już jej nie ma. Znikła. Teraz jest silna i twarda. Nie potrzebuje nikogo, kto będzie trzymał ją za rękę. Nie płacze. I nie tęskni za nikim. Sama sobie radzi ze swoim życiem i swoimi problemami.Jeśli jednak kiedyś pozwoli złapać Ci się za rękę, to nie po to, żebyś pomógł jej się podnieść. Trzymaj ją po to, żeby życie przez chwile było waszym wspólnym cudem. Cudem, którym ona będzie dla Ciebie. Nie Ty dla niej. Nie skrzywdź jej. Bo zemści się, z podwojoną siłą./ i.need.you
|
|
 |
|
W końcu miłość się skończyła. Jedyne co zostało to echo jego przerażających słów. "Nie kocham" Te słowa dudniły w jej głowie tak przeraźliwym hałasem. Nie potrafiła tego znieść. Nie potrafiła wytrzymać myśli, że nie ma już do niego prawa. Nie wiedziała, jak pogodzić się z myślą, że już nie ma miłości. / i.need.you
|
|
 |
|
Pewna część mnie już dawno umarła / i.need.you
|
|
 |
|
Wraz z nim zniknęło jej szczęście. / i.need.you
|
|
 |
|
Zaczęła cieszyć się z małych drobiazgów. Budziła się oraz zasypiała myśląc tylko o nim. Budowała swoje życie na nim. Otaczał ją silnym ramieniem i dawał jej wielkie poczucie bezpieczeństwa. Czuła się przy nim bardzo szczęśliwa i wyjątkowa. Cały świat zamykał się dla niej w jego oczach i całą reszta przestała mieć znaczenie / i.need.you
|
|
 |
|
nie umiem zapomnieć kochałam go tak bardzo, że pozwoliłam mu odejść. nie walczyłam, bo uważam, że nie ma sensu - jeśli ktoś nie może się zdecydować sam, czego chce, to znaczy, że nie ma o co walczyć. co pozostało ? kilka fajnych wspomnień, gorycz w sercu i żal, że to co było, jest już tylko w moim sercu. co najgorsze, wydaje mi się chwilami, że już nic tak pięknego mnie nie spotka. czuję się przegrana, bo nie mam mojej miłości. czasami zastanawiam się, ile czasu jeszcze zajmie mi zapomnienie. rok ? dwa ? i wtedy dziękuję Bogu, że żyje się tylko raz, bo więcej nie dałabym rady
|
|
|
|