 |
|
[...] do ludzi nig dy nie tra fia, co im się mówi, muszą od kry wać to sami.
|
|
 |
|
Z obserwacji czerpię prawdę i arcy argumenty
Jak ktoś zdradził Cię dwa razy to zdradzi pewnie trzeci
Bo nie boi się kary, którą dostał po pierwszym ...
|
|
 |
|
Kocham cię . Po jednym piwie , trzech, dziesięciu , na trzeźwo
|
|
 |
|
przyjaźń po rozstaniu? nie ma problemu. a potem będziemy biegać po tęczy i rozmawiać z jednorożcami -.-
|
|
 |
|
Ja zazdrosna?! hahahhahahahahaahahahahahahhahahaahahahahhaahahahahahhaa tak.
|
|
 |
|
nie kurwa , nie kocham Cię . Zależy mi od tak , z nudów .
|
|
 |
|
topisz mnie powoli , tracę siły , opadam powoli na dno . Ty ciągniesz mnie ku górze , abym zaczerpnęła powietrza i zanurzasz ponownie , to takie dziwne bo powinnam Cię nienawidzić za to wszystko , a jednak cieszę się niezmiernie z każdego oddechu szczęścia jaki mi dajesz , sama wbijam sobie sztylet w serce bo przecież mogłabym odejść , mogłabym uciec od ciebie , przecież zadajesz mi tyle bólu , a jednak mimo tych wszystkich usterek jakie we mnie wytwarzasz moje serce dalej chcę Ciebie./cytrynna
|
|
 |
|
zaraz zacznę krzyczeć.wydłubię sobie oczy,abym nie widziała.rozetnę klatkę piersiową i wyjmę wnętrzności zaczynając od nerek,a kończąc na płucach i sercu.może coś w tobie drgnie,gdy dojdę do tej maleńkiej pompki.może twoje ciało przeszyje jakiś dreszcz,a może ukłuje cię w twojej lewej piersi,a może nie.może się uśmiechniesz i odetchniesz w końcu z ulgą,gdy ja przekroczę tą granicę pomiędzy tym co tu,a tym co kryję się tam za ścianą życia.może czas zatrzyma się choć na jedną sekundę,może zostawię po sobie jakiś ślad jak atrament na kartce papieru.trwały,niezniszczalny.niebieski jak moje oczy.proszę, może może choć raz o mnie ktoś pomyśli,może choć raz ktoś weźmie w dłoń moją fotografię i dotykając delikatnie opuszkami palców moją twarz za tym chłodnym szkłem pomyśli,że tak bardzo chciałby mnie przytulić,a może zostanę jedynie kruchym wspomnieniem,które w końcu wyleci wszystkim z głowy i zostanę jedynie imieniem i nazwiskiem wpisanym w akta zgonów. /happylove
|
|
 |
|
często odchodził bez powodu, nie żegnał się, nie uprzedzał, tylko znikał na kilka godzin, dni, czasem tygodni. nie odzywał się ni słowem, nikt nic nie słyszał, nikt go nie widział. któregoś dnia ślad po nim zaginął. szesnastego listopada 2012 roku widziałam go po raz ostatni, mówił tylko, ze przeprasza, nawet nie mając odwagi spojrzenia mi w oczy. Pewnie kogoś już miał, miał dziecko i drugą żonę, stali się ważniejsi, przecież wszystko w jego życiu było ważniejsze ode mnie. ~pf
|
|
 |
|
ten kto powiedział, że pieniądze szczęścia nie dadzą po prostu nie wiedział gdzie iść na zakupy.
|
|
 |
|
Z czasem uda Ci się zmyć z ciała odciski jego palców. Gorzej jest z sercem. Tam nie dostaniesz się, ani z gąbką ani z żelem pod prysznic.
|
|
|
|