 |
|
tańcząc z butelką piwa, zastanawiam się dlaczego mnie nie pokochałeś .
|
|
 |
kazdy kogos kocha , widac to po oczach
|
|
 |
nowojorski stan świadomości
|
|
 |
nigdy nie jest wystarczajaco zle. bywa tez i jeszcze gorzej
|
|
 |
zycie potrafi skopac dupe , ale muszisz mocno mu oddac by osiagnac swoj cel
|
|
 |
sierpniowe , wrocławskie melanże czas zacząć ! ;dd r23
|
|
 |
zakladam sluchawki. odnajduje swoj swiat pelen hip-hopu < 3
|
|
 |
- gdzie jest bita smietana ?? - ee no ten .. skonczyla sie . lody jadlam - i od razu cala musialas wykorzystac - dobrze wiesz , ze jesli chodzi o slodycze to nie mam umiaru. Mamo uwielbiam tą twoja czasową naiwnosc . przeciez ci nie powiem , ze twoj przyszly zieć mial szalone pomysly ... ;) r23
|
|
 |
Nienawidzę tego, że kiedy krzyczę, a krzyczę jak opętany, to krzyczę w pustkę. Nienawidzę tego, że nie ma nikogo kto by usłyszał mój krzyk, i nie ma nikogo, kto pomógłby mi nauczyć się przestać krzyczeć. Nienawidzę tego, że to, do czego zwróciłem się w swej samotności, mieszka w fifie albo butelce."
|
|
 |
"Nie chcę być sam. Nigdy nie chciałem być sam. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego, że nie mam z kim porozmawiać, nienawidzę tego, że nie mam do kogo zadzwonić, nienawidzę tego, że nie mam nikogo, kto potrzyma mnie za rękę, przytuli mnie, powie mi, że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo, z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia, nienawidzę tego, że przestałem mieć nadzieje i marzenia, nie znoszę tego, że nie mam nikogo, kto powiedziałby mi, żebym się trzymał, że jeszcze się odnajdę.
|
|
 |
Kiedy byłam mała, obiecałam mamie, że nigdy się nie zakocham w chłopaku. Teraz żałuję, że to spełniłam. Dlaczego? Bo nie mam nikogo.
|
|
|
|