 |
|
- Co mam zrobić, żebyś się uśmiechnęła? - Cofnij czas.
|
|
 |
|
- co robisz? - piję herbatę. - hahahaha, ty herbatę ? chyba z zasuszonej marihuany. / rozmowa z anetą xd
|
|
 |
|
siedziałam przed domem i czekałam na oscara. już nie mogłam się doczekać, kiedy po tylu latach będę mogła go zobaczyć. zza domu wyłoniła się sylwetka chłopaka. 'oscar, kurwa!' - pomyślałam i wstałam ze schodków. podbiegł do mnie, wziął mnie na ręce i zaczął się kręcić w kółko. 'ja pierdole, jak ja się za tobą stęskniłem' - krzyczał. 'ja za tobą też, kuurwa!' - odpowiedziałam mu i uśmiechnęłam się do niego. 'gdzie idziemy?' - zapytał stawiając mnie na ziemię. 'nie wiem, gdziekolwiek, mi to jest bez różnicy, ważne, że w końcu z tobą.' - odpowiedziałam. 'opowiadaj co tam u ciebie' - poprosił i ruszyliśmy w kierunku miasta. rozmowa zaczęła się ciągnąć, aż w końcu przeszliśmy na temat naszego wspólnego dzieciństwa. to było cudowne, cofnąć się kilka lat wstecz i powspominać tak cudowne czasy. po dzisiejszym dniu jestem pewna, że swojego dzieciństwa nie oddałabym nigdy i za nic. było zajebiste, bo spędzona z najlepszym przyjacielem pod słońcem ♥ / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
A wszystkie dni są takie same wtedy, kiedy ludzie przestają dostrzegać to wszystko, czym obdarowuje ich los, podczas gdy słońce wędruje po niebie. / Alchemik
|
|
 |
|
kiedyś nadejdzie taka chwila, kiedy wszystko się spieprzy. rodzice stracą do ciebie zaufanie, kumple będą obrabiać ci dupę na każdym kroku, a w szkole nie będziesz sobie radzić. chciałabyś po prostu zamknąć się w swoich czterech ścianach i nie wychodzić stamtąd, póki nie ogarniesz życia, ale wtedy przyjdzie ON. powie co myśli o całej sytuacji i za chuja ie pozwoli siedzieć ci w domu i użalać się nad sobą. weźmie cię za rękę i wyprowadzi na dwór. to ON. twój przyjaciel. / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
mamo, jak widzisz, że cały dzień śpię, to wiedz, że coś się dzieje oO / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
wchodząc po wuefie z dziewczynami do szatni, narzekałyśmy, że nowy facet, który nas uczy jest mega wymagający. 'załatwiam sobie zwolnienie do końca roku, kurwa' - powiedziałam i usiadłam pod ścianą. wzięłam mój plecak, który leżał na ławce i wyciągnęłam telefon. 5 nieodebranych połączeń. 'ja pierdole, dziewczyny, fabian dzwonił, miał dzisiaj poprawki z fizyki i pewnie chciał powiedzie czy zdał' - poinformowałam je, łapiąc się za głowę.'fabian dzowni' ponownie wyświetliło się na telefonie. nacisnęłam zieloną słuchawkę. nie zdążyłam nic powiedzieć, bo w telefonie usłyszałam krzyk, który mówił 'zdaaaaaaaaaaaaaaałem, kuuuuurwa!!!!'. 'ja pieeeerdole! zdał, czaicie?! zdał!' - krzyczałam do dziewczyn. 'ich gratuliere. ich frue mich' - pogratulowałam mu i równocześnie się rozłączyliśmy. / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
a kiedy sam z siebie do mnie napiszesz, pojawia się uśmiech na twarzy i ogromne wątpliwości, czy przypadkiem nie pomyliłeś numerów.
|
|
 |
|
Lubiła na niego patrzeć . Z ukrycia , w tajemnicy przed resztą . Znała na pamięć każdy jego ruch , każde spojrzenie , którym nie została obdarowana , każdy uśmiech . Potrafiła wymienić dni , w jakich był naprawdę szczęśliwy . Wiedziała , gdy coś go gnębi . Wiedziała o nim wszystko , a on nie wiedział o jej istnieniu ..
|
|
 |
|
Lepiej nic nie mów, wole jak milczysz. Każde Twoje słowo budzi nową nadzieje, każdy gest pobudza stare emocje, każda rzecz o Tobie przypomina..Nie, wole jak się nie odzywasz. Mimo iż moje nerwy są zszargane, a stęsknione serce nie daje zapomnieć.. mam nadzieje że ten stan minie i stanę się wobec Ciebie obojętna.
|
|
 |
|
I zawsze uśmiecham się na Twój widok, nawet wtedy, gdy jestem zajebiście smutna.
|
|
 |
|
rozpoczęcie roku. weszłam do szkoły. kiedy zobaczyłam dziewczyny z mojej klasy, podbiegłam do nich. w końcu z niektórymi nie widziałam się całe dwa miesiące. przywitałyśmy się i zaczęłyśmy ciągnąc łacha z niczego. to u nas normalne. po kilku minutach poszłyśmy na salę gimnastyczną, bo tam miała się odbyć cała uroczystość. stali tam już chłopcy z klasy. podeszłam do nich , przywitałam się. jednemu z nich uroniły się łzy, kiedy mnie zobaczył. nic nie powiedział tylko po prostu przytulił mnie na przywitanie. to cudowne uczucie, wiedzieć, że ktoś u kogo nie grasz żadnej mega ważnej roli w życiu, tak bardzo się za tobą stęsknił ♥ / mojekuurwazycie
|
|
|
|