 |
nie ważne, że widzieliśmy się tydzień temu. ja nadal czuję na sobie Twój zapach. nadal czuję na ustach mrowienie po pozostałościach Twoich warg. wciąż naiwnie spijam z filiżanki ślady Twoich ust, chociaż tak doszczętnie ją szorowałam, żeby tylko się ich pozbyć.
|
|
 |
i ja, pechowa królowa męczennic znalazłam swoją miłość. wyrażam ją dość specyficznie. nie oddam Cię nikomu. a kiedy przytulam, lubię mieć wrażenie, że słyszę łomot Twoich łamiących się żeber. sadystyczna namiętność.
|
|
 |
"Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień. "
|
|
 |
zawieszam moblo na czas nieokreślony. będzie mi bez Was strasznie trudno, ale muszę poukładać sobie wszystkie swoje sprawy, zrobić coś ze swoim życiem, cokolwiek. ogarnąć ten nieład i załatwić wiele bardzo ważnych spraw. może nie zajmie mi to długo i szybko coś tu napiszę, ale na razie po prostu nie potrafię. pozostaje mi mieć tylko nadzieję, że się wszystko ułoży. pozdrawiam Was serdecznie, jeśli ktokolwiek to czyta. | umieram bez Niego. / imagine.me.and.you / ; *
|
|
 |
Po prostu ze mną bądź , nie zawiodę , obiecuję .
|
|
 |
"Nagle wydaje Ci się , że coś się kończy, jakby runął tobie świat. Pragniesz cofnąć czas ? na próżno. Nagle widzisz jasno tyle utraconych szans, słów, na które już za późno. Zapominasz co dnia, że każda chwila to dar. Masz ją, by móc przebaczać, kochać, zostawić ślad. "
|
|
 |
"Boli tak mocno , że aż się zwijasz . i nie jesteś w stanie myśleć o niczym innym . i tak bardzo potrzebujesz żeby był blisko ... właśnie teraz kiedy wiesz , że blisko nie będzie już nigdy . "
|
|
 |
może czasami byłoby lepiej gdybyśmy się nie znali. nie wiedziałabym wtedy, że istnieje ktoś, kto uzależnia mnie bardziej niż papierosy, hipnotyzuje bardziej niż łyk szkockiej z lodem, inspiruje bardziej niż komedia romantyczna i sprawia, że cały mój świat staje na głowie jeszcze gorzej niż po powrocie do domu z sobotniej imprezy. stałeś się częścią mojego życia. ale tą bardziej niezwykłą, nieokreśloną i wybujałą. można chyba więc rzec, że stałeś się całym moim życiem. czyż nie ?
|
|
 |
dopiero teraz, u Jego boku zaczęła doceniać każdy ułamek sekundy swojego życia. zaczęła cieszyć się z najmniejszych drobiazgów. nawet malutki bukiet stokrotek podarowany przez Niego rysował nieskazitelny, delikatny uśmiech na jej promiennej twarzy. każdego dnia budząc się nie wierzyła w to, co ma, nie wierzyła że istnieje właśnie to uczucie, które na dobre zamieszkało w jej sercu. |imagine.me.and.you|
|
|
 |
Bez Ciebie wszystko było dla mnie tak nieważne, naprawdę kocham Cię, naprawdę...|Pezet.|
|
|
 |
“Posiadam tyle, a wszystko pochłania uczucie dla niego. Posiadam tyle, a bez niego wszystko mi jest niczym.”
|
|
 |
nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. nikt nie powiedział, że kakao będzie wiecznie gorące, a ja nie mogę zamknąć Cię w mojej łazience tak samo jak mojego psa, kiedy jazgocze, tylko wtedy kiedy zaczniesz ględzić, że nie wierzysz w miłość. przynajmniej w Twoim przypadku nie narażam się na ślady zadrapań na drzwiach toalety.
|
|
|
|