 |
kiedy ciebie nie będzie,mnie na pewno też zabraknie- zostanie po nas tylko wspomnienie!
|
|
 |
Obiecaj,że gdy się rozstaniemy nigdy w życiu o mnie nie zapomnisz. Nie zapomnisz naszego pierwszego spotkania,rozmowy,pocałunku. Będziesz przeglądać nasze wspólne zdjęcia a w między czasie słuchał naszych piosenek. Od czasu do czasu zobaczysz czy dodałam nowy wpis skierowany do Ciebie. Będziesz chodził w miejsce w które ja chodzę byśmy przypadkowo się spotkali i żebyś zobaczył jak bardzo za tobą tęsknie i nie potrafię sobie poradzić. Obiecaj że nie zapomnisz naszych nocnych rozmów przez telefon. Nigdy nie wymażesz z pamięci wspólnych dni a będziesz wracał do nich ze smutkiem,żalem ale też radością. Przyrzeknij że mijając miejsca gdzie razem przebywaliśmy usiądziesz tam choć na chwilę. Obiecaj że na zawsze będę częścią Ciebie.
|
|
 |
Chodź,szybko,póki pociąg nie odjechał,chodź i zapomnij o wszystkim co on ci wyrządził. Wsiądź byle gdzie,usiądź obok przystojnego faceta i spędź z nim całą podróż. Gdy zaśnie zostaw coś po sobie i wysiądź na najszybszym przystanku. Nie wiesz gdzie jesteś, podejdź do najbliższego przechodnia i poproś o drogę. Zagadaj go tak,by chciał iść z Tobą dalej. Rozkochaj go w sobie. Złóż na jego ustach czuły pocałunek a potem powiedz żeby poszedł do sklepu po coś do jedzenia. W tym czasie ty odejdź. Zamów taxówkę i pojedź do byle jakiego clubu. Poznaj tępego chłopca,który się zakocha od razu. A potem odejdź. I idź tak dalej. Hej,co robisz? Gdzie idziesz? Tego nie było w scenariuszu. Idziesz na plażę gdzie pierwszy raz się spotkaliście a tam jest on. Podchodzisz i czule go całujesz. Zostań z nim,jesteś przecież szczęśliwa. Hej,czemu odchodzisz? - Bo życie kazało mi odchodzić i być obojętną.
|
|
 |
Dzwonisz do niej,mówisz a ona nic nie odpowiada. Siedzi w ciszy a ty słyszysz tylko jej płacz. Siedzicie tak przez parę minut. Pytasz czy wyjdzie porozmawiać,ale ona nie chce cie już widzieć. Boli,prawda? Boli że inny człowiek potrafi tak zranić,że druga osoba płacze bo tęskni ale jednocześnie nie chce cię już znać.
|
|
 |
Spójrz mi prosto w oczy i obiecaj że już nigdy nie odwalimy takiego gówna,już nigdy nie będziemy mieć takiej pustki w głowie i nie będziemy rzucać w swoje strony obojętnością. Przecież damy rade. Przecież to nie jest trudne. Obiecajmy sobie że nigdy nie cofniemy się w przeszłość,zapomnimy o wszystkim co było,o ludziach którzy byli kiedyś. Wymarzmy wszystko i zacznijmy od nowa,sami,bez nikogo. Już nikt nie wtrąci się w nas,jesteśmy teraz tylko my. Przede wszystkim ufamy sobie,tak,zasłoń mi oczy chustką i przeskocz ze mną przepaść. Nie schrzań tego,to ostatnia nadzieja,więcej płomieni do życzeń nie będzie.
|
|
 |
A gdyby jutra miało nie być rzuciłabym wszystko,poszłabym do ciebie i była blisko. Moglibyśmy tego dnia zrobić pełno,wyjechać z kraju,palić,pić,tańczyć,śpiewać,skoczyć ze spadochronu,napaść na bank,wypuścić ludzi z psychiatryka,powiedzieć wszystkim na kogo nagadywaliśmy jak bardzo ich nie lubimy- moglibyśmy też siedzieć w ciszy,trzymać się za dłonie i patrzeć w oczy swe. Moglibyśmy siedzieć i patrzeć jak się ściemnia a potem patrzylibyśmy w gwiazdy i szukali dużego wozu,bo nigdy nie możemy znaleźć. Może właśnie wtedy wszystko by się odmieniło. Może nie żylibyśmy już w niepokoju i zaufalibyśmy sobie bezgranicznie. I gdyby wybiła godzina końca świata stanęlibyśmy blisko siebie patrząc na wszystkich uciekających ludzi,stalibyśmy przed śmiercią a jednocześnie bylibyśmy najszczęśliwszymi ludźmi na świecie,hej,z tobą mogę koniec świata przeżyć i na zawsze już śnić.
|
|
 |
2. A gdy Cie złapię dam ci buziaka i przytulę,dobrze? Potem zacznie się ściemniać,wiec pojedziemy nad morze. Dojazd zajmie nam mniej więcej 2 godziny. Kiedy dojedziemy będzie już zupełnie ciemno. Usiądziemy na molo i otworzymy tanie wino. Włączymy naszą piosenkę z telefonu i będziemy tak siedzieć w ciszy. Widzę że jesteś szczęśliwy a uśmiech sam nasuwa Ci się na twarz. To chyba dobrze. Zasypiasz a ja patrzę przez całą noc jak słodko śpisz. Patrzę na zegarek i czas nam się kończy. Została minuta. Ty nadal śpisz,chyba zapomniałeś że ja po 24 godzinach odejdę. Całuję cię w policzek i odchodzę. Tak jak obiecałam...znikam.
|
|
 |
1.Kochanie.A nie.Przepraszam. Już nie mogę Cię tak nazwać bo przecież to zakończyłeś. Tak wiem że to stało się przez mój błąd,głupi błąd. Przepraszam Cię za moje kłamstwa,obojętność,granie uczuciami. Powinnam zniknąć,zapaść się pod ziemię,uciec. Zanim odejdę już na zawsze mam prośbę,ostatnią prośbę do Ciebie. Spędźmy jedną dobę razem. Nasza ostatnią dobę. Zapomnij o wszystkich krzywdach które Ci wyrządziłam i oddaj mi serce jak na początku naszego związku. Najpierw przyjdę do Ciebie, usiądę blisko i włączymy jakiś film. Najlepiej ten który oglądaliśmy na pierwszym spotkaniu. Poznajmy się na nowo. Film trwa 2 godziny-idealnie. Idealnie. 2 godziny będę w Twoich objęciach. Potem napijemy się i zapalimy. Wyjdziemy na spacer trzymając się za dłonie. Znajomi będą dziwnie patrzeć bo przecież my to przeszłość,ale to nic. Przecież to tylko 24 godziny razem. Chociaż dla mnie to aż 24 godziny...Chodźmy do lasu i siedźmy w ciszy przez godzinę. Potem pobawmy się w berka jak małe dzieci.
|
|
 |
Mijam ją na ulicy,patrzę i już nie wygląda jak kiedyś- intensywny błękit jej oczu stracił blask, twarz pobladła,ciało stało się smukłym cieniem. Znika. Uśmiechu na jej twarzy nie widzę odkąd się rozstali. Na pytania przytakuje lekko poruszając głową. Żyje,ale jednak nikt tego już nie widzi. Ludzie często zapominają i słysząc jej imię myślą dłużej o kim mowa. Chodzi w miejsca gdzie przebywała z nim dniami. Siedzi tam całymi dniami, nie robi nic innego. W lewej kieszeni od bluzy nosi wspólne zdjęcie a w prawej list od niego-pożegnalny list. Powiedz jej proszę co ma zrobić. Zawsze była uśmiechnięta, pocieszała innych, wszędzie było jej pełno a teraz czas rozdzielił wszystko. Chciała prawdę,to było dla niej najcenniejsze, jak mogła wierzyć że z czasem będzie lepiej skoro tak go kochała,zresztą ona sama wie najlepiej.
|
|
 |
I'm sorry I'm not perfect.
|
|
|
|