 |
|
- mamo, idę na wódkę. - jak śmiesz mówić tak do matki? mogłabyś chociaż skłamać. - dobra: mamo, idę na mleko.
|
|
 |
|
- mamo, marihuana ma właściwości lecznicze. - o, czyli jest nadzieja, że coś Ci mózg wyleczy w końcu.
|
|
 |
|
Mam płakać i błagać, żebyś mnie kochał? No śmieszne, spierdalaj.
|
|
 |
|
Pamiętasz mój uśmiech ? Tak, często tkwił na mej kamiennej twarzy dzięki Tobie. A pamiętasz jak na Ciebie patrzyłam, potem Ty na mnie i był wielki wybuch śmiechem ? A pamiętasz to, że rozumieliśmy się niemalże bez słów ? Albo jak trzeba było coś zrobić, to tylko razem ? Pamiętasz ? O, albo to uczucie, jakie się czuje, gdy bliska Ci osoba jest blisko Ciebie i daje Ci szczęście ? Albo to, że choć próbowałam, nigdy nie udawało mi się sprawić, aby wywołać prawdziwy uśmiech na Twej buźce ? Pamiętasz jak się o Ciebie martwiłam ? Pamiętasz, jak to razem, wspólnie jest płakać, bo przecież to co bolało mnie, bolało Ciebie i na odwrót ? Pamiętasz wymiany słów i zdań, po czym stwierdzanie, że jest się równo pierdolniętym, tak samo nienormalnym ? Pamiętasz ? Bo ja pamiętam wszystko i to tkwi w mej pamięci, to część mojej przeszłości, to wspomnienia, które nigdy nie wybledną na dobre
|
|
 |
|
Hej koleżanko, może zrobić Ci przejażdżkę ryjem po asfalcie ?
|
|
 |
|
Mamo, proszę, spójrz mi w oczy i powiedz, że mi wybaczasz. Wiem, że przeze mnie cierpiałaś, nie mogłaś spać po nocach, bo się o mnie martwiłaś. Pamiętam, jak wracałam z imprezy o 3 w nocy, a ty czekałaś, wyglądając na mnie z okna. Wybacz, że zniosłam na Ciebie tyle problemów i kłopotów. Liczę, że kiedyś mi wybaczysz.
|
|
 |
|
Ten stan, kiedy wychodzisz z domu, słuchawki w uszach, muzyka na full, kaptur na głowie i wyjebka na reszte świata. ♥
|
|
 |
|
Mamo, spójrz mi w twarz, proszę Cię wybacz. Wiem, po policzkach niejedna łza Ci spływa.
|
|
 |
|
Jeżeli będę miała syna, wychowam go tak, aby wiedział, że żadnej kobiety nigdy w życiu zranić nie można.
|
|
 |
|
to głupie uczucie, gdy wychodzisz ze znajomymi na kawę, a wracasz do domu najebany jak messerschmitt..
|
|
 |
|
Zamieniam się w kompletną sukę, kiedy mam zły humor i ktoś mnie denerwuje.
|
|
 |
|
nawet nie zauwazysz kiedy zaloze kaptura na glowe i wypi^rdole z twojego zycia.
|
|
|
|